Moja gromadka. Chorutkie :(

[Barbara Horz]

Co z oczkiem?

[CoToMa]

Dobranoc...

[anita5]

Co z oczkiem?

Oczko chore, biedne. Ale kropelki nie działają od razu, więc czekamy na efekt.
Poza tym bieganina, odbijanie się od scian, apetyt i wszystko inne w normie. Na szczęście.

[natur11]

mysle nad tym co to znowu sie przyplatalo
dobrze ze humorek mu dopisuje i ze ogolnie jest ok

kciuki

[anita5]

Dzięki za kciuki. Potrzebne są bardzo.

Gucio ma wszystko: ma mnie, ma Tomka, nosimy go, gnojka, na rękach, znosimy jego smęcenie, dostaje 3 rodzaje suchego, zależnie od humoru, ma specjalne stanowisko do jedzenia, bo on nie może na podłodze, znoszę jego wbijanie pazurów w plecy, jego zmiany nastrojów, ma specjalnie zrobione półeczki, ma 2 drapaki (za chwilę bedzie miał trzeci), ma kilka pokojów do dyspozycji... No i co?
To wszystko MAŁO.
Przed chwilą znowu nasikał mi na głowę.
I proszę się nie śmiać (albo przynajmniej po cichu).

[amyszka]

Anitko tak mi sie widzi że to z miłości i nie mam wcale zamiaru się śmiać .....

Kciuki

[natur11]

moze z zazdrosci?
znaczy swoj teren by kazdy intruz wiedzial ze masz juz kicorka

[kristinbb]

Co z oczkiem?

Oczko chore, biedne. Ale kropelki nie działają od razu, więc czekamy na efekt.
Poza tym bieganina, odbijanie się od scian, apetyt i wszystko inne w normie. Na szczęście.

Niestety do oczu trzeba mieć cierpliwość...
Ja sama sobie przez dwa miesiące zakrapiałam..
Na szczęście pomogło i teraz wiem ,
że leczenie oczków trwa najczęściej długo...

[anita5]

No właśnie, z oczkami to trzeba mieć cierpliwość...
Jeszcze daję mu sztuczne łzy, podobno to bardzo dobrze działa, Migo też dostawała.

Mamy drapak.
Oczywiście baterie padły w aparacie, a nie mam zapasowych...
Drapak jest świetny. Jest hamaczek, podbierak (nazwa Joli ; przefajny wynalazek), drabinka, budka...
Koty szaleją.
Benia okupuje podbierak i wygląda w nim, jakby wysiadywała jajko.

[dorcia44]

anita ,a może to nie siuśki ..to swista odżywka

a drapak super

sztuczne łzy są b.dobre.

[natur11]

Benia okupuje podbierak?
siedzi jak kura na grzedzie?

chetnie to zobacze

a i pozostale kotuchy na drzewku, czekamy na relacje

pzdr

[kristinbb]

No właśnie, z oczkami to trzeba mieć cierpliwość...
Jeszcze daję mu sztuczne łzy, podobno to bardzo dobrze działa, Migo też dostawała.

Mamy drapak.
Oczywiście baterie padły w aparacie, a nie mam zapasowych...
Drapak jest świetny. Jest hamaczek, podbierak (nazwa Joli ; przefajny wynalazek), drabinka, budka...
Koty szaleją.
Benia okupuje podbierak i wygląda w nim, jakby wysiadywała jajko.

Też mam sztuczne łzy , one coś tam wyrównują,
brałam razem z innymi kroplami. Nazywają się Hylo-care.
Mysle ,że koteczkom też pomogają.

Ja też muszę kupić moim drapaczek skoro kotom to się tak podoba..
A jaki i za ile kupiłaś??? Jeżeli to nie tajemnica....
Zbieram informacje...

[anita5]

Doszło do tego, że aby 'pomiaucić' muszę się zakradać do pokoju nauczycielskiego w przerwie w zajęciach. W domu jestem ciągle zajęta (kiedy w nim jestem...).
Dziś cała chałupa na głowie Tomka.
Spałam dziś z Benią (moja niunia futrzasta, mój osobisty grzejnik kochany ), a na poduszce obok miałam Migonię. Ciągle ma najmniejsze łapinki świata. Ale za to przybyło trochę futerka na na szyjeczce.
Wracam do pracy....

[kristinbb]

Pracujesz w sobotę???

[anita5]

Pracujesz w sobotę???

Pewnie!

Już, już miałam gotowe prawie zdjęcia, i fotosik mi padł.

Poza tym - Eleli ma już ładne oczko, troszkę zaczerwienione, ale już ładniejsze. Moje małe białe szczęście dziś spało rano przy mojej głowie i jak otworzyłam oczy to pierwszy pyszczek był jego... A potem się reszta zbiegła.