DYMNA Milusia -nie mam oczka, ale mam własny DOM i kolegę :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob mar 15, 2008 21:59

Co słychać u niuni :)

Dobre wieści - wyniki Smolika są bdb :D Kolejne zrobimy za ok 2 ms, tak dla świętego spokoju :D

Brzózka

 
Posty: 1596
Od: Pt sie 31, 2007 22:46
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie mar 16, 2008 3:06

O rany, ale się cieszę! i co, brzózka,już się spotkałyście?

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Nie mar 16, 2008 8:24

Gosiu, jeszcze si nie spotkałyśmy, a i Milusia do mnie nie dojechała :). Ale wszystko przed nami.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie mar 16, 2008 10:09

Czekamy, czekamy ...... :) Ariel, kiedy planowane jest przybycie Milusi ???? I może wiesz co się z nią teraz dzieje .....

Brzózka

 
Posty: 1596
Od: Pt sie 31, 2007 22:46
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie mar 16, 2008 19:52

Niestety, nic nie wiem :(.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie mar 16, 2008 19:59

byłam wczoraj u Milusi. Przepraszam że dopiero teraz zdaję relacje, ale nie miałam czasu...dzis był wielki dzien dla Bajki - kotki która czekała u mnie na dom od kwietnia zeszłego roku. Dziś zawiozłam ją do dobrego domku i tak zeszła cała niedziela.


Milusia na poczatku nasyczała na mnie 8O prychnęła..łypneła złowrogo oczkiem...taka groźna była...tzn chciała być :D
Kiedy przejechałam dwa razy dłonią po jej grzbiecie od razu włączyła traktorek :1luvu:

Jest piekna, ma fajny grubaśny ogonek i przepiekne futro.

Z ranką po oczku wygląda biednie i narazie nie załadnie, ale potem napewno zarośnie i bedzie przepiekną jednooczką :ok:

Obrazek

Obrazek
Obrazek
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Nie mar 16, 2008 20:20

Jednym słowem panienka ma charakterek .... :lol: :lol: :lol: To dobrze :D

Brzózka

 
Posty: 1596
Od: Pt sie 31, 2007 22:46
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie mar 16, 2008 20:29

hm czy tylko ja nie widzę zdjęć? :roll: :?


Charakterek to ona ma...jest chyba pieszczoszką :) Milusia chyba sie boi, ale potem jak ręka zaczyna głaskać i ona by chciała jeszcze i jeszcze.

W lecznnicy jak to w lecznicy, zamieszanie, mnóstwo roboty, pewnie wyciagają ją z klatki na zastrzyki na jakieś zabiegi etc.
Podobno nie lubi łykać tabletek :twisted:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Nie mar 16, 2008 20:36

Prześliczna i dzielna.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie mar 16, 2008 21:06

berni pisze:hm czy tylko ja nie widzę zdjęć? :roll: :?


Charakterek to ona ma...jest chyba pieszczoszką :) Milusia chyba sie boi, ale potem jak ręka zaczyna głaskać i ona by chciała jeszcze i jeszcze.

W lecznnicy jak to w lecznicy, zamieszanie, mnóstwo roboty, pewnie wyciagają ją z klatki na zastrzyki na jakieś zabiegi etc.
Podobno nie lubi łykać tabletek :twisted:


Zdjęcia widać :)

Smolik też nie lubi tabletek, ale to chyba dlatego, że od lipca ubiegłego roku z małymi przerwami cały czas je łyka. Na szczęście nie okazuje tego pazurkami ani zębami ... :) Berni spytaj jak to wygląda u Milusi :) Lepiej się przygotować ..... psychicznie :lol: :lol:

Brzózka

 
Posty: 1596
Od: Pt sie 31, 2007 22:46
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pon mar 17, 2008 9:31

Piękna Milusia :)

:ok: :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 17, 2008 21:52

hop

gagucia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3633
Od: Śro lip 20, 2005 2:54
Lokalizacja: Krasnygród

Post » Wto mar 18, 2008 7:31

Wczoraj Milusi odstawiono antybiotyki, saczku w ranie juz nie ma, ranka goi się ladnie :ok: :D


Jeszcze powtórka odrobaczania i moze jechać do Warszawy. Juz powoli zresztą transporcik sie momntuje 8) :D i wynika ze Milusia Swięta spędzi już u Ariel.

Chciałam zabrac Milusię do domu na te kilka dni, żeby nie siedziała w klatce (no i w celach oszczednosciwych), ale jedyną klatkę jaką mam bedę potrzebowała na czwartek dla kotki po operacji przepukliny. Takze milusia musi jeszcze posiedzieć kilka dni w lecznicy.
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Wto mar 18, 2008 8:18

aukcja parasolowa bardzo zacięta :D

zaparszam na kolejną kocia puszka rc na pokrycie kosztów operacji i pobytu Milusi w szpitaliku.
Ostatnio edytowano Śro mar 19, 2008 7:30 przez berni, łącznie edytowano 1 raz
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Wto mar 18, 2008 9:03

Wklajam jeszcze raz link do aukcji, bo coś się Berni niedobrze wkleił
:arrow: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=73564

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości