Moje trzynaście łapek i cztery ogony. cz.5.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 13, 2008 20:49

Wrócą im teraz apetytki, spoko! Całuski w brzusie! :D :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw mar 13, 2008 20:49

Malgośka ma juz gorsze oczka od Bazylka :(

Obrazek
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Czw mar 13, 2008 20:54

kalair pisze:Wrócą im teraz apetytki, spoko! Całuski w brzusie! :D :D


mam nadzieję ,ze trochę ciałka nabiora :wink:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Czw mar 13, 2008 20:59

trawa11 pisze:
moś pisze:
trawa11 pisze:
kalair pisze:łoj, kruszynki! Nie wyglądają źle :wink:
A jak się czują? Dużo śpią?


nie :wink:
wcale duzo nie śpią :(
ale jest napewno lepiej niz wczoraj :wink:
tylko ,ze od Bazylka to i malgosia juz sie zarazila,oczka strasznie jej łzawią :( :( :(

te oczka, trawko to od spadku odpornosci,
ja to mam z iinnego powodu stale problem z oczkami u plaskatych, u nas to taka cholerna bakteria sie panoszy i bardzo trudno ja wyplenic, zapomnialam jak sie nazywa ale to swinstwo jest :roll:
jakie one chude biedulki- ucałuj w te brzuszki ode mnie :D


Malgoska ,często miał aproblem z tym oczkami,przechodziło i na nowo sie pojawialo :(
One chude są ,rzeczywiscie .
małgoska raczej mało je ,ale Bazylek za nią nadrabia :wink:

A spróbuj im zakraplac oxycortemA - maścia na oczy do kupienia w aptece, tylko trzeba miec recepte od weta.Ja czasami bez recepty kupuje, mowie ze dla kota i daja ale nie w kazdej aptece.Tylko jak sie przestanie zakraplac to znowu powraca po pewnym czasie..to pewnie ta sama bakteria :roll:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw mar 13, 2008 21:01

już wiem, Trawko, że wszystko w porządku
myślałam o Tobie wczoraj
ale okazało się, że z Meo jest źle
i szczerze mówiąc wszystko inne przestało istnieć :(

trzymam kciuki za powrót do zdrowia
i już nie będę się opuszczać w odwiedzinach :oops:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw mar 13, 2008 21:05

moś pisze:
trawa11 pisze:
moś pisze:
trawa11 pisze:
kalair pisze:łoj, kruszynki! Nie wyglądają źle :wink:
A jak się czują? Dużo śpią?


nie :wink:
wcale duzo nie śpią :(
ale jest napewno lepiej niz wczoraj :wink:
tylko ,ze od Bazylka to i malgosia juz sie zarazila,oczka strasznie jej łzawią :( :( :(

te oczka, trawko to od spadku odpornosci,
ja to mam z iinnego powodu stale problem z oczkami u plaskatych, u nas to taka cholerna bakteria sie panoszy i bardzo trudno ja wyplenic, zapomnialam jak sie nazywa ale to swinstwo jest :roll:
jakie one chude biedulki- ucałuj w te brzuszki ode mnie :D


Malgoska ,często miał aproblem z tym oczkami,przechodziło i na nowo sie pojawialo :(
One chude są ,rzeczywiscie .
małgoska raczej mało je ,ale Bazylek za nią nadrabia :wink:

A spróbuj im zakraplac oxycortemA - maścia na oczy do kupienia w aptece, tylko trzeba miec recepte od weta.Ja czasami bez recepty kupuje, mowie ze dla kota i daja ale nie w kazdej aptece.Tylko jak sie przestanie zakraplac to znowu powraca po pewnym czasie..to pewnie ta sama bakteria :roll:


ja mam od weta Atecortin ,dosyc skuteczny jest :wink:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Czw mar 13, 2008 21:09

Femka pisze:już wiem, Trawko, że wszystko w porządku
myślałam o Tobie wczoraj
ale okazało się, że z Meo jest źle
i szczerze mówiąc wszystko inne przestało istnieć :(

trzymam kciuki za powrót do zdrowia
i już nie będę się opuszczać w odwiedzinach :oops:

czy tak w porzadku? to chyba nie do końca :(
Bazylek zdrowieje,bo zastrzyki dostaje,no i napewno mu pomogą.zeby tylko znowu nie majstrował przy szwach ,to bedzie ok
Natomiast zaczynam znowu sie martwic Małgoska :( Oczka brzydkie ,ale najgorsze ,ze przed chwilka znowu miala taki dziwny atak ,nito dusznosci ,ni to kaszlu,sama juz nie wiem co to :( :( :(
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Czw mar 13, 2008 21:49

Małgosia już zawsze będzie kotką specjalnej troski. Pewnie zawsze będziesz musiała na nią bardziej uważać.
A sterylki się zagoją.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw mar 13, 2008 21:56

Femka pisze:Małgosia już zawsze będzie kotką specjalnej troski. Pewnie zawsze będziesz musiała na nią bardziej uważać.
A sterylki się zagoją.


muszą sie zagoić :wink:
dobrze ,ze moje koty nie są uczulone na antybiotyki ,tak jak ja :( ja to po zabiegu miałam z tym powazny problem :(
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Czw mar 13, 2008 22:08

Trawko
wszystko będzie dobrze
wetka już wie, jaki zastrzyk na astmę podać
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw mar 13, 2008 22:17

Femka pisze:Trawko
wszystko będzie dobrze
wetka już wie, jaki zastrzyk na astmę podać


Femciu ,ja to taka panikara jestem :oops:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Czw mar 13, 2008 22:23

trawa11 pisze:
Femka pisze:Trawko
wszystko będzie dobrze
wetka już wie, jaki zastrzyk na astmę podać


Femciu ,ja to taka panikara jestem :oops:



oczywiście
jak każda z nas
gdyby to dotyczyło moich kotów reagowałabym podobnie jak Ty
przypomnij sobie, co wyprawiałam przy zaparciach Milusi :D

spoko, masz prawo do obaw, strachu, paniki
bo To Twoje ukochane koteczki
i już :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw mar 13, 2008 22:24

Femka z zaparciami Milusi to jestem na etapie, że cos było nie tak z kręgosłupem... I dalej to już nic nie wiem. Tylko, że kotuś zdrowiutki :D
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw mar 13, 2008 22:25

Acha... U Czarownic wódka się leje...
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw mar 13, 2008 22:29

Femka pisze:
trawa11 pisze:
Femka pisze:Trawko
wszystko będzie dobrze
wetka już wie, jaki zastrzyk na astmę podać


Femciu ,ja to taka panikara jestem :oops:



oczywiście
jak każda z nas
gdyby to dotyczyło moich kotów reagowałabym podobnie jak Ty
przypomnij sobie, co wyprawiałam przy zaparciach Milusi :D

spoko, masz prawo do obaw, strachu, paniki
bo To Twoje ukochane koteczki
i już :D


Ja to chociaz jakieś medyczne pojęcie mam :oops: ,ale TZ ,to jeszcz egorszy panikarz,bardziej to przezywa niz ja :(
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 45 gości