katon-starszy pisze:My też bardzo, bardzo trzymamy kciuki!!!
Anju, pisałaś, że nie dość, że Hruptuś nerkowiec, to jeszcze ma słabą wątrobę.
Jeśli tak, to uważajcie z antybiotykami - my negocjowaliśmy zawsze takie mniej uderzające w wątrobę lub ich zastępstwa.
No i coś osłonowego (nam odradzano kefiry i jogurty, ale nie wiem, czy słusznie)
Kłapanie szczęką to zaburzenie neurologiczne (dotarłam wreszcie do tego, ale chyba ktoś już to napisał).
Mała walczy, wy walczycie - musi być dobrze
A+K
Baypamunu HrupTak nie dostal ze wzgledu na swoj stan zdrowia i wlasnie dlatego jest Synulox (tak wlasnie uslyszalam). Katony pani wet dba o mala jak o najcenniejszy skarb, wiec ufam jej bezgranicznie. Oprocz tego oslonowo Lakcid, ale lakshmi zastapila go trilacem (rownie skutecznym jak wiemy). Kefiry i jogurty dla malej sa niestety wykluczone, bo ma diete niskobialkowa.
Co do zaburzen neurologicznych, dzieki sugestii Blue, mam nadzieje, ze ta sprawa wkrotce sie wyjasni. Mam w planach wyjazd z Blue i Damorkiem oraz HrupTakiem do oslawionego Przemka w Lublinie. Rozmawialam juz z nim na temat malej, ale wiadomo ze najlepiej bedzie jak ja sam obejrzy. Dzieki pomocy Blue dojade na miejsce z otucha, ze moze ktos koteczce bardzo pomoze. Bardzo mi na tym zalezy.
Poza tym wlasnie wrocilismy po 3-dniowej nieobecnosci do domu. To nasz pierwszy wspolny wyjazd od kiedy jest w naszym domu Trio.
Codziennie wydzwanialam do dziewczyn, badz one do mnie, tak wiec bylam spokojna, majac biezace relacje. Oczywiscie, ze koty byly pod swietna opieka, Brucek nawet jakby lekko przytyl

. Niestety HrupTak ciezko przezywal fakt, ze ktos "obcy" wpycha mu tabletki i ze to nie jest jej wrog. Dostala lekkiej paranoi, ale jak wiemy ona ma paranoje i bez powodu, poza tym juz jestesmy (i tez dostala tabletke). RySio byl bezproblemowy - caly on.
Cudownie jest wrocic do domu gdzie czekaja stesknione, kochajce koty. Widac, ze sa szczesliwe i nie opuszczaly nas na krok, a co jakis czas nawolywaly nas z roznych katow. Teraz czekaja na lozku z przysypiajacym TZ-tem, zeby sie wspolnie przytulic i zapasc w spokojny sen w naszym towarzystwie. Jestem rozczulona

.
Poza tym ciesze sie, ze znowu jestem na Forum

.
ps. Jutro jedziemy z Hruptakiem na kontrole do Uli