ten olbrzym to Charlie? Większy od Czaczy.
Poproszę więcej zdjęć!! Przecież jego ledwie odratowaliśmy od śmierci i był takim chucherkiem, że przypomnę jak wyglądał:
on już po kastracji?
Ostatnio edytowano Wto lut 05, 2008 12:10 przez puss, łącznie edytowano 1 raz
Charles bywa i grzeczny:) Ma swój urok - trudno mu tego odmówić hehe Jest cudowny, zresztą jak i Czacza ale to zupełnie dwa różne koty. Uwielbiają się:) Czacha ufna ale niezbyt lubi na kolana a Charles bardzo płochliwy (nie lubi obcych i głośnych rozmów) ale za to typowy leloch byle na kolana:)
i kochają się bardzo są cudowni, żwawi i radośni, charles mruczy, aż pewnie sąsiedzi go słyszą eh jak się nakręci i mu dobrze to aż za głośno a Czacza bardziej spokojna ale taka opiekuńcza Kochane kociaki