» Czw mar 13, 2008 10:18
Tak mi szkoda było tego małego Tekielka wczoraj, bo wszystkie koty już biegały, a ona taka zmeczona i tylko główką za nimi wodziła. Ale potem już było tylko lepiej. Kupiłam im dzisiaj niezdrowe saszeteczki, to będą się cieszyć. Nie było potrzeby jechać do cioci jopop na zastrzyk.
Gucio to już naewt nie pamieta, że coś tam mu sie działo. Ech, przywiazałam sie bardziej jescze do tych maluchów po tej operacji.
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']