Wyrwany śmierci Meo szuka swojego miejsca na Ziemi!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 12, 2008 21:43

A to jest lek ludzki?
Jak coś to ja mogę załatwić receptę....
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro mar 12, 2008 21:48

ajmk pisze:A to jest lek ludzki?
Jak coś to ja mogę załatwić receptę....

Dla zwierząt. I trudno dostać. Założyłam wątek z prośbą na kotach w sprawie Ornipuralu...
Marcelibu
 

Post » Śro mar 12, 2008 21:52

Qrczę..Za Meo duże kciuki!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro mar 12, 2008 21:53

Marcelibu pisze:Zapytam wetkę - bardzo dzięki za podpowiedź. Na razie Ornipuralu szukam, bo w injekcji... No, rozpacz normalnie :cry: :cry: :cry:

Spokojnie...zapytaj o heparegen, bo to lek, który leczy (regeneruje) a nie tylko wspomaga. Zapytaj sanne-ho o efekty u Fridy :wink:
Pastę z essentiale można wycisnąć i podawać z jedzeniem, chociaż w osłonce lepiej...
edit: co do podawania leków w tabletkach: Bayer ma świetny wynalazek - "osłonki" Easy Tabs, w które zawija się pigułę i zwierzak (przeważnie...)łyka
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro mar 12, 2008 21:58

pixie65 pisze:
Marcelibu pisze:Zapytam wetkę - bardzo dzięki za podpowiedź. Na razie Ornipuralu szukam, bo w injekcji... No, rozpacz normalnie :cry: :cry: :cry:

Spokojnie...zapytaj o heparegen, bo to lek, który leczy (regeneruje) a nie tylko wspomaga. Zapytaj sanne-ho o efekty u Fridy :wink:
Pastę z essentiale można wycisnąć i podawać z jedzeniem, chociaż w osłonce lepiej...
edit: co do podawania leków w tabletkach: Bayer ma świetny wynalazek - "osłonki" Easy Tabs, w które zawija się pigułę i zwierzak (przeważnie...)łyka

Żeby temu kotu coś wcisnąć do pyszczka to jest zadanie dla 3-4 osób. Ostatnio w 3 osoby (z wetką) podawałyśmy zwyklą parafine na zaparcie. I to trzymając kota za skórę postawionego na tylnych łapach...
A potem wypluwa. Dlatego myślę o czymś w zastrzykach. O Ornipuralu wetka mówiła.
Marcelibu
 

Post » Śro mar 12, 2008 22:10

Marcelibu pisze:
pixie65 pisze:
Marcelibu pisze:Zapytam wetkę - bardzo dzięki za podpowiedź. Na razie Ornipuralu szukam, bo w injekcji... No, rozpacz normalnie :cry: :cry: :cry:

Spokojnie...zapytaj o heparegen, bo to lek, który leczy (regeneruje) a nie tylko wspomaga. Zapytaj sanne-ho o efekty u Fridy :wink:
Pastę z essentiale można wycisnąć i podawać z jedzeniem, chociaż w osłonce lepiej...
edit: co do podawania leków w tabletkach: Bayer ma świetny wynalazek - "osłonki" Easy Tabs, w które zawija się pigułę i zwierzak (przeważnie...)łyka

Żeby temu kotu coś wcisnąć do pyszczka to jest zadanie dla 3-4 osób. Ostatnio w 3 osoby (z wetką) podawałyśmy zwyklą parafine na zaparcie. I to trzymając kota za skórę postawionego na tylnych łapach...
A potem wypluwa. Dlatego myślę o czymś w zastrzykach. O Ornipuralu wetka mówiła.


Heparegen to maleńkie tabletki (dla ludzi, dostępne w aptece, niedrogie, na receptę). Dawka dla kota (dla mojej Fri, 3 kg) to 1/4 tabletki dwa razy dziennie. To naprawdę okruszek tabletki - myślę, że da się upchnąć w żarciu ;)
A wyniki watrobowe Fridy przed i po Heparegenie widziałaś ;)

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Śro mar 12, 2008 22:25

ja swoim kotom absolutnie nic nie przemycę w jedzeniu.
albo im wcisnę do gardła albo dooopa
a Meo wciśnięcie czegokolwiek nie wchodzi w rachubę

wielkie kciuki za niego
oby ten ornipural się znalazł i pomógł
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro mar 12, 2008 22:31

sanna-ho pisze:
Marcelibu pisze:
pixie65 pisze:
Marcelibu pisze:Zapytam wetkę - bardzo dzięki za podpowiedź. Na razie Ornipuralu szukam, bo w injekcji... No, rozpacz normalnie :cry: :cry: :cry:

Spokojnie...zapytaj o heparegen, bo to lek, który leczy (regeneruje) a nie tylko wspomaga. Zapytaj sanne-ho o efekty u Fridy :wink:
Pastę z essentiale można wycisnąć i podawać z jedzeniem, chociaż w osłonce lepiej...
edit: co do podawania leków w tabletkach: Bayer ma świetny wynalazek - "osłonki" Easy Tabs, w które zawija się pigułę i zwierzak (przeważnie...)łyka

Żeby temu kotu coś wcisnąć do pyszczka to jest zadanie dla 3-4 osób. Ostatnio w 3 osoby (z wetką) podawałyśmy zwyklą parafine na zaparcie. I to trzymając kota za skórę postawionego na tylnych łapach...
A potem wypluwa. Dlatego myślę o czymś w zastrzykach. O Ornipuralu wetka mówiła.


Heparegen to maleńkie tabletki (dla ludzi, dostępne w aptece, niedrogie, na receptę). Dawka dla kota (dla mojej Fri, 3 kg) to 1/4 tabletki dwa razy dziennie. To naprawdę okruszek tabletki - myślę, że da się upchnąć w żarciu ;)
A wyniki watrobowe Fridy przed i po Heparegenie widziałaś ;)

OK. Jutro pytam wetkę. Ornipural juz mam od Ariel. 10 ml na razie. Nie wiem, ile to potrzeba.
Marcelibu
 

Post » Śro mar 12, 2008 22:40

Femka pisze:a Meo wciśnięcie czegokolwiek nie wchodzi w rachubę

Nie znam Meo, ale znałam innego kota, któremu faktycznie nie dało się niczego wcisnąć-był absolutnie dziki i bardzo płochliwy/agresywny. I to był jedyny kot, któremu nie dało się nic wcisnąć...Już nie żyje.
Czasem ważne jest zdecydowane podejście i może trochę...ehem...brutalne potraktowanie...
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro mar 12, 2008 22:50

:oops:
myślałam raczej o schowaniu tego ułamka tabletki w jakiś smakowity kąsek i zapodaniu dopyszcznym, a nie o przemycaniu tabletki w misce....


Ale problem się, jak widzę, chwilowo rozwiązał, bo jest Ornipural :ok:

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Śro mar 12, 2008 23:05

Kciuki za Meo mocno trzymamy!

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 12, 2008 23:09

Marcelibu - a co z USG u Marcińskiego, udało się na Gagarina :?: Moja propozycja dotycząca USG przez cały czas aktualna.
Dostałam info, że jakiś czas temu na miau Eurydyka miała mozliwość ściągnięcia ornipurala. Muszę to sprawdzić.

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Śro mar 12, 2008 23:49

pixie65 pisze:
Femka pisze:a Meo wciśnięcie czegokolwiek nie wchodzi w rachubę

Nie znam Meo, ale znałam innego kota, któremu faktycznie nie dało się niczego wcisnąć-był absolutnie dziki i bardzo płochliwy/agresywny. I to był jedyny kot, któremu nie dało się nic wcisnąć...Już nie żyje.
Czasem ważne jest zdecydowane podejście i może trochę...ehem...brutalne potraktowanie...



podzielam Twoje zdanie i jeśli chodzi o zdrowie i zycie, to się nie trzskam z zarazą, tylko pakuję lekarstwo.
Tyle, że z opowiadań Marcelibu wiem, że jedna osoba to za mało, żeby dać radę. Nie chodzi tu o delikatność w sosunku do kota, tylko jego chwilową agresję.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw mar 13, 2008 0:36

Marcelibu - nie wiem, czy Meo aktualnie nadal dostaje kroplówki, ale jeśli tak, to zapytaj weta, czy nie dałoby sie mu podawać w tej kroplówce Essentiale? Jest takie w wersji do injekcji. Zawsze to jakas osłona.
Jeden z moich kotów tak właśnie dostawał, gdy mu sie ewidentnie parametry wątrobowe pogorszyły.

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 13, 2008 7:28

Monika na poprawe pracy wątroby polecam w iniekcji, podskórnie:
Mucosa (1 amp 1 x dziennie)
Traumeel (1/2 amp 1 x dziennie)
Heppel (1 amp 1 x dziennie)
Ten zestaw postawił na nogi trzustkowego Rudego.
Filemon po miesięcznej kuracji miał idealne wyniki.

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11997
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 74 gości