KĄCIK KRÓWEK-Zapraszamy wszystkie czarno-białe kotecki! :D
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
- Posty: 12519
- Od: Pon paź 01, 2007 10:43
- Lokalizacja: Poznań
- Posty: 13890
- Od: Sob sie 25, 2007 19:36
- Lokalizacja: Edinburgh
-
- Posty: 233427
- Od: Czw maja 24, 2007 21:07
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Fiu -fiu 
Jakie piękne nowe krowencje przybyły w wątku
Ja też niedługo dorzucę następnego łaciatego chłopca imieniem Husky
Jakie piękne nowe krowencje przybyły w wątku
Ja też niedługo dorzucę następnego łaciatego chłopca imieniem Husky
-
- Posty: 27189
- Od: Śro lip 05, 2006 13:15
- Lokalizacja: Poznań / Luboń
- Posty: 40068
- Od: Nie cze 03, 2007 20:32
- Lokalizacja: Elbląg
- Posty: 12519
- Od: Pon paź 01, 2007 10:43
- Lokalizacja: Poznań
wstałam juz... o 6.00... kocham wstawanie do pracy :/
moje krówki wstały ze mną głośno domagając sie jeeeść
moje krówki wstały ze mną głośno domagając sie jeeeść
- Posty: 1036
- Od: Pon mar 05, 2007 13:38
- Lokalizacja: zamczysko
talaaa pisze:wstałam juz... o 6.00... kocham wstawanie do pracy :/
moje krówki wstały ze mną głośno domagając sie jeeeść
Ja wstaję 5:45
No niestety, żeby zdążyć na 7 do pracy, muszę tak. A koty tylko obserwują czy się już budzimy, a jak tylko któreś wstanie to od razu za nami czy któreś nie idzie do kuchni zrobić im jedzonko
- Posty: 12519
- Od: Pon paź 01, 2007 10:43
- Lokalizacja: Poznań
-
- Posty: 233427
- Od: Czw maja 24, 2007 21:07
- Lokalizacja: Beskid Śląski
).
- Posty: 13890
- Od: Sob sie 25, 2007 19:36
- Lokalizacja: Edinburgh
[quote="MerethJa wstaję 5:45
No niestety, żeby zdążyć na 7 do pracy, muszę tak. [/quote]
ja tez na 7.00 do pracy
postanowiłam jutro mojego pana Krówka Kornika wykastrowac... miał byc kastrownay dopier 20 marca ale to nie do przezycia... za przeproszeniem "bzyka" mi wszystkie maskotki i chce Zdzisie a ona ze strachu spała dzis pod sufitem na szafkach w kuchni... toż to tragedia jakaś!
No niestety, żeby zdążyć na 7 do pracy, muszę tak. [/quote]
ja tez na 7.00 do pracy
postanowiłam jutro mojego pana Krówka Kornika wykastrowac... miał byc kastrownay dopier 20 marca ale to nie do przezycia... za przeproszeniem "bzyka" mi wszystkie maskotki i chce Zdzisie a ona ze strachu spała dzis pod sufitem na szafkach w kuchni... toż to tragedia jakaś!
- Posty: 1036
- Od: Pon mar 05, 2007 13:38
- Lokalizacja: zamczysko
[/quote]ja tez na 7.00 do pracy
postanowiłam jutro mojego pana Krówka Kornika wykastrowac... miał byc kastrownay dopier 20 marca ale to nie do przezycia... za przeproszeniem "bzyka" mi wszystkie maskotki i chce Zdzisie a ona ze strachu spała dzis pod sufitem na szafkach w kuchni... toż to tragedia jakaś!
- Posty: 13890
- Od: Sob sie 25, 2007 19:36
- Lokalizacja: Edinburgh
talaaa pisze:Mereth pisze:Ja wstaję 5:45
No niestety, żeby zdążyć na 7 do pracy, muszę tak.
ja tez na 7.00 do pracy
postanowiłam jutro mojego pana Krówka Kornika wykastrowac... miał byc kastrownay dopier 20 marca ale to nie do przezycia... za przeproszeniem "bzyka" mi wszystkie maskotki i chce Zdzisie a ona ze strachu spała dzis pod sufitem na szafkach w kuchni... toż to tragedia jakaś!
To będziemy kciukać jutro za Kórnika i poprosimy o więcej zdjęć króweczek, Kórnik to trochę jakby starszy brat mojego Pulpecika
- Posty: 12519
- Od: Pon paź 01, 2007 10:43
- Lokalizacja: Poznań
Mereth pisze:To będziemy kciukać jutro za Kórnika i poprosimy o więcej zdjęć króweczek, Kórnik to trochę jakby starszy brat mojego Pulpecika
hehehhe, wszyscy mówią mu Kórnik a on Kornik ze wzg na to ze jak zawiatał do nas to uparł się na drwenianą nóżkę od stolika, dwie godziny ją jadł zanim przekonałam go, ze drapak do wyżywania sie lepszy jest
i mój mężczyzna stwierdził ze ja do domu przyniosłam zamiast kota kornika bo drewno wpierdziela, więc został Korniczkiem
a zdjęć mam juz mase ale w domku, jak wróce to wkleje
- Posty: 1036
- Od: Pon mar 05, 2007 13:38
- Lokalizacja: zamczysko
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 264 gości