» Pon mar 10, 2008 22:05
Beznadziejne sa te Chiny. Tybet, to ich wszystkożerstwo, teraz rzez kotów. Oblęd.
Doslownie w paszczy szaleństwa.
ALE DLA PRZYPOMNIENIA tam nigdy nie traktowano zwierzat dobrze.
Kto coś o Chinach wie to wie że w Chinach idzi sie do restauracji, klineta prowadzi sie na zaplecze, pokazuje scisniete do nieprawdopodobnych granic koty w malych kloatkach, klient wybiera "towar", kot idzie pod nóż i przyrzadza się danie z kota na poczekaniu. HORROR!
Koty sie w klatkach duszą, nie ma mowy aby mialy wode czy cokolwiek. Po prostu czekają scisniete na śmierć.
Podobnie z ptactwem, psami i wszystko co tam sie je.
CHINY to z jednej strony jak wciąz czytamy cud gospodarczy a drugiej strony
TOTALNY UPADEK MORALNY I BARBARZYNSTWO.
paranoja.
Ostatnio edytowano Pon mar 10, 2008 22:11 przez
thor, łącznie edytowano 1 raz