RKBM i SKS czyli Tygrys i Inka u Meg. Wiedźmak się popsuł

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 09, 2008 15:35

Meg9 pisze:żeby tylko cos zjadła, choć troszeczkę

Przecież wczoraj jadła :roll:
A chrupki suchego dokładnie przeliczyłaś, że masz pewność że babina nie zjadła ani jednej? :wink:
Panna ma wieczorowy sytem korzystania z toalety, więc pewnie rano znajdziesz piękną kocia niespodziankę.
Będzie dobrze! :wink:

Jak się Michałowi zwierzęty spodobały?

Piekny masz nowy podpis, ale nie zgadza się ze stanem posiadania.
Złapać ci jeszcze Małe Półdiablę i dosłać poczta? :wink:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 09, 2008 16:03

Eeeeee...
jakby tu odpowiedzieć żeby nie urazić twoich uczuć...
sio :lol:
podpis będzie inny jak młode się wyluzuja na tyle, żeby im jakąs ładną fotke strzelić :wink:
Michaś jednak wraca do domu jutro, bo troszkę mi żal tych małych przerażonych stworów :wink: a on będzie chciał sie zaprzyjaźnić 8)
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Nie mar 09, 2008 16:09

Meg9 pisze:Eeeeee...
jakby tu odpowiedzieć żeby nie urazić twoich uczuć...
sio :lol:

Ale spróbować musiałam 8)

Meg9 pisze:troszkę mi żal tych małych przerażonych stworów :wink: a on będzie chciał sie zaprzyjaźnić 8)

Do jutra pewnie się stwory bardziej odprzerażą.
Otworzysz im na noc drzwi do reszty mieszkania? :wink:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 09, 2008 16:13

wszystko jest otwarte, mogą chodzić gdzie chcą
młoda wyszła raz z łazienki i wyglądała zza węgła z przedpokoju do mnie
zobaczyła że idę to dała nogę ;)
zamknęłam się teraz w dużym pokoju bo sprzatam i nie chce ich straszyć
reszte maja owartą
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Nie mar 09, 2008 16:16

Meg9 pisze:zobaczyła że idę to dała nogę ;)

Cały wiedźmak! :roll:

A odgłosy sprzątalne to tałatajstwo zna, nie musisz się krępować :wink:

Napisałam pw do Estravena z prosbą o przeniesienie wątku, więc nie zdziw się jesli go znajdziesz na Kotach 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 09, 2008 16:19

Tak, tylko ja właśnie myje okno w dużym pokoju
więc siłą rzeczy jest otwarte na szeroko a jak wiesz mieszkam na parterze
lepiej ich nie zachęcać do zmiany lokum :wink:
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Nie mar 09, 2008 16:21

Meg9 pisze:Tak, tylko ja właśnie myje okno w dużym pokoju
więc siłą rzeczy jest otwarte na szeroko a jak wiesz mieszkam na parterze
lepiej ich nie zachęcać do zmiany lokum :wink:

No to może jednak nie otwieraj na razie tych drzwi 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 09, 2008 16:44

Pierwsze dni zawsze najgorsze. Wzajemne poznawanie i niepewność.
Ale na pewno będę dobrze.


Tak, tylko ja właśnie myje okno w dużym pokoju
więc siłą rzeczy jest otwarte na szeroko a jak wiesz mieszkam na parterze
lepiej ich nie zachęcać do zmiany lokum:wink:


Lepiej nich nie zmieniają lokum
Nie nauczyły się przypadkiem u Redaf otwierać drzwi :?:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie mar 09, 2008 16:48

Hannah12 pisze:Nie nauczyły się przypadkiem u Redaf otwierać drzwi :?:

Chyba nie, bo nie mam w mieszkaniu żadnych drzwi.
Oprócz wejściowych i tarasowych :wink:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 09, 2008 16:56

No małe albo nie umieją otwierać drzwi albo nie próbują ;)
obsesyjnie wszystko zamykam... kiedyś bym złapała michę z brudną wodą, zostawiła szeroko otwarte okna i poszła do łazienki po czystą, bez zamykania żadnych drzwi, bo przecież ręce zajęte...
taaa, jasne... ;)

Tygrysek rozłozył sie jak panisko na kanapce w Michałkowym pokoiku
Inka nadal stanowi integralną część transportera...
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Nie mar 09, 2008 16:58

Meg9 pisze:Tygrysek rozłozył sie jak panisko na kanapce w Michałkowym pokoiku
Inka nadal stanowi integralną część transportera...

O rudalona się nawet przez chwilę nie martwiłam.
Wie kocias co dobre :wink:
A wiedźmak niech sobie siedzi gdzie chce, skoro tam czuje się bezpiecznie.
Może mu jakąś donicę skombinujesz? 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 09, 2008 17:42

Meg9 pisze:Inka nadal stanowi integralną część transportera...

Wsadź Ince redafowe zdjęcie do transportera - gwarantowane, że więcej do niego dobrowolnie nie wejdzie. 8)

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Nie mar 09, 2008 18:50

varia pisze:
Meg9 pisze:Inka nadal stanowi integralną część transportera...

Wsadź Ince redafowe zdjęcie do transportera - gwarantowane, że więcej do niego dobrowolnie nie wejdzie. 8)


:smiech3: :smiech3: :smiech3:
:twisted:

wiedźmak żadnej donicy nie dostanie ;)
właśnie mnie obsyczał, jak poszłam zapytać co słychać
nie przejęłam się i tak ją pogłaskałam ;)
teraz oboje się gniota razem w transporterze, jakby im wczoraj było mało
trudno
skoro tak wolą :wink:
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Nie mar 09, 2008 19:01

Meg9 pisze:
varia pisze:
Meg9 pisze:Inka nadal stanowi integralną część transportera...

Wsadź Ince redafowe zdjęcie do transportera - gwarantowane, że więcej do niego dobrowolnie nie wejdzie. 8)


:smiech3: :smiech3: :smiech3:
:twisted:

wiedźmak żadnej donicy nie dostanie ;)
właśnie mnie obsyczał, jak poszłam zapytać co słychać
nie przejęłam się i tak ją pogłaskałam ;)
teraz oboje się gniota razem w transporterze, jakby im wczoraj było mało
trudno
skoro tak wolą :wink:


miętosisz biedne kotecki, to ci dają do zrozumienia, że chca do redaf wrócic, same się zapakowały :1luvu: :1luvu: :1luvu:

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Nie mar 09, 2008 19:02

progect pisze:
Meg9 pisze:
varia pisze:
Meg9 pisze:Inka nadal stanowi integralną część transportera...

Wsadź Ince redafowe zdjęcie do transportera - gwarantowane, że więcej do niego dobrowolnie nie wejdzie. 8)


:smiech3: :smiech3: :smiech3:
:twisted:

wiedźmak żadnej donicy nie dostanie ;)
właśnie mnie obsyczał, jak poszłam zapytać co słychać
nie przejęłam się i tak ją pogłaskałam ;)
teraz oboje się gniota razem w transporterze, jakby im wczoraj było mało
trudno
skoro tak wolą :wink:


miętosisz biedne kotecki, to ci dają do zrozumienia, że chca do redaf wrócic, same się zapakowały :1luvu: :1luvu: :1luvu:


przykro mi
nasza firma nie spełnia życzeń klientów :twisted:
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości