Kraków - POMÓŻCIE w szukaniu domów - 30 kotów czeka na dom

[Granula]

mogę ogłaszać te koty na allegro, jeśli chcecie.

byłoby superrr - jeżeli dasz rade

[wibryska]

puss dziękujemy

potrzebujemy więcej informacji o Jacku i Placku - może w czasie robienia zdjęć uda się wam dowiedzieć więcej

[puss]

postaram się od poniedziałku zaczynam ogłaszać

[Granula]

hop do góry

[wibryska]

puss dostałam wiadomość, ze jest jeszcze za wcześnie na ogłoszenia:

Jacek i Placusia (to koteczka!) jeszcze się do adopcji nie nadają.
Placusia Plotka już się naprasza do towarzystwa, ale chwilami się wścieka
i drapie. Czarno widzę jej przyszłość.

Dziaduś niestety nie utrzymuje porządku....

Krejzolek bardzo lękliwy - chyba się do adopcji nie nadaje.

Lucky miała badania - jest poprawa, ale watroba nadal powaznie uszkodzona.

[Granula]

do góry kociska

[Cammi]

DZIADUŚ CZARUŚ – kastrowany kocur, lat 13, w niezłym stanie zdrowia, strasznie kochany, chociaż obraził się, że nie był jedynym modelem w sesji zdjęciowej – czeka na swój własny dom.
Jest to kot po zmarłym. Jak jego opiekun zmarł, a rodzina kota zaniosła
do uśpienia. Dobrze, że został uratowany przez obecną tymczasową opiekunkę.
Jest bardzo towarzyski i spokojny, najchętniej cały czas siedziałby na kolanach.
Niestety ze względu na swój wiek ma małe szanse na adopcje czy ktoś go pokocha mimo jego wieku?
-------------------------------------------

Możecie napisać o nim coś więcej? Co jada, jak się czuje w towarzystwie innych kotów? Ile waży? Macie moze jakieś zdjecia na których bylby tak bardziej cały?

[BarbAnn]

cammi, czy mozes z poczekac na te informacje do poniedzialku?
z tego co pamietam to taki typowy burasek, straszny miziak,
obejmuje łapkami za twarz i lize po policzku
ale nei wiem w jakim jest stanie zdrowia teraz,

[Cammi]

cammi, czy mozes z poczekac na te informacje do poniedzialku?
z tego co pamietam to taki typowy burasek, straszny miziak,
obejmuje łapkami za twarz i lize po policzku
ale nei wiem w jakim jest stanie zdrowia teraz,

Nie ma sprawy. Chciałabym pokazać go koleżance i wszustko co nim co się da. Właśnie o takim burasku. Mój Agatka też taki burasek jakoś strasznie jej zapadł w serducho i próbuje mi go "odebrać". Więc może jak jej podsunę innego burego to też jej coś zagra w duszy. Dziewczyna ma taką burą kicię - nieco straszą a napewno dojrzałą - i wiem że się zastanawiała już na drugim kotkiem. Więc spróbuję żelazo kuć puki gorące
Ale na razie ciii, nie zapeszać)

[wibryska]

Cammi dziękujemy
podam Ci może na pw nr telefonu do tymczasowej opiekunki
ostatnio dowiedziałam się, ze dziadzio nie utrzymuje czystości
ale możliwe że to dlatego, że tam jest ponad 20 kotów
i może to go stresuje ? (tak sobie gdybam)

[wibryska]

a może potrzebna jest pomoc w postacie karmy albo żwirku ?
moglibyśmy wtedy rozpocząć zbiórkę

[puss]

dobrze, zaczekam z ogłoszeniami, ale w razie czego piszcie do mnie

[wibryska]

dziękujemy puss, gdyby coś się zmieniło poprosimy o Twoją pomoc

i co z Dziadziem ?

[wibryska]

podnoszę

[Granula]

Wibrysko dziękuję Tobie za Twój wkład w ten wątek, jesteś po prostu niesamowita.

Ja niestety znowu go zaniedbuję, bo mam spore kłopoty z moim czworonogiem.
Wczoraj odebrałam wyniki krwi mojego kota Frędzla- niestety chore nerki i wątroba. Czeka mnie męczący tydzień na kroplówkach