HrupTak nerkowiec: cuda i cudeńka :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 02, 2003 13:29

ech kurcze co za pech :(

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto wrz 02, 2003 13:35

:(
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35304
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Wto wrz 02, 2003 14:02

Trzymamy kciuki za was. :ok: Bedzie dobrze.

ara

 
Posty: 3709
Od: Czw sie 14, 2003 14:58
Lokalizacja: Londyn

Post » Wto wrz 02, 2003 14:07

:( ..Ale musi byc dobrze :ok:
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Wto wrz 02, 2003 14:15

Anju, trzymam kciuki i wysylam pozytywne fluidy!
[url=http://www.TickerFactory.com/]
Obrazek
[/url]

lady_in_blue

 
Posty: 6164
Od: Pon kwi 22, 2002 10:35
Lokalizacja: Wola

Post » Wto wrz 02, 2003 14:20

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: bedzie dobrze bedzie dobrze bedzie dobrze bedzie dobrze bedzie dobrze bedzie dobrze bedzie dobrze bedzie dobrze bedzie dobrze bedzie dobrze bedzie dobrze bedzie dobrze bedzie dobrze bedzie dobrze bedzie dobrze bedzie dobrze bedzie dobrze bedzie dobrze bedzie dobrze bedzie dobrze bedzie dobrze bedzie dobrze bedzie dobrze bedzie dobrze bedzie dobrze bedzie dobrze bedzie dobrze
Obrazek
"Nawet najmniejszy kot jest arcydzielem"Leonardo da Vincimoje koty

ipsi

 
Posty: 4309
Od: Pon sty 27, 2003 0:06
Lokalizacja: okolice mikołajek pomorskich

Post » Wto wrz 02, 2003 14:58

:ok: będzie dobrze trzymam kciuki

Lavelia

 
Posty: 152
Od: Pt sie 29, 2003 13:19
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto wrz 02, 2003 17:19

Jestem....zmeczona :( . Badania zostaly zrobione w sama pore. Jeszcze nie jest zle, ale zdaniem pani Uli zaraz zaczeloby sie znowu - czyli gorsza praca i tak juz uszkodzonych nerek. W tej chwili 3 dni kroplowek musza wystarczyc, potem nie bedzie nas przez niecale 3 dni.
Poza tym mala ma jakies zaburzenia neurologiczne, co jakis czas potwornie klapie paszcza, az slychac jak jej stukaja zeby. Zaczelo sie kilka dni temu. Na razie dostaje na zastrzyki z witaminami, w tym z duza iloscia wit. B. Mam nadzieje, ze to jej pomoze, jak nie to trzeba bedzie dociekac dalej co sie z nia dzieje.
Dziekuje Wam za kciuki i wsparcie :!:
Ostatnio edytowano Wto wrz 02, 2003 17:43 przez Anja, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Wto wrz 02, 2003 17:38

Biedny Hruptak :( Dobrze, że w samą porę to uchwyciliście. :)

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto wrz 02, 2003 17:44

Dziś po dłuższej przerwie odwiedzam forum,
Anju, wiesz jak bardzo trzymamy kciuki, prawda?
Herhor śle ukłony Hruptaczkowi i wyrazy niegasnącej sympatii.

Zachodzę w głowę, bo coś mi się kiedyś obiło o uszy z takim kłapaniem szczęką, ale zupełnie nie mogę sobie przypomnieć, o co chodziło. Wiem tylko, że diagnoza mnie zdziwiła.

Dacie radę, Anju, wy i bohaterski Hruptak!! Ma szkrab szczęście, że do Was trafił.

Bardzo, bardzo trzymamy kciuki.
P.S. A my od kilku tygodni usiłujemy przyłapać Pana Pałę z opuszczonymi spodniami...I nic. Umie zakręcać zaworki...
O pobraniu krwi raczej nie ma mowy.
Boimy się, co wykażą badania, jak juz się uda je zrobić...

Usciski dla całego Trio!!!!!!!

katonka

 
Posty: 4378
Od: Wto lis 19, 2002 21:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 02, 2003 17:55

katon-starszy pisze:Dziś po dłuższej przerwie odwiedzam forum,
Anju, wiesz jak bardzo trzymamy kciuki, prawda?
Herhor śle ukłony Hruptaczkowi i wyrazy niegasnącej sympatii.

HrupTak, az mlasnal ze wzruszenia :roll: , chyba cos czuje do Hercia :wink:

katon-starszy pisze:Zachodzę w głowę, bo coś mi się kiedyś obiło o uszy z takim kłapaniem szczęką, ale zupełnie nie mogę sobie przypomnieć, o co chodziło. Wiem tylko, że diagnoza mnie zdziwiła.

Mysl, prosze mysl...bo to dla nas wazne :!: Ula prosila o sugestie.

katon-starszy pisze:P.S. A my od kilku tygodni usiłujemy przyłapać Pana Pałę z opuszczonymi spodniami...I nic. Umie zakręcać zaworki...
O pobraniu krwi raczej nie ma mowy.
Boimy się, co wykażą badania, jak juz się uda je zrobić...

Dopiero macie przygody :roll: . Moja niesmiala rada, to poranne czuwanie. Zazwyczaj koty musza sie wysikac nad ranem, trzeba spac pod kuwetka, z chochla podlozna pod glowa. Jak przedrepcze po Tobie Pan Pala, to wowczas lap chochle w garsc i jak spryciarz zacznie siurac to wtedy znienacka pakuj mu osprzet pod pupsko. Poczuj w sobie moc partyzanta. Powodzenia! To trzeba zrobic, moim zdaniem lepiej jest szybko wiedziec i leczyc, niz potem walczyc z zaszlosciami, bo sa gorsze w skutkach. Probujcie koniecznie :lol: .

Dziekujemu za pamiec i usciski :lol:
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Wto wrz 02, 2003 18:01

:D No coś niesamowitego, jakbyś nas widziała...
Właśnie tak śpimy :lol: :lol: :lol:
Z nosami nad kuwetą i chochla w dloni
Naprawde.
Ale w momencie podsuwania chochli/przekladania do pustej kuwety Herhor zamyka zaworki. Do pustej nie raczy. Zmienilismy teraz zwirek na wiórki, bo przy ostatniej, nieudanej próbie zagarneliśmy z paroma kropelkami (zanim sie zorientowal) niestety troche zwirku. I po probie :(

katonka

 
Posty: 4378
Od: Wto lis 19, 2002 21:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 02, 2003 18:07

Hruptak nie daj się!!!!!
Anja bedziemy mantrować, naprawdę cuda się zdarzają (co sie będę powtarzać!)
Hruptaczek jest dzielny zwiarzaczek, na pewno się uda!!!!
Ona Wam jeszcze pokaże!
no to włączamy mantrę na rzecz Hruptaka!
Amidala & Ferrari & Fionka & Mruczysław

amidala

 
Posty: 693
Od: Czw lut 27, 2003 18:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 02, 2003 18:13

My też
Hruptak będzie zdrów!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Hruptak będzie zdrów!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Hruptak będzie zdrów!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

katonka

 
Posty: 4378
Od: Wto lis 19, 2002 21:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 02, 2003 18:47

Anju, tak sobie myślę, a czy Hruptam nie podtruła się moczem? To chyba idzie w neurologię. Po oczyszczeniu organizmu powinno być lepiej.

Tak mi się kiedyś o mózg obiło :oops:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 670 gości