BANDA KULAWEGO 15- Przygody Trzyłapnej Agatki :)))))))))))))

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 03, 2008 23:45

Femka pisze:
trawa11 pisze:
Femka pisze:przecież i tak zawsze sprzątam :twisted:


no to w czym problem :roll: :?: :lol: :lol:



w niczym
tylko podzieliłam się obserwacjami
ja się tej kotki uczę :D


słusznie :wink:
z kazdym dniem coraz wiecej sie nauczysz :wink:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pon mar 03, 2008 23:54

teraz idziemy brać lekcję wspólnego spania w łóżku :D
dobranoc :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon mar 03, 2008 23:58

Dobranoc :wink:

Obrazek
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Wto mar 04, 2008 6:15

Bry poranne 8)
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Wto mar 04, 2008 7:00

...bry...
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto mar 04, 2008 7:44

Witam, dawno mnie tu nie było.
Proszę wymiziać ode mnie Agatkę...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto mar 04, 2008 8:19

I ja się ukłonię.
Marcelibu
 

Post » Wto mar 04, 2008 10:09

Dzień dobry :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Wto mar 04, 2008 10:13

Witam porannie
Relacja z nocy i poranka.
Syki występują dalej, po obu stronach. Dodatkowo dopóki spałam, Agatka też sobie leżała ze mną w łóżku. Jak tylko się obudziłam, Agatka zaczęła się drzeć, pozostała czwórka zajęła pozycje strategiczne w kuchni. Początkowo przestraszyłam się, że Agatka się boi Szczypiorów, że czuje się zagrożona. Ale przecież przestraszony kotek nie zasypia na samym środku łóżka z brzuchem w górze :D A tak się stało po śniadanku. I płacze Agatki też się skończyły. Tak więc syki występują, ale też wszystkie koty do spania zajmują stałe miejsca. Chyba nie ma poczucia zagrożenia i agresji. Nie występują żadne łapoczyny, nawet skłonności do bezpośredniego kontaktu zupełnie brak.
Problemem zaczyna być to, że Agatka nie ma już wilczego apetytu. Dzisiaj śniadanko składało się z trzech różnych potraw, z których każdej pojadła trochę. Ale ja czuję się spokojna tylko wtedy, jak kotek dochodzi do miski i z apetytem wymiata wszystko, co na niej jest. W przeciwnym razie mam obawy, że kot jest głodny. No i właśnie tego się boję: że zostawiłam Agatkę głodną.


Napiszcie mi coś mądrego, bo umrę z niepokoju :(
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto mar 04, 2008 10:28

Ja nie mam takich obaw, jezeli koty mnie jedzą 1-2 dni, bo my przeciez tez raz jemy wiecej, raz mniej... no chyba ze wogóle przestaje jesc...

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Wto mar 04, 2008 10:37

Obrazek



Ja myslę,ze Agatka na początku chciała wszystkiego popróbowac, ateraz moz etylko będzie wybierać to cojej przypasuje.Taki problem mamy z Bajeczka .Na początku jadł awszystko ,nawet suchy chleb,ale nigdy zadnych puszek i saszetek.tera zte zruszy tylko mięsko i to nie zawsze.tez się nieraz zastanawiam ,co ona wyprawia.Wszystkie jedzą ,a ona się w miske wpatruje.Po czym odchodzi ,ku uciesze iinych.
Ale widzę ,ze suche zjada.wieć z powodu jej juz kulistego kształut ,a ztak bardzoi sie tym nie przejmuje.
Nie martw sie,jak sięprzekona ,z edopiero będzie musiała zjesć z adobrych pare godzin,to moz enastepnym razem do niej dotrz e,,ze to jednak trzeba isę wcześniej najeść
Albo porostu teraz nie mozesz jeszcze trafic w jej gust.
spoko,nic jej nie będize. :wink: Przynajmniej narazie :wink:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Wto mar 04, 2008 10:37

Bry 8)
Jak tam po wspólnej nocy?
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto mar 04, 2008 10:47

ona nigdy nie gardzi serkiem twarogowym, więc dzisiaj rano kupiłam taki specjalny, z Brusa, to jest pyyszny twarożek, ale w niewielu sklepach można go dostać. W dodatku nieduża paczka kosztuje od 6 do 7 zł :strach: :strach: :strach: ale już tam, będzie miała bal i Zosia i Milusia. One tez uwielbiają nabiał.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto mar 04, 2008 11:20

czego sie nie robi dla potforów :roll: :twisted:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto mar 04, 2008 11:35

Femka pisze: Problemem zaczyna być to, że Agatka nie ma już wilczego apetytu. Dzisiaj śniadanko składało się z trzech różnych potraw, z których każdej pojadła trochę. Ale ja czuję się spokojna tylko wtedy, jak kotek dochodzi do miski i z apetytem wymiata wszystko, co na niej jest. W przeciwnym razie mam obawy, że kot jest głodny. No i właśnie tego się boję: że zostawiłam Agatkę głodną.


Napiszcie mi coś mądrego, bo umrę z niepokoju :(


Matkojedyno! 8) :twisted:
Przyszedł kot do nowego domku, może mial stresa, że np. więcej jej nie dasz. Może wczesniej w brzuszku było troszkę pusto, bo może była jej za mało. Najadła się na ful i teraz już spokojnie - długie ruchy. Przecież sama pisałaś, że jest drobna - to jak by miała pomieścić w brzuszku tyle żarcia, co jadła na starcie? Fizycznie chyba nie możliwe :roll:
Spokojnie...
Marcelibu
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 32 gości