Zainspirowana pomysłem z Sosnowca - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=72110 (mam nadzieję, że nie oskarżą mnie o kradzież pomysłu:) ) zaiskrzyła we mnie myśl, że moglibyśmy coś takiego zorganizować i u nas.
Wiem, że na 1000-leciu są niektóre pomieszczenia possypowe wyremontowane, ale nieużywane, bo np. sklepiki, które tam zaczęły funkcjonować nie przyjęły się. Może by zagadnąć administrację o wynajem?
Tylko trzeba by jakiś sponsorów znaleźć, bo osobiście nie dysponuję wolną gotówką...
Przeczytajcie nasz apel:
Azyl dla kotów w Częstochowie!
Jako grupa zapaleńców, której nie jest obojętny los bezdomnych zwierząt, chcemy utworzyć w naszym mieście azyl dla kotów. Nie chcemy, aby zwierzęta marzły na dworze, żywiły się resztkami, umierały z głodu lub pod kołami aut. Chcemy zapewnić im schronienie, bezpieczeństwo i pożywienie. Zadbamy o to, aby w znacznym stopniu zminimalizować niekontrolowany rozród bezpańskich zwierząt, poprzez wyłapywanie ich i poddawanie zabiegom sterylizacji i kastracji.
Na chwilę obecną poszukujemy, choćby niewielkiego budynku, który nadawałby się do ocieplenia i zaadoptowania dwóch pomieszczeń. Pierwsze pomieszczenie, byłaby to „lecznica”, miejsce gdzie z oddzielnych boksach przebywałby zwierzęta chore oraz te po zabiegach chirurgicznych. W drugim, byłoby miejsce dla zdrowych już kotów, którym poszukiwalibyśmy nowych odpowiedzialnych właścicieli.
Jednak nie jesteśmy w stanie zrobić tego bez pomocy innych ludzi, dla tego zwracamy się z prośbą:
- do mieszkańców Częstochowy, o wsparcie duchowe i materialne. Obecnie z wielką radością przyjmiemy różne przedmioty, które w Państwa domach są nieużywane, a które my moglibyśmy sprzedawać, zbierając w ten sposób finanse na nasze działania. Z całą pewnością w każdym domu znajdzie się przynajmniej kilka takich rzeczy, np. jakiś nietrafiony prezent, który leży gdzieś w szafie i się tylko kurzy, książka, do której nikt nawet nie zajrzał. Dla nas to skarby, które zbliżają nas do realizacji naszych zamierzeń. Bardzo przydałaby się też zwykła pomoc, pierw przy remoncie, potem przy opiece nad zwierzakami.
- do przedsiębiorców, o pomoc finansową. Potrzebujemy jakiś pomieszczeń, może jakaś firma ma stare nieużywane magazyny, które mogłaby nam przekazać lub wynająć? Będziemy potrzebować też materiałów budowlanych, płytek łazienkowych, klatek dla chorych kotów. Może mógłby ktoś nam sprezentować jakieś resztki magazynowe, wcale nie muszą być pierwszej jakości. W zamian możemy zaproponować darmową powierzchnię reklamową na budynku naszego azylu.
A może jakiś przedsiębiorca o wielkim sercu chciałby przyjąć patronat nad azylem?
Wierzymy, że w naszym mieście są ludzie wrażliwi na krzywdę zwierząt, którzy wesprą nas w działaniu!!!