Cierpliwości !! Mufinka to sworzonko którego nie można do niczego zmuszać, dosyć sporo czasu zajęło zanim u mnie spokojnie chodziła sobie po domu i nie czmychała na każdy gwałtowniejszy ruch.....
Ale jak już się przyzwyczaiła, to takie toto miziaste się okazało, że aż ciężko mi było uwierzyć

Nic tylko głaskać i głaskać (chociaż sama na pieszczoty żadko przychodziła)
tak więc mocne kciuki za osfajanie i domku szukanie
