

Barbara Horz pisze:Zapomniałam o Amandzie przez mojego chorego Mila i wątku nie podnosiłam i wszyscy pewnie o niej zapomnieli
Barbara Horz pisze:Amanda bardzo miziata się zrobiła, jeszcze bardziej niż była. Wita gdy się przychodzi, pcha się na kolana i mruczy. Słodka jest.
Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 58 gości