Powaznie POTRACONA kiciulka :( / nowe wiad i fot s8

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 03, 2008 21:37

Będą informacje. Cierpliwości.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pon mar 03, 2008 21:45

Jaka kicia śliczna, i biedna... podrzucę.

Martusia;*

 
Posty: 429
Od: Wto gru 25, 2007 22:02
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post » Pon mar 03, 2008 21:56

Niedawno wróciłam.
Byłyśmy u dwóch wetów. Zrobiliśmy RTG.
Nie jest fajnie.
Złamanie kości udowej, w odległości ok. 1cm od stawu kolanowego. Przemieszczenie kości krzyżowej. Całkowicie oderwany ogon, który trzyma się właściwie tylko na skórze.
Siusia pod siebie, ale raczej `jednorazowo`, za to kupę gubi permanentnie.
Jutro rano kota będzie miała zabieg - drutowanie kości udowej i amputacja ogona. Długi, skomplikowany zabieg. Potem wejdziemy z Nivalinem i całym tym zestawem. Nie wiadomo, jak kotka zareaguje na leczenie, ale postępujemy tak, jakby miała funkcjonować normalnie. Nie wiadomo, co uda się przywrócić.
Czas pokaże...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon mar 03, 2008 22:02

Obrazek
Mała... Trzymaj się.
My za Ciebie trzymamy!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pon mar 03, 2008 23:00

Kicia jest kochana... i taka lagodna i grzeczna!
Wszsytko mozna przy niej zrobic!

Wszystkim za kazda udzielona pomoc- dziekujemy! Bardzo bardzo!

Trzymajcie kciuki za jutrzejsza operacje! Ma byc podobno b. dluga...
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon mar 03, 2008 23:01

Mała - trzymanko, kciukasy, serduchy - WSZYSTKO DLA CIEBIE Obrazek Bądź dzielna dziewczynko Obrazek

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Pon mar 03, 2008 23:04

Agn pisze:Niedawno wróciłam.
Byłyśmy u dwóch wetów. Zrobiliśmy RTG.
Nie jest fajnie.
Złamanie kości udowej, w odległości ok. 1cm od stawu kolanowego. Przemieszczenie kości krzyżowej. Całkowicie oderwany ogon, który trzyma się właściwie tylko na skórze.
Siusia pod siebie, ale raczej 'jednorazowo', za to kupę gubi permanentnie.
Jutro rano kota będzie miała zabieg - drutowanie kości udowej i amputacja ogona. Długi, skomplikowany zabieg. Potem wejdziemy z Nivalinem i całym tym zestawem. Nie wiadomo, jak kotka zareaguje na leczenie, ale postępujemy tak, jakby miała funkcjonować normalnie. Nie wiadomo, co uda się przywrócić.
Czas pokaże...


w razie czego bierzcie pod uwagę zakład rehabilitacji w Katowicach, Pani Halinka nie takie rzeczy wyciągała i stawiała na nogi

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 03, 2008 23:08

Już zaczynam trzymać kciuki. Będzie dobrz. MUSI być dobrze.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon mar 03, 2008 23:09

:(

Trzymam mocno kciuki.

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 03, 2008 23:16

ojej bidulka :-(
kciuki mocne dla ślicznej kici - żeby wszystko dobrze poszło i było jak najlepiej!!

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Wto mar 04, 2008 7:58

Biedna kiciulka :( Oby nie było żadnych komplikacji w czasie operacji.
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto mar 04, 2008 8:00

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto mar 04, 2008 12:38

Czy już coś wiadomo?
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto mar 04, 2008 13:35

Mam wieści od wolontariuszki!
"Już po operacji.
Było bardzo ciężko."
To wszystko wiem. Jeśli ktoś chce pomóc... Teraz potrzebna kasa. Potem się okaże co jeszcze :(
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto mar 04, 2008 14:12

Po rozcięciu łapy okazało się, że kość jest złamana w bardziej skomplikowany sposób, niż to było widoczne na zdjęciu. Ale udało się ją zdrutować. Jak kota nie będzie jej zbytnio obciążać, to jest szansa, ze zrośnie się prawidłowo [mniej lub bardziej].
Przy amputacji ogona było widać, że nerwy są pozrywane. Wet nie daje dużych nadziei na to, by kotka załatwiała się `z czuciem`. Jednak po rozmowie z Lidą podjęłyśmy decyzję, że będziemy podawać Nivalin - przynajmniej jedną serię - i zobaczymy jak organizm zareaguje.

Teraz tylko czekać...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 97 gości