Kitka, Cyryl, Hestia i Alma - cz. 5

» Nie mar 02, 2008 23:28

MariaD pisze:Zdemoralizuje mi moje niewinne kociątko...

Nie bój się!
Nawet gdyby coś nieparlamentarnego się potem w domu pannie wymsknęło, cioteczka Bajra jej buzię szarym mydłem wyszoruje.

» Nie mar 02, 2008 23:29

No co... zły humor miała, zatem, ekhem... nieco dosadnie wyrażała swoje zdanie :oops:

Teraz za to śpi jak aniołek, a Hestia myje jej plecy :mrgreen:

I chciałam zauważyć, że jak dobrze pójdzie, to w Łodzi będzie siła złego na jednego :twisted:

» Nie mar 02, 2008 23:34

redaf pisze:
MariaD pisze:Zdemoralizuje mi moje niewinne kociątko...

Nie bój się!
Nawet gdyby coś nieparlamentarnego się potem w domu pannie wymsknęło, cioteczka Bajra jej buzię szarym mydłem wyszoruje.

Cioteczka Bajra sama bluzga jak szewc podczas rutynowego czesania. :evil:

Kicorek pisze:No co... zły humor miała, zatem, ekhem... nieco dosadnie wyrażała swoje zdanie

Teraz za to śpi jak aniołek, a Hestia myje jej plecy

I chciałam zauważyć, że jak dobrze pójdzie, to w Łodzi będzie siła złego na jednego

biorę domek na drugim brzegu stawu!

» Nie mar 02, 2008 23:38

Nenene, to już ustalone - domek wspólny. Gdzie ty, tam ja (i koty) :twisted:

» Nie mar 02, 2008 23:42

Kicorek pisze:Nenene, to już ustalone - domek wspólny. Gdzie ty, tam ja (i koty)

się muszę zastanowić - dla dobra mojej malutkiej koteczki. :twisted:

» Nie mar 02, 2008 23:43

MariaD pisze:
Kicorek pisze:Nenene, to już ustalone - domek wspólny. Gdzie ty, tam ja (i koty)

się muszę zastanowić - dla dobra mojej malutkiej koteczki.

Do tego czasu twoja malutka koteczka będzie większa niż moje dwa razem :twisted:

» Pon mar 03, 2008 0:21

Gratulacje dla Almy

To fantastycznie, że malutka dobrze znosi wystawy - humorki pewnie jak troszkę je przejdą podrośnie. A jak będzie jeździła z Hestią na pewno będzie spokojniejsza.

» Pon mar 03, 2008 6:53

Dzień dobry koteczki!!!...... Obrazek

» Pon mar 03, 2008 8:01

Dzień dobry

Gratulacje dla Dzidzi

» Pon mar 03, 2008 8:07

I kto Almunię w bisie nosił, no kto?

Napyskowała na mnie strasznie, ale jak już ustaliłyśmy, że ja się jej nie boję, to bardzo nam było fajnie razem. Po ostatniej wystawie doszłam do wniosku, że stanowczo wolę nosić koty wściekłe, niż przestraszone. Łatwiej :twisted:

» Pon mar 03, 2008 9:06

Gratulacje dla dzidzi i dzielnej babci Kicor

» Pon mar 03, 2008 9:07

Cała masa gratulacji

» Pon mar 03, 2008 9:15

O rany!
GRATULACJE!!!!

» Pon mar 03, 2008 9:51

No, devonki znowu pokazały, że są naprawdę przepiękne! :dance:

Wielkie, wielkie gratulacje!!!

» Pon mar 03, 2008 10:15

Dziękujemy

Fajnie widzieć, że devonki mogą z powodzeniem konkurować z misiami brytyjskimi czy przepięknie umaszczonymi bengalami

Dzień dobry z domciu, niedawno wstałam. Czasem dobrze jest pracować po południu

Atka pisze:I kto Almunię w bisie nosił, no kto?

Napyskowała na mnie strasznie, ale jak już ustaliłyśmy, że ja się jej nie boję, to bardzo nam było fajnie razem. Po ostatniej wystawie doszłam do wniosku, że stanowczo wolę nosić koty wściekłe, niż przestraszone. Łatwiej

Atka nosiła! :1luvu:

Chciałam cię sprowokować do odezwania się, więc nic nie mówiłam

Zaraz wściekłe... tylko mające swoje zdanie, inne niż ty

A ja sama wystawiałam dzidzię i w sobotę, i w niedzielę, i podobno nieźle mi szło. Nawet się za bardzo nie denerwowałam, wpadłam w rutynę?

Alma była bardzo grzeczna podczas oceny w oba dni, a w porównaniu też nie miałam z nią problemów

W sobotę wieczorem obie devonki padły (co Hestia robiła w dzień? :twisted:

):

Dzidzia dostała bardzo ładny pucharek:

"Dziwna ta miseczka, ale chyba da się z niej jeść"

Kitka, Cyryl, Hestia i Alma - cz. 5

Kto przegląda forum