Myszkin i spółka II - fotki śpiącego królewicza ;)

[CoToMa]

Witajcie. Ja dzisiaj umieram. Takiej migreny nie miałam wieki temu. Całą noc wymiotowałam, myślałam, że wypluję wnętrzności. Nie mogę chodzić, głowa pęka, jest mi słabo i drętwieją mi ręce.
Właśnie łykam tabletki, po których będę trzepnięta, ale zniosę wszystko byle by ten ból sobie poszedł...

[Danusia]

Witajcie. Ja dzisiaj umieram. Takiej migreny nie miałam wieki temu. Całą noc wymiotowałam, myślałam, że wypluję wnętrzności. Nie mogę chodzić, głowa pęka, jest mi słabo i drętwieją mi ręce.
Właśnie łykam tabletki, po których będę trzepnięta, ale zniosę wszystko byle by ten ból sobie poszedł...

moze jednak powinien Cie lekarz zobaczyc" jakie cisnienie masz?

[CoToMa]

Witajcie. Ja dzisiaj umieram. Takiej migreny nie miałam wieki temu. Całą noc wymiotowałam, myślałam, że wypluję wnętrzności. Nie mogę chodzić, głowa pęka, jest mi słabo i drętwieją mi ręce.
Właśnie łykam tabletki, po których będę trzepnięta, ale zniosę wszystko byle by ten ból sobie poszedł...

moze jednak powinien Cie lekarz zobaczyc" jakie cisnienie masz?

Zaraz zmierzę

[Marcelibu]

Witajcie. Ja dzisiaj umieram. Takiej migreny nie miałam wieki temu. Całą noc wymiotowałam, myślałam, że wypluję wnętrzności. Nie mogę chodzić, głowa pęka, jest mi słabo i drętwieją mi ręce.
Właśnie łykam tabletki, po których będę trzepnięta, ale zniosę wszystko byle by ten ból sobie poszedł...

moze jednak powinien Cie lekarz zobaczyc" jakie cisnienie masz?

Zaraz zmierzę

No i jakie??????????
Lucynko, do lekarza bym poszła. Migreny, migrenami, ale tak być nie może ... Trawka ma rację.

[CoToMa]

Mam 112/75
puls 77

[Danusia]

Mam 112/75
puls 77

akurat dobre masz
ale jednak moz elepiej .zebyś dostała jakis zastrzyk ,zamiast łykać te prochy.Przeciez zołądek tego nie wytrzyma.

[CoToMa]

Mam 112/75
puls 77

akurat dobre masz
ale jednak moz elepiej .zebyś dostała jakis zastrzyk ,zamiast łykać te prochy.Przeciez zołądek tego nie wytrzyma.

Dopiero wzięłam pierwsze tabletki takie rozpuszczalne. Wcześniej nie mogłam nic zażyć, bo ciągle wymiotowała. Teraz powoli popijam colę i słone paluszki, więc przynajmniej żołądek mi się już uspokoił.
Mam nadzieję, że powoli dojdę do siebie...

[Marcelibu]

Mam 112/75
puls 77

akurat dobre masz
ale jednak moz elepiej .zebyś dostała jakis zastrzyk ,zamiast łykać te prochy.Przeciez zołądek tego nie wytrzyma.

Troszkę niskie. Zastrzyk to dobry pomysł. Może czopek? Żeby ominąć brzuch? I dużo pij, wymioty odwodniły...

[Danusia]

Mam 112/75
puls 77

akurat dobre masz
ale jednak moz elepiej .zebyś dostała jakis zastrzyk ,zamiast łykać te prochy.Przeciez zołądek tego nie wytrzyma.

Troszkę niskie. Zastrzyk to dobry pomysł. Może czopek? Żeby ominąć brzuch? I dużo pij, wymioty odwodniły...

Marcelibu cisnienie CoToma zalicza sie jeszcze do normy.Ja zwykle mam 90/60 i da sie zyć z tym
ale leki p/bolowe niestety tez obnizają jeszcze dodatkowo cisnienie.
no i przy odwodnieniu organizmu tez spada.

[Marcelibu]

Ja zwykle mam 90/60 i da sie zyć z tym
ale leki p/bolowe niestety tez obnizają jeszcze dodatkowo cisnienie.
no i przy odwodnieniu organizmu tez spada.

90/60!!!!!!

[Danusia]

Ja zwykle mam 90/60 i da sie zyć z tym
ale leki p/bolowe niestety tez obnizają jeszcze dodatkowo cisnienie.
no i przy odwodnieniu organizmu tez spada.

90/60!!!!!!

spoko da sie zyc

[Marcelibu]

Ja zwykle mam 90/60 i da sie zyć z tym
ale leki p/bolowe niestety tez obnizają jeszcze dodatkowo cisnienie.
no i przy odwodnieniu organizmu tez spada.

90/60!!!!!!

spoko da sie zyc

Rozumiem, że trzeba jakoś podwyższać?

[Danusia]

Ja zwykle mam 90/60 i da sie zyć z tym
ale leki p/bolowe niestety tez obnizają jeszcze dodatkowo cisnienie.
no i przy odwodnieniu organizmu tez spada.

90/60!!!!!!

spoko da sie zyc

Rozumiem, że trzeba jakoś podwyższać?

rano kawa musi byc ,druga po południu
no i trochę gimnastyki

[Danusia]

CoToMa,ty koniecznie musisz zbadać kręgosłup szyjny.Najlepszy byłby rezonans magnetyczny,a potem odopwiednio dobrana rehabilitacja.Bo coś mi się wydaje ,ze tam tkwi przyczyna tego wsztstkiego

[CoToMa]

Właśnie wróciłam z lecznicy. Weterynaryjnej
Jakoś dochodzę do siebie...