Zabiję Mruczka! Część 3...

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Sob mar 01, 2008 17:40

Dorota pisze:
Marcelibu pisze:
Femka pisze:czy kurak był dość świeży?
żeby Mru nie zaszkodziło

:mrgreen:

Teraz Duża się nie odzywa. Pewnie musiała pójść kupić sobie coś obiad "od nowa" :twisted: :lol: .


Niee... :twisted:
Bylo ponad kg, wiec i dla ludzi starczylo :twisted:


no to o co hałas, wszyscy się najedli, nie zepsuło się. Wiecie co, żal mi Mru. Stale coś nie tak...Biedny..
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Sob mar 01, 2008 17:45

Dorta pisze:Mru !
a skąd Ty wiesz które mięsko jest bezpańskie?
Myśmy się ostatnio dorwali do mięska, które się rozmrażało, jeszcze nie całkiem rozmrożone było, a myśmy zjedli :lol:
Duża przyszła i stwierdziła że głupolki jesteśmy , bo to było mięsko dla nas...
Ale wyglada że u nas nie ma innego mięska jak tylko to dla nas.
Skąd wziąść bezpańskie, no skąd????
Imbir


Imbirku,

to proste...
Miesko lezalo w kuchni.
Nikt go nie jadl.

Musi co bezpanskie bylo.

Uratowalem dwa kotlety :twisted:

Potem obiad normalnie zjadlem,
bo jestem grzeczny i posluszny.

Mru najedzony
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67151
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob mar 01, 2008 17:47

Femka pisze:
Dorota pisze:
Femka pisze:czy kurak był dość świeży?
żeby Mru nie zaszkodziło

:mrgreen:



Femuś... :twisted:




no szszszszczo :twisted:
o zdrowie Mru się troszczę :twisted:


Jassssne!
A ja Ci wierze... :twisted:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67151
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob mar 01, 2008 17:55

Dorota pisze:
Dorta pisze:Mru !
a skąd Ty wiesz które mięsko jest bezpańskie?
Myśmy się ostatnio dorwali do mięska, które się rozmrażało, jeszcze nie całkiem rozmrożone było, a myśmy zjedli :lol:
Duża przyszła i stwierdziła że głupolki jesteśmy , bo to było mięsko dla nas...
Ale wyglada że u nas nie ma innego mięska jak tylko to dla nas.
Skąd wziąść bezpańskie, no skąd????
Imbir


Imbirku,

to proste...
Miesko lezalo w kuchni.
Nikt go nie jadl.

Musi co bezpanskie bylo.

Uratowalem dwa kotlety :twisted:

Potem obiad normalnie zjadlem,
[b]bo jestem grzeczny i posluszny.

Mru najedzony
[/b]



O! W dodatku grzeczny i posłuszny. Anioł w kociej skórze.
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Sob mar 01, 2008 20:05

tosiula pisze:
Dorota pisze:
Dorta pisze:Mru !
a skąd Ty wiesz które mięsko jest bezpańskie?
Myśmy się ostatnio dorwali do mięska, które się rozmrażało, jeszcze nie całkiem rozmrożone było, a myśmy zjedli :lol:
Duża przyszła i stwierdziła że głupolki jesteśmy , bo to było mięsko dla nas...
Ale wyglada że u nas nie ma innego mięska jak tylko to dla nas.
Skąd wziąść bezpańskie, no skąd????
Imbir


Imbirku,

to proste...
Miesko lezalo w kuchni.
Nikt go nie jadl.

Musi co bezpanskie bylo.

Uratowalem dwa kotlety :twisted:

Potem obiad normalnie zjadlem,
[b]bo jestem grzeczny i posluszny.

Mru najedzony
[/b]



O! W dodatku grzeczny i posłuszny. Anioł w kociej skórze.


Yhym. Dziekuje! :oops:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67151
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob mar 01, 2008 22:24

Dorta pisze:Mru !
a skąd Ty wiesz które mięsko jest bezpańskie?
Myśmy się ostatnio dorwali do mięska, które się rozmrażało, jeszcze nie całkiem rozmrożone było, a myśmy zjedli :lol:
Duża przyszła i stwierdziła że głupolki jesteśmy , bo to było mięsko dla nas...Ale wyglada że u nas nie ma innego mięska jak tylko to dla nas.
Skąd wziąść bezpańskie, no skąd????
Imbir



:ryk: :ryk: :ryk:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob mar 01, 2008 22:30

Dorota pisze:
Femka pisze:
Dorota pisze:
Femka pisze:czy kurak był dość świeży?
żeby Mru nie zaszkodziło

:mrgreen:



Femuś... :twisted:




no szszszszczo :twisted:
o zdrowie Mru się troszczę :twisted:


Jassssne!
A ja Ci wierze... :twisted:




jesooo, naprawdę o zdrówko się zatroszczyłam :twisted:
:D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob mar 01, 2008 22:43

Mru pomocy. Wiem juz gdzie otwiera sie klatka myszki. Ale nie daje rady. Szarpie ta klapke a ona nie chce ruszyć. Mru pospiesz sie
Toril
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Nie mar 02, 2008 7:45

DOBRY MRU
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie mar 02, 2008 8:05

Mru śpiochu, czas wstawać :lol: miseczki czekają
Toril
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Nie mar 02, 2008 8:12

Cześć Mru 8)
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Nie mar 02, 2008 8:32

...bry... wszystkim.

Mru niewyspany
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67151
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie mar 02, 2008 9:35

Bry Mru!
Źle Ci się spało podczas wichury? My od 6.15 zawodziliśmy przy łóżku Dużej, żeby wypuściła nas na balkon. Zwlokła się dopiero koło siódmej. :evil: .

Moher i Sybir zachrypnięci
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 02, 2008 9:37

...bry... :D
Nawet nie o wichure chodzi.
Na noc zamkneli mnie niechcacy w pokoju Geriatrii.
No i musialem cala noc na Kokodaczke polowac.

Mru pracowity
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67151
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie mar 02, 2008 9:41

I nikt Cie nie wypuścił z pokoju Geriatrii? :lol: 8)
Cześć Mru!
Marcelibu
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 709 gości