madziaki pisze:na pierwszą stronę
Cosłychać u Orzeszków? Czy ma je kto nakarmić?
Na szczęście ma
P. Stefie
przeszło 
i przyszła rano normalnie do pracy.
Orzeszki pozdrawiają i dziękują za serce

Mówią, że do tej pory nie wiedziały, jak to cudownie mieć przyjaciół, że już straciły nadzieje, że jakiś Duży czy Duża może ich znów pokochać, bo takie były zasmarkane i chore, i zamoniane w tej piwnicy na końcu świata... A tu nagle ktoś powiedział, że są piękne

I od tych słów chyba od razu wypiękniały
