PAKT CZAROWNIC 3! SABAT - FOTY! s.89!

[Szura-najmysi mama]

Miło mi, że znalazłam się w gronie czarownic. Zacznę chyba od marca bo dzisiaj ostatni dzień lutego więc nie wyrobię lecieć na pocztę ( nie mam też nr konta). Zdjęcia wstawi dziecię jak będzie w domu. Ja niestety jestem mało zdolna.

[villemo5]

Czarownica mało zdolna?? NIEMOŻLIWE!!

[Szura-najmysi mama]

Oj możliwe, możliwe. Ciągle się uczę. Ale komputer to dla mnie ciągle jakaś bariera. Postaram się bardziej wyedukować.

[kristinbb]

No proszę jak Siostry się integrują Aż miło popatrzeć
Myślę, ze kiedyś dorośniemy do tego, co-by wsiąść na miotełki i spotkać sie gdzieś na jakiejś Łysej Górze osobiście

Czego sobie i Wam życzę !

Trini u nas jest taka góra wsam raz dla Czarownic
Góra nazywa sie Chełm
ale widoki i jaki spokój mmmmm
i parking sie znajdzie na miotełki

A ja kocham góry!!!!
Nie mów Kociama ,że mieszakasz w górach???!!

A ja tylko morze i morze....woda i woda...kanał i jeziora...

no to wsiadaj na miotełke i sruuuuu
a my tylko Góry i polany i lasy i wogóle
Też kocham góry

Pozazdrościć, pozazdrościć,pozazdrościć....

[AniHili]

Kociamo, Jożina nie mamy..a ja nie wystarczę?:> I Lala błotna?

[Trinity36]

Miło mi, że znalazłam się w gronie czarownic. Zacznę chyba od marca bo dzisiaj ostatni dzień lutego więc nie wyrobię lecieć na pocztę ( nie mam też nr konta). Zdjęcia wstawi dziecię jak będzie w domu. Ja niestety jestem mało zdolna.

szczenie

Witaj Szura serdecznie w naszym gronie

Może nie wszystko jest tu normalne (a to za sprawą samych Czarownic..) ale na pewno jest fajnie. Bywa smutno i wesoło, czasami zwalniamy, czasami przyśpieszamy, ale zawsze coś się dzieje

Numerek kontra masz na PW i krótkie streszczenie + instrukcję

[villemo5]

No to Siostra Skarbniczka się spisała.
Właśnie z Matahari mamy wizytę adopcyjną!! Przejęta jestem!!

[Danusia]

Miło mi, że znalazłam się w gronie czarownic. Zacznę chyba od marca bo dzisiaj ostatni dzień lutego więc nie wyrobię lecieć na pocztę ( nie mam też nr konta). Zdjęcia wstawi dziecię jak będzie w domu. Ja niestety jestem mało zdolna.

Witam nową czarownice

[Kociama]

Miło mi, że znalazłam się w gronie czarownic. Zacznę chyba od marca bo dzisiaj ostatni dzień lutego więc nie wyrobię lecieć na pocztę ( nie mam też nr konta). Zdjęcia wstawi dziecię jak będzie w domu. Ja niestety jestem mało zdolna.

Witojże Szura u nos hej

[villemo5]

Pamiętacie jeszcze moje dzikuski??
Dwójka z nich trafiła do Matahari... Borys WŁAŚNIE pojechał do nowego domku!! Będzie miał młodego Dużego (20lat) i dość zasadniczą Panią (mamę DUŻEGO). Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze! Mam naprawdę wielką nadzieję. Staram się, aby nie czuć smutku. Widzę, że domek rokujący na WSPANIAŁY... A jednak człowiek pokocha takiego gada... I musi się z nim rozstać.
Bądź szczęśliwy Borysku!! I bądź grzeczny mała paskudo

[Hannah12]

Miło mi, że znalazłam się w gronie czarownic. Zacznę chyba od marca bo dzisiaj ostatni dzień lutego więc nie wyrobię lecieć na pocztę ( nie mam też nr konta). Zdjęcia wstawi dziecię jak będzie w domu. Ja niestety jestem mało zdolna.

Witaj Szura.

I za Boryska

[Kicorek]

Witaj Szura
Ja mam kotę genetycznie czarną i kocura z czarnym charakterem

[Hannah12]

Kochane siostry proszę o interpretację mojego snu.
(w moim wątku też to opisałam)

Położyłam się wieczorowo - nocna porą.
Pysiuna grzeje mi nogi.
Haker usypia przytulony do mojego policzka.
Śpimy sobie spokojnie i grzecznie i nagle ten potworny sen.
Jedziemy z Hakerem w pociągu.
Haker bez transportera przytulony do mnie.
Jedziemy, jedziemy ...
Pociąg staje na stacji i dyszy i sapie...
Drzwi się otwierają i ...
Haker w nogi skacze na sąsiedni tor a tam nadjeżdża duża i ciężka tłusta maszyna.
Widzę jeszcze jak ucieka dalej i nie mogę go łapać.
Budzę sie przerażona i już nie mogę usnąć mimo, że Hakerek oddycha równo, serduszko mu puka miarowa a główka przytulona do mojego policzka, a w ustach mam pełno czarnych kłaków.

Co ten sen może oznaczać
Czy On mi zaginie, moje dzieciątko kochane odchowane przez nas od 3 dnia życia.
A oto bohater snu

[villemo5]

Hannah... Spokojnie. Ja dziś miałam też okropny sen. Obudziłam się i już nie spałam... Zwalam to karb spadającego ciśnienia czy jakoś tak...

[Szura-najmysi mama]

Sen mara - Bóg wiara mówiła moja babcia. Ale takie wewnętrzne rozkołysanie zostaje. Parę dni temu śniło mi się, że miałam poduszkę która zjadała moje koty. Jak się obudziłam miałam ochotę przeliczyć czy wszystkie są. Wstyd się przyznawać bo niby nie wierzę w sny Pewnie jednym okiem patrzylam na jakiś horror i tak mi się w nocy wylęgło.