Sonia i Otis cz. IV...egipskie fotki str. 101

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw lut 28, 2008 10:00

Rozumim, że mam szykować trzeci koszyk na parapecie :lol: Będziesz czarnym kotem - czy "rosjanką" :lol: :?:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Czw lut 28, 2008 10:29

Ja nie wiem czy masz aż takie duże parapety i czy robią taaakie koszyki :lol:
Na razie jestem w kolorze granatowa czerń wiec mogę być i czarnym i niebieskim :twisted:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw lut 28, 2008 10:34

No wiesz...nie wiem co TŻ na trzeciego kota w łóżku :wink: chyba jednak mogę ci zaproponować tylko parapet :lol: Kończę, bo mam dziś bardzo szalony dzień: sesja a potem spotkanie z mieszkańcami w bulwersującej sprawie...chyba będą nas linczować...poza tym - Piotrek dziś zaczyna prowadzić dwudniowe szkolenie, więc dziaciaki praktycznie cały wieczór same :(

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Czw lut 28, 2008 19:04

Niedawno była mowa, jaki ma być trzeci kot :wink:

Sonia wygląda cudownie, a Otis paskudnik mógłby otwierać swoje błękitne oczęta, no!
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30862
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw lut 28, 2008 19:07

Śliczna Sonia :1luvu: a Otisek z profilu to mi Gina przypomina :D
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Czw lut 28, 2008 19:29

Zdjecia jak zwykle zniewalające 8)

Mam nadzieje, ze bulwersujaca sprawa nie odbierze Ci radosci robienia zdjec ;)

bellavita

 
Posty: 2623
Od: Czw wrz 27, 2007 15:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 28, 2008 23:20

Ciotka Kicorek to niech się wybierze za wielką wodę i przemówi Otisowi do rozumu...zezowaty to i chwalić się nie chce...choć - mam wrażenie, że odkąd wyleczyliśmy kryształy to częściej ślepia otwiera...no ale do fotki - przenigdy...gwałtem go trzeba...

Oj zmęczona dziś jestem - wyszłam z domu o 13.30 a wróciłam na 22...urywając się ze spotkania, które podobno trwało jeszcze długo. Praca radnej czasami jest stresująca...sesja gwałtowna, a mieszkańcy na spotkaniu mocno wk....ale nikt nie obiecywał, że będzie łatwo.

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pt lut 29, 2008 9:30

Witam Izuś, mam nadzieje, że się wyspałaś i współczuje stresów.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Pt lut 29, 2008 9:43

Współczuję strsów :(
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lut 29, 2008 11:31

Melduję się w IV części i obiecuję sobie czytać tym razem już na bieżąco :)
Współczuję sytuacji ze znajomymi :( Tak... rozwód to zawsze bardzo smutne, tym bardziej gdy są dzieci i to małe. Mój tato "oszalał" na 25 rocznicę ślubu akurat... Miało to wszystko na mnie taki wpływ, że nie wierzyłam, dosłownie nie wierzyłam i to baaardzo długie lata, że moje małżeństwo będzie trwałe. Skoro ON (wzór) mógł mamę zostawić, to już nie wiem kto byłby w stanie nie zostawić żony. Przed ślubem pytałam męża, po co się pobierać skoro i tak prędzej czy później mnie zostawi. I nigdy, przez naprawdę długie lata, mimo, że wszystko układało się u nas bardzo dobrze, nie mogłam powiedzieć, że jestem pewna trwałości swojego małżeństwa. Towarzyszyła mi jakaś niepewność, pomimo, że nie było żadnych podstaw do niej. Trudno to wyjaśnić mi, trudno dobrać odpowiednie słowa. Ale było to nieprzyjemne. Siostry nie miały takich obaw, a ja naprawdę zostałam psychicznie okaleczona przez rozwód rodziców.
Na szczęście, wszystkie trzy nasze małżeństwa (siostrzane:) trwają i chyba (?) trwać będą do końca, że tak powiem. W końcu w to uwierzyłam:)) A u mnie i starszej, to już po srebrnych godach:)) Jak to zleciaaało:))

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 29, 2008 11:36

Jeszcze muszę dodać, że tata utrzymuje, że mamę nadal kocha. Że nigdy jej nie przestał kochać, ale tak się ułożyło jak się ułożyło. Myślę, że gdyby mama przeczekała to wariactwo... ale nie potrafiła, i ja się jej nie dziwię.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 29, 2008 18:17

Mam znajomych, u których też wiariactwo nastąpiło w okolicach 25-lecia...ona walczyła jak lwica - i wygrała...wygrała własne małżeństwo...teraz nie potrafią bez siebie żyć...
Nie mogłam stać z boku...próbuję co mogę, żeby uratować małżeństwo moich przyjaciół...

Co do spotkania...jeszcze przed chwilą falą wróciła do mnie dyskusja z wczoraj...oj nie będzie łatwo...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pt lut 29, 2008 18:34

Praca z ludźmi, jaką niewątpliwie jest również bycie radnym, ma swoje blaski i cienie, niestety... Znasz to: "Jeszcze sietaki nie urodził, co by wszystkim dogodził". Z doświadczenia wiem, że zwykle najgłośniej "pyszczą" ci, którzy nie robią nic. Tacy, co to "wszystko się im należy" :?
Trzymaj się!

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Sob mar 01, 2008 7:54

Może czwarty wątek uda mi się śledzić :) Koty masz przepiękne, a Sonia to już w ogóle :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Jedna para moich znajomych jest już ponad rok po rozwodzie. To Ona postanowiła odejść. Zostawiła pięcioletnią, przeuroczą córeczkę. Dla gościa poznanego na necie :(
Obrazek

theta

 
Posty: 1338
Od: Nie cze 10, 2007 13:49
Lokalizacja: opolskie

Post » Sob mar 01, 2008 12:14

Kicorek pisze:Niedawno była mowa, jaki ma być trzeci kot :wink:

O nie :evil: Na devona przerobić się nie dam :evil: :evil:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 134 gości