Aleksandra59 pisze:Dorota pisze:Aleksandra59 pisze:Dorota pisze:Ufff...
Zgodnie z zasadą leczymy kota a nie debilne wyniki
No tak...
A teraz pańcia leczy się ze stresu, bo kot generalnie wszystko w dooopie ma![]()

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Aleksandra59 pisze:Dorota pisze:Aleksandra59 pisze:Dorota pisze:Ufff...
Zgodnie z zasadą leczymy kota a nie debilne wyniki
No tak...
A teraz pańcia leczy się ze stresu, bo kot generalnie wszystko w dooopie ma![]()
Kociama pisze:Aleksandra59 pisze:Kociamo - Mimi czuje sie doskonale i żre na potęgęKocica puści mnie z torbami - wybredna jest jak sto bandytów i dogodzenie jej zakrawa na sprowadzenie do domu sklepu zoologicznego
Chyba niewypłacalność ogłoszę, bo wybredna małpa jest koszmarnie
![]()
Co prawda dalej nie wiadomo dlaczego wyniki sioo były takie złe, ale przyczyn może być 150 tysięcy. Kicia jest pod doskonałą opieką i powodów do zmartwień już nie ma żadnych
za to nowe zmartwienie jest![]()
To że ogłosisz niewypłacalność i pójdziesz z torbami
Ja Cię przygarnę co?
Aleksandra59 pisze:Kociama pisze:Aleksandra59 pisze:Kociamo - Mimi czuje sie doskonale i żre na potęgęKocica puści mnie z torbami - wybredna jest jak sto bandytów i dogodzenie jej zakrawa na sprowadzenie do domu sklepu zoologicznego
Chyba niewypłacalność ogłoszę, bo wybredna małpa jest koszmarnie
![]()
Co prawda dalej nie wiadomo dlaczego wyniki sioo były takie złe, ale przyczyn może być 150 tysięcy. Kicia jest pod doskonałą opieką i powodów do zmartwień już nie ma żadnych
za to nowe zmartwienie jest![]()
To że ogłosisz niewypłacalność i pójdziesz z torbami
Ja Cię przygarnę co?
Kociamo - żadne zmartwienie, daleko mi do utraty płynności finansowej tylko to marudzenie Mimi przy misce mnie bardzo mocno denerwuje, no to debilne teksty piszęAle w razie co jakby co z przyjemnością dam się przygarnąć
![]()
A Mimi jest po USG i wszystko jest ok, nerki w porządku, pęcherz w porządku, kamieni też nie ma![]()
No to zostały podjęte próby zmuszenia Mimi do wydalenia sioooZajęło to 1,5 godziny
![]()
Było pojenie biednego kota, było wyciskanie i był furosemid - zero efektu
Ja prosto z pracy, zmęczona i głodna byłam coraz bardziej wściekła na Miśkę. Podjęłam decyzję - wracam do domu. Wetka śmiała się, że zaraz wrócę bo Mimi siooo w transporterku zrobi zanim do domu dojadę. Zdążyłam tylko zakupy w pobliskim sklepie zrobić a śliczna koecka siooo uskuteczniła.
Tylko tyle, że zanim do wetki wróciłam sioo po całym kontenerku sie rozbiegło i przy okazji wsiąkło w futro Mimi![]()
Leżałyśmy obie z wetką na podłodze zbierając sioo z transporterka po kropelce, to znaczy ja trzymałam Mimi, a wetka strzykawką zbierała - po kropelce![]()
Na razie wyników z lab nie ma, może też nic nie być bo tego sioo było mniej niz lab wymaga
Ale sioo nie było mętne i było żółciutkie tak jak siooo zdrowego kota
![]()
Aleksandra59 pisze:A dzisiaj wieczorem Mimi przyłapałam na piciu wody
barba50 pisze:No to chyba poczekamy na zdanie osobistej wetki, bo coś strasznie zamotałaś moja droga i jak w ruskim filmie: nikt nic nie wie
Aleksandra59 pisze:A dzisiaj wieczorem Mimi przyłapałam na piciu wody
Z tym piciem wody też nie wiem czy się martwisz czy wprost przeciwnie![]()
Wiesz koty czasami jak każde żywe stworzenie pijają wodę...
Aleksandra59 pisze:Kociamo niestety Mimi zdrowa nie jest![]()
Osobista wetka zdiagnozowała - piaseczek w układzie moczowym. W pierwszym badaniu moczu nic nie wyszło, ale wczoraj to i USG było i mocne wyciskanie było i piaseczek dał się złapać. Na razie przechodzimy na Urinary i kroplówki dwa razy w tygodniu bo Mimi mało pije.
Gorzej z tym przejściem na Urinary, już raz była próba przejścia na weterynaryjną dietę jak Mimi miała problemy jelitowe i bez efektu.
Zobaczymy jak pójdzie tym razem - na razie łączę Urynary i Miamorem
Kociama pisze:Aleksandra59 pisze:Kociamo niestety Mimi zdrowa nie jest![]()
Osobista wetka zdiagnozowała - piaseczek w układzie moczowym. W pierwszym badaniu moczu nic nie wyszło, ale wczoraj to i USG było i mocne wyciskanie było i piaseczek dał się złapać. Na razie przechodzimy na Urinary i kroplówki dwa razy w tygodniu bo Mimi mało pije.
Gorzej z tym przejściem na Urinary, już raz była próba przejścia na weterynaryjną dietę jak Mimi miała problemy jelitowe i bez efektu.
Zobaczymy jak pójdzie tym razem - na razie łączę Urynary i Miamorem
![]()
Mimi Kochanie tak mi przykro że chorujesz
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, nfd i 60 gości