Pomoc dla szczec. karmicielki - ponad 100 kotów

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 28, 2008 21:10

Przepraszam, że dzisiaj pojawiam się tak późno.
Dziękuję, że jesteście w wątku p. Izy :)
TŻ właśnie poszedł do p. Izy, a ja nadrabiam zaległości przy komputerze.
Dobra wiadomość jest taka, że wczoraj udało się w końcu kupić preparat do odrobaczania, a dzisiaj pocztą przyszły Fiprexy do odpchlenia.
Więc już niebawem p. Iza będzie mogła rozpocząć walkę z pasożytami, bo preparaty są właśnie w tej chwili przekazywane :)

kotalizator

 
Posty: 1761
Od: Wto lut 27, 2007 14:33
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lut 28, 2008 21:27

Tak się mają nasze rozliczenia dotyczące preparatów do odpchlenia i odrobaczenia:

Zbiórka na preparaty odrobaczające i na odpchlenie:

2 zł - agiis-s/ajmk (nadpłata z bazarku przeznaczonego na zakup klatki - pułapki)
50 zł - nowi opiekunowie Foresta (kota na tymczasie u mnie)
10 zł - JaEwka/Pipsi (bazarek)
15 zł - kotalizator
27,50 zł - mestudio /Zużka (bazarek)
20 zł - Katia80/kotalizator (bazarek)
20 zł - agiis-s/sibia (bazarek)
30 zł - agiis-s/annskr (bazarek)
53 zł - mestudio/Bungo (bazarek)
20 zł - nifredil
Razem 247,50 zł
- 183 zł (36,60 zł x 5 szt.) Fiprex XL 3 tubki po 5,5ml (przekazane p. Izie 28 lutego)
- 29,90 zł Fiprex spray forte 250ml (przekazane p. Izie 28 lutego)
- 21 zł Fenbenat 4% (7 zł x 3 op.) (przekazane p. Izie 28 lutego)
Pozostało: 13,60 zł (przesunięto na "Zbiórkę na makaron i karmę dla kotów, które jeszcze nie mają wirtualnych opiekunów"
Wszelkie rachunki, faktury i paragony gromadzę w specjalnie do tego przeznaczonym segregatorze :)

Bardzo się cieszę, że wspólnymi siłami uwolnimy koty od pasożytów.
Bardzo Wam dziękuję - wszystkim, którzy się dorzucili, wystawili bazarki, licytowali i kibicowali. :D

kotalizator

 
Posty: 1761
Od: Wto lut 27, 2007 14:33
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lut 28, 2008 21:28

to swietnie,wkoncu te nasze kochane kocurki pozbeda sie tych paskudnych robactw i napewno poczuja sie o niebo lepiej,a jak one czuja sie lepiej to i czlowiekowi lzej na duszy :aniolek:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Czw lut 28, 2008 21:32

Już sobie wyobrażam co p.Iza na to wszystko ;)
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw lut 28, 2008 21:57

Pewnie się bardzo cieszy :) a ja się nie mogę doczekać kotów do adopcji :D
Obrazek--
Rysiu 15.08.2004 - 16.04.2016 Kocham Cię koteczku!! [*]

nifredil

 
Posty: 3159
Od: Pt lut 15, 2008 18:25
Lokalizacja: Międzyrzecz lubuskie

Post » Czw lut 28, 2008 22:11

Dobra zostały przekazane :D
P. Iza prosiła żeby bardzo serdecznie Wam podziękować i pozdrowić.
Bardzo się cieszyła :)
Lada dzień będzie się zabierać do roboty. :)


ObrazekObrazek

Od siebie na preparaty dorzuciłam plastikowy, szczelnie zamykany pojemnik, ten jest w wersji mini, bardzo podobne tylko większe stosuję do karmy.
Polecam :)

kotalizator

 
Posty: 1761
Od: Wto lut 27, 2007 14:33
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lut 28, 2008 22:13

Fenbenat u was jest bardzo tani, ja płace w hurtowni po 12, 13 zł. Dlaczego taka róznica?
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Czw lut 28, 2008 22:27

Witaj meggi :)
Nie mam pojęcia.
Może nie masz w tej hurtowni rabatu takiego jak weterynarze?
U nas w lecznicy TOZ-u normalna cena za Fenbenat to chyba 10 zł, a społeczni opiekunowie kotów jeszcze mają zniżkę.
Ale z tymi cenami to ciekawa sprawa, np. Fiprex xl na allegro kosztuje mniej niż weterynarze (przynajmniej kilku z nich) płacą w hurtowni. Na wieść o cenie fiprexu na allegro byli zdumieni i tłumaczyli to właśnie rabatami. Pewnie ktoś kupuje tego po prostu bardzo dużo i dostaje stosowny rabat.
A może mówimy o opakowaniu o innej wadze? - bo chyba różne są.

kotalizator

 
Posty: 1761
Od: Wto lut 27, 2007 14:33
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lut 28, 2008 22:44

Kotalizator, dziekuje za powitanie, opakowanie jest takie malutkie ale i tak sie oplaca jest bardzo wydajne. Pozdrawiam Ciebie i p. Ize .
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Czw lut 28, 2008 23:00

Banerki z nowym adresem do wątku :

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/l65r][img]http://iup.in/img/guest/k8.gif[/img][/url]


Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/l65r][img]http://iup.in/img/guest/k11.gif[/img][/url]


Kod z ramki skopiować i wkleić do podpisu.
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Czw lut 28, 2008 23:58

Bardzo dziękuję, a pozostałych zachęcam do aktualizacji "starych" banerków, które prowadzą do pierwszej części wątku :)

kotalizator

 
Posty: 1761
Od: Wto lut 27, 2007 14:33
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lut 29, 2008 0:03

A teraz uroczysta premiera :D
Kolejne dwie kotki poszukujące wirtualnych.

Koty oczekujące na wirtualną adopcję:

Ida
Ma około sześciu - siedmiu lat.
Pod moją opiekę trafiła wiosną ubiegłego roku, kiedy to namierzyłam ją i chciałam wysterylizować. Ida zupełnie wtedy przepadła, a potem okazało się, że urodziła małą Malwinkę. Kiedy odchowała kociaka, została wysterylizowana.
Wyglądem i charakterem jest bardzo podobna do innej kotki pod moją opieką , do Marcysi. Też pełni rolę zwiadowcy i ochoczo prowadzi mnie do miseczek. Choć stołuje się w grupie trzech kotów, między innymi z Malwinką, to zawsze musi jeść osobno, gdyż nie lubi się dzielić z innymi.
Jest urocza, delikatna, drobnej budowy.
Po sterylizacji nabrała ładnego wyglądu i błyszczącego futerka.
Ida sprawia wrażenie koteczki zadowolonej i radosnej.
Zawsze czeka na mnie z utęsknieniem, pięknie się wita i pomiaukuje.


ObrazekObrazek


Sara
To piękna koteczka o kruczoczarnym, gęstym, błyszczącym futerku.
Ma około trzech lat, pod moją opiekę trafiła wczesną wiosną ubiegłego roku, wraz z mamą Malwinki. Została szybciutko wysterylizowana i szybko nabrała mocnej, masywnej budowy.
Była koteczką bardzo dziką i płochliwą oraz nader ostrożną.
W chwili obecnej nabrała już do mnie sporo zaufania i pozwala się nawet głaskać przy jedzeniu. Choć jeszcze nie tuli się sama do nóg, to zawsze pilnie czeka na mój przyjazd i ochoczo wybiega na spotkanie.
Żyje i stołuje się wraz z Malwinką, jej mamą i szarym około trzyletnim kocurkiem.
Uwielbia gotowaną rybkę i chętnie chrupie suchą karmę.


ObrazekObrazek


Zdjęcia i opisy kotów są autorstwa p. Izy.


Zdjęcia nie są zbyt rewelacyjne, gdyż są to koty karmione przez p. Izę wieczorem, na atrakcyjnie zdjęcia trzeba będzie poczekać, aż dzień zrobi się dłuższy.

kotalizator

 
Posty: 1761
Od: Wto lut 27, 2007 14:33
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lut 29, 2008 1:11

I jeszcze jednak podopieczna p. Izy oczekująca na swojego wirtualnego opiekuna:

Malwinka
To młodziutka, około ośmiomiesięczna koteczka tuż przed sterylizacją.
Mama Malwinki sprawiła, że Malwinka jako jedyny kociak tej już niemłodej kotki przyszła na świat.
W chwili obecnej Malwinka czeka na zabieg sterylizacji, zaś mama Malwinki została już wysterylizowana w ubiegłym roku.
Malwinka nie łasi się do nóg, ale zawsze z wielkim utęsknieniem czeka na mnie i na to, co dobrego mam dla niej. Jest tzw. „dzieckiem szczęścia” – mama Malwinki nie pokazywała się przez długi czas, gdy chciałam ją sterylizować. Nie przychodziła do jedzenia, no a potem przyszła już z Malwinką, która przyczajona w krzaczkach czekała aż odejdę, żeby móc zacząć jeść.
Jest radosna, urocza, ma spory apetyt. Pełna energii. Jako kociątko siadała obok mamy na wysokim ogrodzeniu i wypatrywały czy nadjeżdżam. Wyglądało to bardzo uroczo i zabawnie.
Ostatnio Malwinka i jej mama dostały dwie cieplutkie, styropianowe budki, w których zamieszkały z radością. Niedawno ktoś zamknął ich okienko piwniczne.
Malwinka z wyglądu jest prawie identyczna jak jej mama, jedyną różnicą jest barwa podbródka, który u Malwinki jest biały, zaś u jej mamy czarmy.


ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

kotalizator

 
Posty: 1761
Od: Wto lut 27, 2007 14:33
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lut 29, 2008 7:53

kotalizator pisze:Malwinka z wyglądu jest prawie identyczna jak jej mama, jedyną różnicą jest barwa podbródka, który u Malwinki jest biały, zaś u jej mamy czarmy.

Ależ p Iza świetnie zna te swoje kocie pyszczki :lol:
Obrazek
"Nie miłosierdzie a sprawiedliwość jesteśmy winni zwierzętom"

ania c

 
Posty: 1421
Od: Czw lis 24, 2005 12:56
Lokalizacja: Stargard Szcz/bywa Toruń

Post » Pt lut 29, 2008 10:59

To prawda, p. Iza świetnie zna kocie twarze :lol:
Najbardziej niewiarygodne jest jak ona mówi, że np jakiegoś kota, którego teraz karmi, to kiedyś (zanim rozpoczął żywot bezdomniaka) widziała w jakimś oknie w mieszkaniu.
To akurat smutny przykład, ale faktem jest, że "koci radar" ma bardzo wyczulony.
ObrazekObrazek

kotalizator

 
Posty: 1761
Od: Wto lut 27, 2007 14:33
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, MruczkiRządzą i 82 gości