Tak mi przykro:((
A ja dzis bylam w Hiltonie.Pomyłam z Emilą boksy i rozdzieliliśmy rodzeństwo do dwóch różnych boksów .Obydwa kociaki są zasmarkane i lepiej jak bedą izolowane.Chłopczyk rozdzielenie zniósł dzielnie ,za to dziewczynka bardzo płakusiała.
Kociaki są cudowne.
Dziewczynka jest naprawdę maleńka,drobniutka ,ale za to jaka ruchliwa.Dziś szalała z naszym czarnym Cziorcikiem .Kociaki bawiłay sie myszkami:)
Chłopczyk jest dwa razy większy od swojej siostry.Grubiutki ,tłuściutki,ale troche wycofany.Kociak da wziąść sie na ręce ale zanim go się złapie to trzeba sie nagimnastykować.
Na chłopczyka juz czeka fajny domek.Teraz tylko wyleczyć go i fruu do nowego domku:)
Dziewczynka nadal wolna i czeka na swojego czlowieka.Ale coś mi się zdaje że długo czekać nie bedzie
