dorcia44 pisze:poprostu cudo![]()
rozjasniłaś mi ten smutny dzień..dziekuje.
Tycinek już po zastrzyku ,pokazal wetce jak potrafi faflunić...zrobił to pomistrzowsku ,u mnie na rękachdobrze że był odrzut na boki...
śluzowo ropne...
jak zawsze byl grzeczny ,nawet jak wetka wyrywała mu brutalnie( nie za bardzo bo juz latał)kła mlecznego...
to cudo nie kot...
Nie dziękuj:) Bo nie masz za co:)
Dobrze że Tycinek jest grzeczny:)
Dorciu,nie masz jakiegoś kociaka na zbyciu oprócz Tycinka?