Warszawa centrum- połamany kot w lecznicy na Strzeleckiego

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto lut 26, 2008 13:00

mnie się wydaje, że cała akcja ma sens pod warunkiem, że dzisiaj nastąpi operacja. W przeciwnym razie nie mam odwagi skazywać go na kolejną dobę.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto lut 26, 2008 13:05

z ostatniej chwili: Mikow podobno dobry chirurg, ale będę próbować działać, żeby załatwić jeszcze jedną konsultację - na Strzeleckiego. I tam operację - jeśli będzie wchodziła w rachubę. Nie myślimy o sobie, ja myślę o kocie.....naprawdę.

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Wto lut 26, 2008 13:09

Never pisze:z ostatniej chwili: Mikow podobno dobry chirurg, ale będę próbować działać, żeby załatwić jeszcze jedną konsultację - na Strzeleckiego. I tam operację - jeśli będzie wchodziła w rachubę. Nie myślimy o sobie, ja myślę o kocie.....naprawdę.


z tym chirurgiem, o którym pisała Marcelibu?
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto lut 26, 2008 13:10

Jeśli zapadnie decyzja o operacji, również wspomogę Was finansowo. Trzymam kciuki za konsultację, chociaż nadziei tak mało...

psychonaut

 
Posty: 291
Od: Czw sty 24, 2008 11:35
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto lut 26, 2008 13:12

to czekam niecierpliwie na wynik romowy....
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 26, 2008 13:36

No więc wszystko wiem. jest tylko jedna opcja, a to taka: jutro o 12 kot ma załatwioną konsultację - Marcelibu wie gdzie. Pod żadnym pozorem nie wolno wspominać o konsultacji u Mikowa. Jeśli jest ktoś, kto moze zabrać kota jutro tam, gdzie Marcelibu powie tak, żeby był tam na 12 będzie konsultacja. Koszt 40 zł. Jeśli będzie możliwa operacja, chirurg wyznaczy termin biorąc pod uwagę, że zwierzę cierpi. Kot będzie tam do czasu operacji (nie wiem, czy tego samego dnia, nie umiem powiedzieć, i nikt tego dziś nie powie) i po operacji też. Jeśli nie ma szans, zostanie od razu uśpiony - za darmo. Trzeba zabrać całą dokumentację ze Strzeleckiego, rtg itp. . Myślę, ze warto spróbować. Proszę o pilny kontakt osobę, która może zabrać jutro kota, bo muszę jej przekazać co i jak - nie mogę oficjalnie, przepraszam, ale mam powody.
Ja mam kupę pracy, nie mogę cały czas pisac, jak ktoś chce więcej wiedzieć to proszę o telefon - Marcelibu i Dorcia44 znają mój nr.

Ja tylko błagam - spróbujmy, dajmy mu ten jeden dzień, szanse są małe, ale są. W razie czego może się wyrwę z pracy do kliniki jutro, jak ktoś będzie jechał samochodem przez Centrum, to może komuś będzie raźniej.
Dajcie znać czy się zgadzacie, to zadzwonię na Strzeleckiego i powiem, że zdecydowaliśmy zawieźć kota na ostateczną konsultację na SGGW i żeby przygotowali dokumenty.

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Wto lut 26, 2008 13:40

W operacje tego samego dnia na SGGW nie wierzę! chyba że ktoś ma super dojścia
Obrazek

Henia

 
Posty: 3068
Od: Pt mar 10, 2006 14:29
Lokalizacja: Warszawa-Muranów

Post » Wto lut 26, 2008 13:44

W operacje tego samego dnia na SGGW nie wierzę! chyba że ktoś ma super dojścia


Proszę, nie ułatwiasz sprawy. Ja naprawdę wiem co piszę, teraz nie czas na dyskusje, one będą potem. Jest ostatnia szansa na zmianę wyroku, malutka, nędzna jak cholera, ale jest. Nie znam terminu operacji, ale będzie wzięte pod uwagę to, że kot cierpi.
Chodzi o jutro - jeśli ktoś może zawieźć kota na konsultacje i zgadzacie się żeby przetrzymać go jeszcze 1 dzień - moze coś się uda. Może i nie :( ja jestem za tym, żeby spróbować

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Wto lut 26, 2008 13:56

powstrzymuje mnie tylko świadomość cierpień
poza tym jestem cała za
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto lut 26, 2008 13:58

Kot cierpi już kilka dni. A wcześniej ile - nie wiadomo :evil:
Błagam, dajmy mu szansę........
Czy ktoś może pomóc?
Ja od 16 jestem bez netu i bez możliwości dzwonienia..... aż do jutra rana.

p.s. ja chyba też bym się poddała, ale przykład kota Femki mnie zmobilizował. Wiem, ze szanse małe, ale.....

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Wto lut 26, 2008 14:04

Trzymam kciuki...
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto lut 26, 2008 14:05

nie mam auta ,nie wezme biedaka w transporter i do autobusu bo bedzie jeszcze gorzej cierpiał... :cry:
tu musi być ktoś z samochodem....
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 26, 2008 14:08

Marcelibu wspominała, o jakiejś dziewczynie.... nie mogę się dodzwonić :evil:
Może by się go dało wziąść z klatką w której jest w tej lecznicy, potem by się ją oddało...
Tak czy inaczej trzeba by sprawdzić ile wisicie w tej lecznicy i uregulować rachunki.....

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Wto lut 26, 2008 14:22

ja jestem z Łodzi
do Marcelibu też nie mogę się dodzwonić
myślę, że jest to kwestia około godziny, żeby zaczęła odbierać telefon.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto lut 26, 2008 14:24

Never pisze:Kot cierpi już kilka dni. A wcześniej ile - nie wiadomo :evil:
Błagam, dajmy mu szansę........
Czy ktoś może pomóc?
Ja od 16 jestem bez netu i bez możliwości dzwonienia..... aż do jutra rana.

p.s. ja chyba też bym się poddała, ale przykład kota Femki mnie zmobilizował. Wiem, ze szanse małe, ale.....



Koralowi kilku wetów nie dawało szansy w ogóle.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości