RKBM i SKS czyli Tygrys i Inka u Meg. Wiedźmak się popsuł

» Pon lut 25, 2008 23:17

Meg9 pisze:co słychać ?

WIEDŻMAK WYLAZŁ SPOD KANAPY!

Usiłował się dołaczyć do Ceremonii Wieczornego Sznycla, ale go Koć ogulgotała.

Łazi po mieszkaniu i zwiedza.
Udaję, że go nie widzę.
Bardzo jest czujny.
Ale jak się zagapił przeszedł pół metra ode mnie. :wink:

» Pon lut 25, 2008 23:21

redaf pisze: WIEDŻMAK WYLAZŁ SPOD KANAPY!

Redaf, co Ty dzisiaj wąchałaś? :roll:

Nie dość, że masz jakiś dziwny grymas na zielonej gębie, to jeszcze wiedźmaka widzisz

Martwię się o Ciebie...

» Pon lut 25, 2008 23:24

OCHHHHHHHHHHHH

w wolnym tłumaczeniu: osłabłam z nadmiaru emocji :wink:

strasznie sie o nią martwiłam... :roll:

» Pon lut 25, 2008 23:37

Meg9 pisze:strasznie sie o nią martwiłam...

Nie ty jedna! :roll:

Białomordek siedzi na krześle obok mojego.
Wiedźmak ukrył się za nogą stołu.
Dalej udaję, że go nie widzę.

Jednak bedą z nich koty :mrgreen:

Chyba

» Pon lut 25, 2008 23:46

Będą !
Wspaniałe

Redaf, dostałaś ode mnie pw ?

» Wto lut 26, 2008 0:25

Wiedźmak znalazł sobie doskonała nową kryjówkę.
Na drugim krzesle pod stołem.
Zupełnie jej tam nie widzę.

Dobranoc

» Wto lut 26, 2008 7:58

redaf pisze:28 luty to jest TEN czwartek
Przyszły czwartek to 6 marca

O zeby to! A ja juz pol Polski postawilam na nogi! :twisted:

A to nie moze byc TEN czwartek, zeby to bylo 3 marca?

» Wto lut 26, 2008 9:31

Edzina pisze:A to nie moze byc TEN czwartek, zeby to bylo 3 marca?

Nie wiem.
Napiszę podanie do wiedźmaka, żeby był uprzejmy szybciej doprowadzić sie do stanu transportowalności. :roll:

Może będzie łaskawy.
Jak nie raczy, będziemy kombinowac później.

W nocy widziałam nawet pannę w mojej sypialni.
Ale teraz znów kanapa rulez :roll:

» Wto lut 26, 2008 9:54

Ok. W takim razie czekam na decyzje.

» Wto lut 26, 2008 10:03

Tak sobie patrzę na Białomorodka.
On jest niewiele niższy od wuja Plusza

Tylko znacznie szczuplejszy :wink:

Na razie

Ale mordkę ma bardzo jeszcze taką kocięcą.
I sierść w dotyku taką dziecinnie mięciutką.
A łapy ogromniaste.
Wyrosnie do garabrytów psa bernardyna?

Dobrego nigdy za dużo - a on jest najrozkoszniejszy kocurasek na świecie.

Wsunęłam wiedźmakowi pod kanapę podanie.

» Wto lut 26, 2008 11:19

WiedźmInka jest usilne proszona o pozytywne rozpatrzenie podania w trybie pilnym

zanim Megusia obgryzie paznokcie do paliczków

ale jeśli już z własnej nieprzymuszonej woli chodzi po domu, je i korzysta z kuwety to dobrze jest

po prostu ceni sie panna, byle komu ręki nie odda, nagrodę otrzymaja najwytrwalsi, a wcześniej droga przez mękę hehe

jak tak oglądałam zdjęcia, to przyglądałam się chłopakom, to są naprawdę dorodne okazy

pod ręką redaf wyrosły przepiekne, tłuste, zadbane działkuny

tak czuję, ze Tygrysowi właściwe imię nadałam

jak je pierwszy raz zobaczyłam na zdjęciu w życiu bym nie powiedziała, ze maja pół roku, były za piekne i za dorodne :lol:

» Wto lut 26, 2008 11:23

Meg9 pisze:w życiu bym nie powiedziała, ze maja pół roku, były za piekne i za dorodne

One według weta mają "około pół roku" bo kto je tam wie kiedy się ulęgły :wink:

Sądząc po Białomordkowym podogonowym oprzyrządowaniu - jak porównam w pamięci z wujem Pluszem, okreslonym jako "majowy kocurek" chociaż też aktu urodzenia w paszczy nie przyniosł - mogą chyba mieć już z miesiąc albo dwa więcej.
Ale ja tam nie jestem wet :wink:

» Wto lut 26, 2008 11:31

redaf pisze:Ale ja tam nie jestem wet

No pewnie że nie.
Jesteś lepsza.

» Wto lut 26, 2008 11:34

Meg9 pisze:
redaf pisze:Ale ja tam nie jestem wet

No pewnie że nie.
Jesteś lepsza.

Znów?

Meg, ja cię proszę, nie pij więcej, to bardzo szkodzi na pracę mózgu :twisted:

» Wto lut 26, 2008 11:41

Kicorek pisze:
Meg9 pisze:
redaf pisze:Ale ja tam nie jestem wet

No pewnie że nie.
Jesteś lepsza.
Znów?
Meg, ja cię proszę, nie pij więcej, to bardzo szkodzi na pracę mózgu

Zwykły alkohol AŻ TAK nie zniekształca percepcji i myślenia :mrgreen:

RKBM i SKS czyli Tygrys i Inka u Meg. Wiedźmak się popsuł

Kto przegląda forum