Właśnie, nie mozna sobie pozwolić na Kota mimo ze serce mówi weź go bo to jest cudne stworzenie, ale rozsądek i odpowiedzialność mówi, nie!
Ale to o mnie mówiłem, wierzę że są ludzie którym Pepe podbije całe serce. Bardzo bym chciał
ja też....i az mnie skręca ze jestem rozsądna i nie moge przygarnąć kici....wierzę że ktos ja pokocha w końcu raz na zawsze, jest taka miła i ma taki kociakowy pyszczek jakby była dalej malutka
niestety to nie jest aż tak proste - mam dwa kocury i 5-cio latkę, która uwielbia kotki.
Poza tym mieszkam (prawie) na drugim końcu Polski...
no cóż pożyjemy, zobaczymy
Pozdrawiam wszystkich zatroskanych losem Pepy, a najbardziej Mirkę.