Po drugiej stronie siatki - schronisko łódź cz.II

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 24, 2008 21:01

Do dzisiejszych adoptusiów można też zaliczyć jedną z moich trzech muszek tse-tse. Czarnulek pojechał dziś do nowego, bardzo doświadczonego domku.


Na cito potrzebujemy podkładów higienicznych chłonących i pieluch jednorazowych dla noworodkóww lub jeśli takie sa to dla wcześniaków. Potrzebne są dla srebrnego kocurka z niedowładem tyłu. Chłopak ma już takie odparzenia, ze aż się ropa leje. Z aukcji półeczkowej 3 zdobyliśmy 120 zł. Za 30zł kupiłam euphorbium, 50zł przeznaczone zostało na operację kotki Mia od Magiji. Za pozostałe 40 zł kupię jutro tyle podkładów na ile ta kwota wystarczy i podrzucę we wtorek do schroniska.
Mam prośbę, żebyśmy przeznaczyły z konta lekowego część pieniążków na podkłady i pieluszki - jutro sprawdzę ceny w hurtowni. Czy zgadzacie się na tę propozycję?

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 24, 2008 21:36

dziś przegladałam kartotekę Aniu - oczywiście, daj znać, ile.

Cieszę się z czarnulka :) tamte też pójdą, się nie martw ;)

Bursztyn poszedł z jakąś panią, krówek - nie wiem, z kim, trochę zamieszania było.

Aramis to Tiger, poszedł do domu w końcu grudnia i wrócił. przegladałam kartotekę i skojarzyłam po książeczce. :evil:

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Nie lut 24, 2008 21:43

pisiokot pisze:Sis, kto adoptował rudego Bursztyna ? Mam nadzieję, że nie ci ludzie, którzy przjechali po następnego kota, bo poprzedniego zagryzł im pies sąsiadów :evil:
a krówek nr 2, który pojechał do domku to ten z szafy ?
Kurczę, wyszłyśmy z Ingą pół godziny przed zamknięciem, a tu jeszcze tyle się wydarzyło :D


Wnoszę reklamacje: dlaczego w pierwszym poście w I części, gdzie są zdjęcia kitusiów, które poszły do domków nie ma mojego Karolka? Jest Lisek, ktory znalazł swój były domek w tym samym czasie co Karolek przyjechał do Warszawy, a mojego rudzielca brak. Czy dlatego, że ma trzy łapki jest traktowany po macoszemu? :evil:

Prosimy w poniedziałek o kciuki, bo Karolek od jutra będzie ............... dziewczynką jak mówi moja mała córcia :wink:
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 24, 2008 22:09

EVA2406 pisze:[Prosimy w poniedziałek o kciuki, bo Karolek od jutra będzie ............... dziewczynką jak mówi moja mała córcia :wink:


:D

Kciuki trzymamy rzecz jasna :ok:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 24, 2008 22:15

Sis pisze:Bursztyn poszedł z jakąś panią, krówek - nie wiem, z kim, trochę zamieszania było.


Mam nadzieję, że żaden z tych kotów nie poszedł z tymi baranami, dla ktorych zagryzanie ich własnych kotów przez psa sąsiada to normalka :evil: :evil: :evil:
Tym bardziej, że i rudzio i krówek to przesłodkie, kochane ciapy.
p.s. ale krówek przecież miał być operowany z powodu przepukliny - wydano go ?
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 24, 2008 22:29

kciuki, kciuki :)

Poszedł, Aniu.

Przedstawiam pięknooką wystraszoną kotunię, nr 29:
Obrazek
Obrazek

i Smolika z jedynki, nr 93,
Obrazek

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pon lut 25, 2008 8:26

najgorsze jest to ze nie ma sie kontroli gdzie trafiaja zwierzeta, a czlowiek tak naprawde moze udawac kazdego.
trzymam kciuki by te dwa kotuchy dobrze trafily!

do CoolCaty Pytanko:
mam leki - czy sie przydadza? :
Amertil ( 7 tabletek) data waz.03.2009
Naproxen- caly listek -10 tabl- data waz. 10.2009
Bioparox (Fusafungium) Aerozol 0.125 mg/dawke- w dyfuzorze- data waz. 12.2008
Forcid 1000 875 mg+125 mg- 5 tabletek- data waz=.10. 2008

jeslicos sie przyda wysle poczta
Ostatnio edytowano Pon lut 25, 2008 9:18 przez Etka, łącznie edytowano 1 raz

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lut 25, 2008 9:12

Etka pisze:najgorsze jest to ze nie ma sie kontroli gdzie trafiaja zwierzeta, a czlowiek tak naprawde moze udawac kazdego.
trzymam kciuki by te dwa kotuchy dobrze trafily!


To prawda :( Na ogół ludzie, którzy pojawiają się w schronisku po zwierzaka robią bardzo dobre wrażenie, rzadko zdarza się ktoś, kto nie budzi zaufania. Na ogół są to ciepli fajni ludzie, jak np. starsza pani która wzięła wczoraj tri czy młodzi ludzie, którzy zaadoptowali Carlosa - widać w nich ciepło i to "coś" co sprawia, że wierzę, że koty idą w naprawdę dobre ręce.
Ale i tak po każdym udanym adopcyjnie dniu i tak zamartwiam się czy wszystko będzie dobrze, czy koty się szybko zaaklimatyzują, czy będą kochane i zadbane itp. O wielu kociastych ciągle myślę, np. o Wiktorze, ale i o wielu innych... i tylko mam nadzieję, że jak się ktoś rozmyśli to odda kota do schroniska z powrotem, a nie wypuści na ulicę.
eeee tam :(
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 25, 2008 9:46

A wiecie dziewczyny tak kiedyś sobie rozmyślałam na temat schronisk i osób, które tam oddają zwierzęta tzn. te wzięte z nich (ale nie tylko) i doszłam do wniosku, że to i tak wymaga od nich dużo odwagi i w sumie to właśnie jest dużo lepsze i "odpowiedzialniejsze" niż oddanie kota wolności...

a tak w ogóle to chciałam napisać, że pięknooka wystraszona kotunia jest niesamowicie ładna! Ach

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 25, 2008 10:19

Etko, Forcid i Bioparox przydałyby się nam na pewno. Adres do wysyłki podawałam parę stron wcześniej. Dzięki kochana!

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 25, 2008 10:34

dziś umarła adoptowana z naszego schroniska Marcheweczka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=64130

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 25, 2008 10:35

:( :( :(
Ostatnio edytowano Czw lut 24, 2011 8:45 przez kocurrr, łącznie edytowano 1 raz
γάτα φερω

kocurrr

Avatar użytkownika
 
Posty: 132
Od: Nie paź 28, 2007 16:47
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 25, 2008 10:37

jagoholic pisze:Mam propozycję: można by na weekend przełożyć do szafy wszystkie bardziej proludzkie kotki? Myślę, że odwiedzający idąc na łatwiznę wybierają głównie spośród kotków, które mają pod ręką i najlepiej na poziomie wzroku (zupełnie jak w supermarkecie). Czy taki eksperyment jest wykonalny?

Jest wykonalny i często tak robimy.

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 25, 2008 12:29

CoolCaty pisze:Etko, Forcid i Bioparox przydałyby się nam na pewno. Adres do wysyłki podawałam parę stron wcześniej. Dzięki kochana!


to ja w takim razie wysle wszystko
bo naproxen jest przeciwbolowy i przeciwreumatyczny oraz przeciz zapalny wiec moze sie przyda ( ja to bralam bodajze przy grypie).
Amertil to nawet nie wiem dlaczego go mam ale moze sie przyda.
Wysylam w takim razie! :)

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lut 25, 2008 14:13

Amertil to jest lek przeciwalergiczny i nie wiem czy to się stosuje u zwierząt :P Coś tam czytałem, że ktoś tym psa leczył z alergii, ale to wszystko. A Naproxen chyba nie jest stosowany w weterynarii? Chyba, że się mylę..
Wieczorem spróbuję CoolCaty przekazać, jak zechce, trochę neomycyny w spray'u, może się przyda - niewiele tego zostało, ale po co ma się zmarnować ;) Przejrzałem apteczkę (a raczej w przypadku naszego domu pół apteki :P ), ale tylko to się raczej nadaje, reszta wybitnie ludzka..

swk

 
Posty: 540
Od: Sob paź 13, 2007 20:11
Lokalizacja: z oparów płonącej siarki xD (Łódź)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 343 gości