Schronisko Opole - nawet do 120 kotów! RATUNKU!!!!

[-Buffy-]

A oto dorosłe koty, których marzeniem jest mieć swoje domki.

W 3P


Koty od Pani z Alzheimerem.

Buźka i As




Bronia




Baton - czarno-biały kocur, Bronek - również czarno-biały i Alek - buras - na sam widok człowieka momentalnie się rozpierzchły i zrobienie zdjęć było mocno utrudnione.


5P


Przeniesione z innego boksu - srebrna Antosia i czarno-biała Judyta.

[dzikus]

ja doszłam juz do 10-tej strony a po wątku ani sladu

a tu proszę Hania ma dzisiaj pracowite popołudnie i wątek na pierwszej stronie i to okraszony zdjęciami piękności schroniskowych

[-Buffy-]

W 3L, po wyjeździe Wenus, Amora i Kici, pozostał Jorguś.



Może mieć około 8 lat, a nawet i więcej.
Znaleziony gdzieś na Zaodrzu, więc nie znamy jego przeszłości.
Niezbyt chętnie je i chyba spowodowane to jest chorymi ząbkami i dziąsłami.
Jorgusia koniecznie musi zobaczyć lekarz, bo kocurek też siusia pod siebie.



W 4L

Koty, które przyniosła starsza Pani, która - mając 10 kotów - nie dawała sobie już rady.
Koty są wystraszone, ale bezkonfliktowe.



Śliczna Rudka




Wystraszona szylkretkowa Giza




Czarno-biały kocurek - Łatek




Edek - który jest zbyt przerażony sytuacją, w jakiej się znalazł i którego nawet Beatka nie mogła wyciągnąć z ukrycia.
A w ukryciu przebywa niemal cały czas.


Popiel,
który co prawda już w zeszłym tygodniu miał być odwieziony do domku, ale sprawy się trochę pokomplikowały i jeszcze parę dni pobędzie w Schronisku.

[AgaPap]

Do góry opolskie koteczki, żebyście znajdowały wspaniałe domki

[-Buffy-]

To na dobranoc jeszcze jedna wspaniała wiadomość.

Właśnie dowiedziałam się od Patrycji, że nasz Ginuś już też jest w nowym domku.
Musiało to nastąpić po moim wyjeździe ze Schroniska.





Powodzenia koteczku.

[Lucky13]

Ale piękne kotuchy.

Może woisać Jorgisia do wątku "Dom Spokojnej Starości"

[dzikus]

Spadły niziutko Opolskie kociaki

Co słychac w schronisku? jak miewają się kociaste?

[-Buffy-]

...

Co słychac w schronisku? jak miewają się kociaste?

Miałam pojechać w zeszłą sobotę, ale pogoda /piękna "Emma" szalała/ i wyjątkowo podła migrena nie pozwoliły mi na to.

Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie - na pewno wybiorę się tam w sobotę.

[CoToMa]

...

Co słychac w schronisku? jak miewają się kociaste?

Miałam pojechać w zeszłą sobotę, ale pogoda /piękna "Emma" szalała/ i wyjątkowo podła migrena nie pozwoliły mi na to.

Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie - na pewno wybiorę się tam w sobotę.

Ja już w schronisku wieki nie byłam
Wygłaskaj ode mnie futerka...

[-Buffy-]

...
Wygłaskaj ode mnie futerka...

Wygłaskolę po tysiąckroć, bo po dwóch tygodniach strasznie się za nimi stęskniłam.

A na szczególne mizianie pozwolę sobie w stosunku do naszego staruszka Jorgusia.
A żeby trochę uspokoić - Jorguś - z przekazanej mi informacji od Beatki - jest po badaniach, zaczął jeść i nie wymiotuje.

[-Buffy-]

Niestety, nie udało mi się wygłaskać Jorgusia, ponieważ nie wiedząc, że jest przeziębiony i wraz z Jagusia i Jorgusią, przebywa w Biurze - najpierw odwiedziłam Kociarnię.

[-Buffy-]

Ale na Kociarni dalej czekają na domki koty, które zostały zabrane Pani chorej na Alzheimera.

Bury Alek i przemiły czarno-biały Bronek.




Miła buro-biała Bronia.




Również milusia Buźka.




Ukrywający się Baton.




Nieufny As.
/Zdjęcie można mu zrobić z daleka. /

[CoToMa]

Trzymam kciuki za domki dla kotulców!

[Boo]

Niestety, po raz pierwszy w tym roku i w naszym nowym wątku, musiałam dokonać wpisu w czwartym poście na 1szej stronie Zoolog niedługo miał opuścić wątek Lawiny Kociąt i trafić tu, jako w sumie dorosły już kocur. Niestety opuścił nas dzisiejszego rana
Pewnie za Tęczowym Mostem będzie Ci lepiej...

[-Buffy-]

Niestety, po raz pierwszy w tym roku i w naszym nowym wątku, musiałam dokonać wpisu w czwartym poście na 1szej stronie Zoolog niedługo miał opuścić wątek Lawiny Kociąt i trafić tu, jako w sumie dorosły już kocur. Niestety opuścił nas dzisiejszego rana
Pewnie za Tęczowym Mostem będzie Ci lepiej...

Bardzo smutno i bardzo przykro.


Śpij spokojnie Zoologu. [*]