Koć&Pluszon spółka z bardzo o.o. Mrożony na gigancie

» Sob lut 23, 2008 12:26

Ja mam ostatnio refleks spóźniony, jak PRLowskie pociągi, ale właśnie mi się skojarzyło...

Ostatniej jesieni, tak się składa, też jechałam 150 km w obie strony, na takie jedne działki, skąd przywoziłam rude i szylkrety.

Redaf, gdzie Ty masz działkę :?:

» Sob lut 23, 2008 12:36

Błędowo gmina Pomiechówek.
Nad Wkrą.
Ale nie widywałam Cię zeszłej jesieni

» Sob lut 23, 2008 12:41

E, nie, moje obok Ryczywołu, to w przeciwną stronę

Ale ten urodzaj na rude na działkowiskach dosyć zastanawiający :roll:

» Sob lut 23, 2008 12:45

Atka pisze:Ale ten urodzaj na rude na działkowiskach dosyć zastanawiający

Raczej dość przerażający.
Jak mi taras opustoszeje będę próbować dalej.
Jak się nawet domy nie znajdą to przynajmniej parę jaj w ofierze złożonych zostanie. :twisted:

» Sob lut 23, 2008 13:02

redaf pisze:Jak się nawet domy nie znajdą to przynajmniej parę jaj w ofierze złożonych zostanie.

E tam, nie znajdą się. Tak jak dotychczas. :twisted:

Wystaw je na Kociarni z wyprzedzeniem, na przedpłaty. Zanim je przywieziesz, będzie kolejka.

» Sob lut 23, 2008 13:06

Monostra pisze:Wystaw je na Kociarni z wyprzedzeniem, na przedpłaty. Zanim je przywieziesz, będzie kolejka.

Wątek pod tytułem
" Fabryka działkunów. Import - eksport. Realizujemy zamówienia"? :wink:

» Sob lut 23, 2008 13:26

Kurczę... Zostawiłam Was na jeden dzień. Słownie JEDEN! I co? Mrożonki wyadoptowane, 3 strony postów

Mrożonkom gratuluję nowego domu, Pluszonowi gratuluję charakteru

Redaf - tytuł wątku na kociarni super

A Varia jest :aniolek:

i jest

» Sob lut 23, 2008 13:54

czarandzia pisze:A Varia jest i jest

Zacytuję.

» Sob lut 23, 2008 14:29

redaf pisze:
Monostra pisze:Wystaw je na Kociarni z wyprzedzeniem, na przedpłaty. Zanim je przywieziesz, będzie kolejka.

Wątek pod tytułem
" Fabryka działkunów. Import - eksport. Realizujemy zamówienia"?

Taa, plus niesamowite nazwy miejscowosci ktore przed chwila doczytalam, cudo :lol:

» Sob lut 23, 2008 14:31

redaf pisze:
varia pisze:Moś chciała powiedzieć, że varia jest miła.

Etam.
Nawet żaden moś takiego bzdura nie powie

A to włąśnie doczytalam Obrazek

» Nie lut 24, 2008 9:34

Mrożony mi nawiały z gułagu. :twisted:

Wstałam rano. Taras był otwarty i pusty.
Musiałam drzwi nie zamknąc na klamkę.

Białą Mordka ostrożnie i cichem zwiedza.
Pod czujny nadzorem Plusza i Koć.
Ale bez gulgotów i buczeń.
Gdzie jest wiedźmak nie mam pojecia. :roll:

Idę na osiem godzin do pracy.
Ciekawe co zastanę po pworocie :twisted:

» Nie lut 24, 2008 9:38

Przeczytałam tytuł i zrobiłam tak:

Myślałam, że gigant odbył sie w kierunku przeciwnym :twisted:

A tak, to sszzzpoko, luzik :smokin:

Co najwyżej przygotuj sie na drobne zmiany w wystroju wnętrza :mrgreen:

» Nie lut 24, 2008 9:43

redaf pisze:Idę na osiem godzin do pracy.
Ciekawe co zastanę po pworocie

Może zorganizuj parę dodatkowych pseudokuwet i porozstawiaj po kątach? :twisted:

» Nie lut 24, 2008 9:44

skaskaNH pisze:przygotuj sie na drobne zmiany w wystroju wnętrza

Na razie Białomordek zbunkrował się pod łóżkiem w sypialni.
O wylazł i się w lustrze przegląda.
Na wieczór zamówię wizytę różdżkarza do domu, żeby wiedźmaka zlokalizował :twisted:

» Nie lut 24, 2008 9:44

mówiłam, że im zimno :roll:

Mondre kotecki :lol:

Koć&Pluszon spółka z bardzo o.o. Mrożony na gigancie

Kto przegląda forum