RKBM i SKS czyli Tygrys i Inka u Meg. Wiedźmak się popsuł

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 23, 2008 17:56

Meg9 pisze:Redaf, wysłałam do ciebie pw.
dłuuugą ;)
okaż cierpliwość :wink:

O to się nie martw. Redaf jest bardzo wyrozumiała i cierpliwa i w ogóle wyjątkowo przyjacielsko, pozytywnie i pokojowo do świata nastawiona. Obrazek
I tej wersji się będę trzymać. :twisted:

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Sob lut 23, 2008 18:10

varia pisze:I tej wersji się będę trzymać. :twisted:


nie ukrywam, że ostatnie zdanie podniosło mi lekko włoski na krzyżu :wink:
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Sob lut 23, 2008 18:24

varia pisze:O to się nie martw. Redaf jest bardzo wyrozumiała i cierpliwa i w ogóle wyjątkowo przyjacielsko, pozytywnie i pokojowo do świata nastawiona. Obrazek

Varia!
Ukradłaś mi lizaka :evil:
Ja go sobie przyniosłam... :?

Meg, ja też gratuluję pięknych kocinek :D
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 23, 2008 19:53

No to po kolei na pytania z pw.
Może ciotki też coś dorzucą :wink:

1.Czy wolne dusze przystosują sie do niewoli i nie będą nieszczęśliwe?
Wolnym duszom do szczęścia wystarczy w zupełności: pełna micha i ciepłe i miękkie miejsce do leżenia. A jak jeszcze mają kogoś z kim można sie pobawić, pograc w łapki, poganiać, albo zwinąć razem do snu to już jest pełnia szczęścia. 8)

2.Mają założone ksiązeczki z wpisanymi terminami i nazwami preparatów którymi były odrobaczone i zaszczepione. Jest też wyznaczony termin drugiego szczepienia

3. Przygotowanie domu na przybycie kota.
Dobrze na razie kombinujesz - to tak jak dla dziecka. A one potem i tak skorygują co nieco :wink:

4. Dzieciaki jedzą teraz 1st choice kitten. Jadły też Hill's sensitive stomach. Nie są wybredne. Każda karma dla małolatów się nada.
O ile nie jest Kitekatem ani Whiskasem :wink:
Nie gardzą tez serkiem wiejskim, surową wołowiną, albo kurakiem.
Jak dajesz dobre suche - w nim sa już witaminy, tauryna i wszytsko co potrzeba.

5.Jedną kuwetę używają wspolnie - taką nieco wiekszego formatu prostokątna plastikowa micha z marketu. Żwirek drewniany - bo ja jestem leń i wolę taki co się da wyrzucic do kibla.

6. Nie wykupuj na razie wszytskiego co w wyszukiwarce allegro znajdziesz klikając pod "dla kota". :roll:
Drapak pewnie by się przydał, ale może małym wystarczy na razie jakaś mała fala, albo co. Na razie ostrzą pazury na kartonowym pudle. Już je prawie zabiły.
Posłanko możesz kupić, ale czy będą uprzejme w nim spać nie ma gwarancji :wink: Wcale zresztą nie musi byc ogromne, bo koty lubią zwijac sie małe ciasne kłebuszki.
Zabawek takim maludom nie potrzeba dużo bo same sa dla siebie zabawkami, jakieś piłeczki może wędka z piórkami.

7. A to http://www.allegro.pl/item316337764_hit ... 1_5m_.html
chyba dobry pomysł.
Ja mam metalowe siatki na otwierających sie dodatkowych ramach, ale to już maksymalny luksus.

Jak tam cioteczki, o czym zapomniałam? 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 23, 2008 19:56

varia pisze:
Redaf jest bardzo wyrozumiała i cierpliwa i w ogóle wyjątkowo przyjacielsko, pozytywnie i pokojowo do świata nastawiona.


Obrazek

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Sob lut 23, 2008 19:59

progect pisze:
varia pisze:
Redaf jest bardzo wyrozumiała i cierpliwa i w ogóle wyjątkowo przyjacielsko, pozytywnie i pokojowo do świata nastawiona.


Obrazek


Progect, dealerem kwasiżurów zostałaś? 8O
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 23, 2008 20:01

ok, to jeszcze jedno pytanie ;)
co jest nie tak z Whiskasem czy Kitekatem ? potępione w czambuł czy po prostu im nie smakują ?
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Sob lut 23, 2008 20:06

W sprawie zabezpieczenia balkonu:

polecam siec rybacka zamawianą na wymiar o tu: http://www.sieci.pkt.pl/

mam taka na balkonie już chyba ze trzy lata i zero śladow zużycia. No i jest dużo tańsza niż ta na animalii.



A tu watek o zabezpieczeniu balkonow :


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=17 ... f217845d8b

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Sob lut 23, 2008 20:07

redaf pisze:
progect pisze:
varia pisze:
Redaf jest bardzo wyrozumiała i cierpliwa i w ogóle wyjątkowo przyjacielsko, pozytywnie i pokojowo do świata nastawiona.


Obrazek


Progect, dealerem kwasiżurów zostałaś? 8O


jaaaaaaaaa 8O :roll:

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Sob lut 23, 2008 20:10

Meg9 pisze:ok, to jeszcze jedno pytanie ;)
co jest nie tak z Whiskasem czy Kitekatem ? potępione w czambuł czy po prostu im nie smakują ?


potępione raz i na wieki wieków :twisted:

smakują bardzobardzo, głównie za sprawą uzależniaczy, ktore do nich są dodawane :cry:
badziew produkowany z odpadów, posiadający w sobie ok 4% wyrobow mięsopodobnych i tonę konserwantów.

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Sob lut 23, 2008 20:11

progect, dzięki :)
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Sob lut 23, 2008 20:12

redaf pisze:Jak tam cioteczki, o czym zapomniałam? 8)

Najważniejsze napisałaś:

redaf pisze: ja jestem leń

8)

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Sob lut 23, 2008 20:13

progect pisze:
Meg9 pisze:ok, to jeszcze jedno pytanie ;)
co jest nie tak z Whiskasem czy Kitekatem ? potępione w czambuł czy po prostu im nie smakują ?


potępione raz i na wieki wieków :twisted:

smakują bardzobardzo, głównie za sprawą uzależniaczy, ktore do nich są dodawane :cry:
badziew produkowany z odpadów, posiadający w sobie ok 4% wyrobow mięsopodobnych i tonę konserwantów.


o matko boska... :evil:
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Sob lut 23, 2008 20:14

Meg9 pisze:co jest nie tak z Whiskasem czy Kitekatem ? potępione w czambuł czy po prostu im nie smakują ?

Whiskas i Kietkat to zwykły badziew.
Koty są mięsożercami a te karmy maja w składzie śladowe ilości mięcha. Składaja się głownie z wypychaczy plus chemiczne przywabiacze. Kot źre i źre i wciąz jest głodny. Ale po tej chemii kupska wali takie, że bez maski p-gaz w domu nie wytrzymasz.
Porządne karmy są droższe, ale nie tylko lepsze - wystarczają na duzo dłużej bo mniej potzreba, żeby kot nie był głodny.
A te badziewiaki to tak jakbyś dziecko tylko w Mc Donaldzie żywiła :wink:
To tak w skrócie. Masz podlinkowane na kotach Kocie ABC - tam znajdziesz dłużej i mądrzej wytłumaczone :wink:

Edit: widzę, że cioteczka progect mnie wypzredziła 8)
Ostatnio edytowano Sob lut 23, 2008 20:20 przez redaf, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 23, 2008 20:16

varia pisze:
redaf pisze:Jak tam cioteczki, o czym zapomniałam? 8)

Najważniejsze napisałaś:

redaf pisze: ja jestem leń

8)


z uprzejmości nie cytowalam :wink:

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon i 27 gości