Lucek5 m.wyrzucony z auta, już w DS :)))))))

» Sob lut 23, 2008 16:55

przepraszam,
myśle na skróty, bo 5 sprawach na raz :oops:

ludzie często krytykuja innych, pouczaja, a sami postępuje i zyja zle
zawsze trzeb zaczynac od siebie a potem dawać przyklad innym

chyba za bardzo zagmatwalam :oops:

» Sob lut 23, 2008 17:07

Anna Rylska pisze:przepraszam,
myśle na skróty, bo 5 sprawach na raz

ludzie często krytykuja innych, pouczaja, a sami postępuje i zyja zle
zawsze trzeb zaczynac od siebie a potem dawać przyklad innym

chyba za bardzo zagmatwalam

Hmmm... poszłaś trochę na skróty... :lol:

» Sob lut 23, 2008 18:15

a Lucus wciąz śpi

TZ byl w aptece i kupil dla kociaka linomag, bede smarowac kuperek

coś za duże szczęście mam ostanio do robali i chorych pupinek

» Sob lut 23, 2008 18:33

Anna Rylska pisze:a Lucus wciąz śpi

TZ byl w aptece i kupil dla kociaka linomag, bede smarowac kuperek

coś za duże szczęście mam ostanio do robali i chorych pupinek

» Sob lut 23, 2008 22:06

To ja jestem, wrócilam wieczorowa porą

Maluch pojadl hilsa z piszki i co robi - śpi
on nie ma wcale ochoty do zabawy, wcale a wcale, tylko spanie i czasem jedzenie, caly czas chyba sie regeneruje
brzuszek zgazowany, ale mówi ze to tak na raz anie przejdzie, tzreba troche czasu; caly czas dostaje lakcid, enterogast i calo pet

i brzusio oczywiscie masujemy, tzn. ja nie masuje - TZ to robi :twisted:

» Sob lut 23, 2008 22:07

Trzymam kciuki Aniu za kolejna kocią bidę, której zaoferowałas swą pomoc

» Sob lut 23, 2008 22:12

galleana, serdecznie witamy w kolejnym kocim wątku :wink:

strasznie się ciesze, że zajrzalaś

» Sob lut 23, 2008 22:33

podnosze temat oby kotek znalazł dom

» Sob lut 23, 2008 22:37

thor bardzo dziękuje

» Sob lut 23, 2008 22:41

Dobranoc..idę spać.. nie mam siły... Obrazek

» Sob lut 23, 2008 22:45

dobranoc dobra kocieto

» Sob lut 23, 2008 22:56

Aniu Lucek miał farta

Najpierw trafił na podłych , głupich i złych ludzi a potem na anioła , który go wyleczy znajdzie mu dom. Za co trzymam kciuki nieustająco. A co do ludzi to nie zapomnę nigdy , jak mój kolega -lekarz , a więc facet którego etyka powinna być bez zarzutu, kiedy dowiedział się, że Maniek wymaga kosztownego leczenia i drogiej specjalistycznej karmy, poradził mi żebym oddała go do schroniska i wzięła nowego kota. Ręce mi opadły.

» Sob lut 23, 2008 22:59

Aniulek pisze:Aniu Lucek miał farta Najpierw trafił na podłych , głupich i złych ludzi a potem na anioła , który go wyleczy znajdzie mu dom. Za co trzymam kciuki nieustająco. A co do ludzi to nie zapomnę nigdy , jak mój kolega -lekarz , a więc facet którego etyka powinna być bez zarzutu, kiedy dowiedział się, że Maniek wymaga kosztownego leczenia i drogiej specjalistycznej karmy, poradził mi żebym oddała go do schroniska i wzięła nowego kota. Ręce mi opadły.

łoooo matko, chyba bym do takiego kolegi się nie przyznawała juz więcej nigdy

» Sob lut 23, 2008 23:11

i jak tu wierzyc w ludzi i ich dobro;

wet pokazal jaki jest naprawde i co jest dla niego ważne, nawet brakuje slów zeby to powiedzieć

mój wet jest dobry, no powiem to niechętnie

- w Grodzisku najlepszy; wyleczyl mi wiele kotów, wielu pomógl, ale to nie jest lekarz z powolania i prawdziwego zdarzenia, bo dla niego liczy się kasa;
jest bardzo drogi, nawet za recepte musze placić i kisążeczke zdrowia i nie ma znaczenia czy to kot jest mój czy znaleziony i potem przeznaczony do adopcji

kartoteke mam u niego dlugą i mam czym się pochwalić i dlugi tez mam duże ale tym już się nie będe chwalić :oops:

» Nie lut 24, 2008 0:33

to jeszcze noca podrzuce Lucusia z nadzieją na domek :wink:

Lucek5 m.wyrzucony z auta, już w DS :)))))))

Kto przegląda forum