idzie zima?????

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 29, 2003 21:44 idzie zima?????

Mam pytanko: czy Wasze koty już zrzucaja letnia sierść? U mnie własnie rozpoczęło się potworne linienie! 8O :? I tak sie zastanawiam, czy zima bedzie wczesna, czy kotom sie coś poprzestawiało :?
Dziwię się- bo to jakby troszke wcześnie, ale wszedzie turlają się o 100% wieksze niz normalnie kłaki.
Idzie wczesna zima????? :strach:

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39504
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pt sie 29, 2003 21:57

Hmmm :roll:
U mnie nie ma jeszcze żadnych takich objawów i prognoz, że zima nadchodzi... :)
<img src="http://chelmslaski.com/kasikz.jpg" border="0" alt="Lucek" align="left">
http://koty.rokcafe.pl/kasik/
Dom bez zwierząt jest<BR> jak ogród bez kwiatów...

KasiKz

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 21, 2003 9:54

Post » Pt sie 29, 2003 22:00

U mnie nie ma linienia. Jest pracowite obrastanie, zwłaszcza w wydaniu Hackera, wnioskuję więc, ze zima faktycznie bedzie wczesna. I ostra.

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sie 29, 2003 22:08

Megi- to zazdroszczę ;)
Wierzę, ze Borys pięknie obrosnie na zimę, ale czy przedtem musi zrzucic AZ TYYYLEEE kłaków? 8O
Własnie Borys mnie zastanawia. Syberyjczyk- prawie nie sypie futrem- poza porą linienia (odwrotnie niz ruska- która się sypie niezaleznie od pory roku). Ale teraz wszedzie znajduję- juz nie wytartą w dywany i meble sierść- ale wręcz całe kępki borysowego futra :?
Mam dwie teorie:
- albo niedawne upały tak dały mu w kość, ze zrzuca nadmiar "otuliny" (troche późno :?)
- albo juz naprawdę zima idzie i zrzuca letnia szatę przed nabraniem zimowego ofutrzenia.
W każdym razie- mam linienie- gigant :?

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39504
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pt sie 29, 2003 22:29

I gigant odkurzanie :wink:
<img src="http://chelmslaski.com/kasikz.jpg" border="0" alt="Lucek" align="left">
http://koty.rokcafe.pl/kasik/
Dom bez zwierząt jest<BR> jak ogród bez kwiatów...

KasiKz

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 21, 2003 9:54

Post » Pt sie 29, 2003 23:17

Na razie nie... Domowe nie kłaczą więcej, niż przez całe lato, u dziczków też nie widziałem jeszcze żadnego nowego porostu...

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sie 29, 2003 23:25

Tak podejrzewałam! 8O Mam nienormalne koty! Koty - mutanty! :strach:
Nie wydawało mi się normalne to linienie w środku lata :?
Ja rozumiem: przewidywanie, asekuranctwo, mrozy nadejdą- wiadomo...
Ale żeby się ofutrzac juz pod koniec sierpnia????? 8O

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39504
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pt sie 29, 2003 23:28

Olatku, Hacker zaczał się ofutrzac na początku sierpnia. Ale on nie wymienia sierści. U niego porastanie objawia sie przyrostem podszerstka, zresztą to własnie podszerstek gubił namiętnie na wiosnę. Nie włosy okrywowe, te można było na palcach policzyć.

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sie 29, 2003 23:35

Megi- ja się mało znam ;)
Ale Shaela równo sypie sierścią przez cały rok. Borys prawie nie linieje- poza okresem wymiany futra. Ale tez wtedy daje popalic do wiwatu :? Obecnie znajduję całe pęki długiej siersci- jakby powyrywane z kota. Az się wystraszyłam w pierwszej chwili.
Teraz widzę, ze kotuch zmienia garderobę: głównie podszerstek, ale zdarzają się i dłuższe włosy...

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39504
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Sob sie 30, 2003 0:37

Olat pisze:Tak podejrzewałam! 8O Mam nienormalne koty! Koty - mutanty! :strach:
Nie wydawało mi się normalne to linienie w środku lata :?
Ja rozumiem: przewidywanie, asekuranctwo, mrozy nadejdą- wiadomo...
Ale żeby się ofutrzac juz pod koniec sierpnia????? 8O


Dobrze, że o tym napisałaś!!!!!!!!!
Tak od kilku dni widzę na sobie pełno Maurycowych kłaczków.
I tak się zaczęłam zastanawiać,, czy on aby przypadkiem nie linieje?
Ja jeszcze tego nie przechodziłam, więc za bardzo nie wiem, ale ta ilość wychodzacych mu kłaczków trochę mnie przeraziła.Teraz jestem spokojna :D Nawet jeśli mutant, to nie jedyny w każdym razie.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sie 30, 2003 0:53

Ha! Tak sobie myślę, ze syberyjczyki i norwegi po prostu inaczej linieją i porastają. My mieliśmy sajgon w domu na wiosnę, tak na przełomie kwietnia i maja: wszędzie pełno fruwajacej wełny. Wyczesywanie było na porządku dziennym i widziałam, że to podszerstek. Teraz kot mi nie linieje w ogóle, tylko robi się coraz większy od futra, kryza mu rośnie, a na uszach nieśmiało pojawiają się tufki. Też fakt, że od lipca kociaki mają balkon do dyspozycji.
Ostatnio edytowano Sob sie 30, 2003 1:19 przez Oberhexe, łącznie edytowano 1 raz

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 30, 2003 1:06

Możliwe, kto je tam wie? :D
No to masz fajnie Oberhexe, kot coraz piękniejszy, a nasze biedulki coraz mizerniejsze będą... :wink:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sie 30, 2003 1:24

Nelly pisze:... a nasze biedulki coraz mizerniejsze będą... :wink:


Eee tam, wcale nie wierzę :wink:

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Majestic-12 [Bot], Wojtek i 67 gości