moje trzy Kotki po prostu koci świat ...... IT'S OVER

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 20, 2008 5:54

Czy definitywnie trudno powiedzieć.......
One od listopada mają upadki i wzloty......
Ale miejmy nadzieje że tak że już będzie całkiem dobrze.....

Właśnie szaleją sobie rozsypują żwirek z kuwetki wylewają wodę i rozsypują suchą karmę.....


Przed czwartą zrobiły mi pobudkę kopały tak długo w kuwetce aż się nie obudziłam jak zaświeciłam światło to było tak : " Mrrrrrrrrrr Mrrrrrrruuuuuu Mrrrrrrrrrrrrr........"

Wczoraj nie powiem nastraszyły mnie......
Nasypałam im suchej karmy karmy z miski nie ubywa ba nawet do tej miski się nie zbliżają......
Ja cała w strachu że coś złego się im dzieje.....
Ale sobie myślę no nic lecę do sklepu może im suche nie odpowiada na dzwonienie o ratunek będzie czas za chwile......
Już miałam wizje Tweety leci z drugiego końca Krakowa pędem lecimy z kociakami do lecznicy na następny koniec Krakowa.....
Poleciałam do sklepu kupiłam trzy rodzaje suchego....
Nasypałam im i z dusza na ramieniu siedzę i czekam.....
Maluszki bryk i już koło miski
Uffffff
Acana którą jadły przed pójściem do szpitala im już nie smakuje
One chcą jeść Purine Pro Plan dla kociąt .......
Niech im będzie ale purina ciut droga jest .....

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Śro lut 20, 2008 7:44

muszę tym potfforom sprawic krytą kuwetę......
Czy ktoś wie gdzie można kupić w miarę nie drogą ??

Skaczą z hamaczka prosto do kuwety z kuwety leci fontanna żwirku....
Pół pokoju w żwirku wodę zmieniam co chwile.

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Śro lut 20, 2008 10:12

Fajne kuwety sa w Raju dla Psa i Kota na Garbarskiej (www.psiraj.pl), ale zaczynaja sie od 50 zl. Ja mam taka za 52 zl, bez drzwiczek i sobie chwale. Felek-kopacz nie daje jej rady. :)
W Krakvecie niewiele tansze.....
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro lut 20, 2008 10:59

kamień z serca, że psocą
jak moje przestają paskudzić i broić, od razu się martwię i denerwuję.

w sprawie krytej kuwety nie pomogę
kupiłam jedną testową jesienią podczas wystawy kotów rasowych i to za pośrednictwem FFA. Nawet nie wiem, w jakim sklepie.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt lut 22, 2008 22:26

Jak się dzisiaj czują kociambry?
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pt lut 22, 2008 22:35

Mufasa aktywny bryka psoci i szaleje......
Tylko NADAL DYSZY I ŚWISZCZY PO WYSIŁKU... :cry:

Nalusia bardzo mnie w nocy nastraszyła bo zwymiotowała .....
Dałam jej lek przeciwwymiotny podałam PWE podskórnie i na szczęście do samego rana był spokój.
Dzisiaj jest OK.
Kociaki mają tak ogromny apetyt że aż strach ....
Zasmakowały w drobiowych żołądkach drobno pokrojonych.....
Jutro dostaną wątróbkę drobiową.

A puszkowego normalnego jeść nie chcą natomiast Bardzo ale to bardzo posmakował im pokarm puszkowy z LIDL-a .
Dostają go bardzo rzadko. Jako przysmak bonusowy.

Mam pytanie czy znacie dobrego weta usuwającego zęby ??
Od razu mówię nie doktor Gawor - nie mam w tej chwili tyle pieniędzy.
Z tego co się dowiedziałam w Arce usunięcie zęba + ściągnięcie kamienia kosztuje od 300 złotych wzwyż..... Nawet do 500.
+ dodatkowe koszty za EKG i badania krwi .....(kota ma prawie 9 lat)
Na dzień dzisiejszy cena zaporowa dla mnie .... :oops: :oops: .

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Pt lut 22, 2008 22:40

uo matko, Etiopia, czego tu się wstydzić? Braku kasy? Wstyd to kraść.

sorki, ale mnie ponosi, jak ktoś się wstydzi, że nie jest Rockefelerem
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt lut 22, 2008 22:54

Etiopia, zapytaj Toszę - ona Perełce wygoliła paszczękę, więc ma doświadczenie...
I daj znać, ile kasy trzeba :wink:

A najlepiej przyjdź na spotkanie - wszystko załatwi się od ręki

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lut 22, 2008 23:06

Femka pisze:uo matko, Etiopia, czego tu się wstydzić? Braku kasy? Wstyd to kraść.

sorki, ale mnie ponosi, jak ktoś się wstydzi, że nie jest Rockefelerem


Przepraszam ale po tym jak mnie w zeszłym roku potraktowały moderatorki na pewnym forum ..... głupio mi jest pisać o tym że potrzebuję wsparcia.....

Bungo są koty bardziej potrzebujące od mojej kocicy....
Ja jakoś pieniądze zdobędę .....

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Pt lut 22, 2008 23:10

Etiopia pisze:
Femka pisze:uo matko, Etiopia, czego tu się wstydzić? Braku kasy? Wstyd to kraść.

sorki, ale mnie ponosi, jak ktoś się wstydzi, że nie jest Rockefelerem


Przepraszam ale po tym jak mnie w zeszłym roku potraktowały moderatorki na pewnym forum ..... głupio mi jest pisać o tym że potrzebuję wsparcia.....


nie przepraszaj
to duży problem tamtych moderatorek, nie Twój.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon lut 25, 2008 14:59

Kociaki raz lepiej raz gorzej.
Z Mufasą nie jest za wesoło znowu ma duszności...........

W czwartek będziemy rozmawiać z panią doktor co z nim robic jakie ewentualnie badania trzeba mu jeszcze zrobić .
Czy jakiś dodatkowy lek dołożyć ..........

Nala nadal wymiotuje - bardzo żadko w bardzo małych ilościach.Zwykle w środku nocy lub nad ranem.
Przy czym apetyt ma duży, pije normalnie, nie ma gorączki.
Jest aktywna.
Prawdopodobnie jest to u niej spowodowane problemem z żołądkiem możliwe że ma nadkwaśność.
Bo szczerze mówiąc Nalusia na chora nie wygląda.........
Stawy barkowe i łokcie jej się poprawiły. Nadgarstki też są lepsze.
Nadal ma duże luzy w tylnych łapkach.
Ale o tym porozmawiam z pania doktor w czwartek.

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Pon lut 25, 2008 18:12

No to do czwartku kciuki nadal zaciśnięte :ok:
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Czw lut 28, 2008 18:22

Jutro RTG.
O godzinie 16:00.

Nie jest dobrze po prostu jest źle :cry: :cry: .

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Czw lut 28, 2008 18:30

co się dzieje?
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw lut 28, 2008 18:33

Co się stało? Trzymam kciuki!
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości