Dresiarze i Nocka - to już rok bez Ciebie, Noceńko

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 22, 2008 15:27

Wczoraj zajrzałam, zmartwiłam się..
Dziś jestem przerażona.

Gallu, Nocko, to niemożliwe, może sprawdźcie te albuminy do globulin...
Mój mały Tom przez kilka tygodniu chorował, kroplówki, złe wyniki, leciał przez ręce, chudł, nawroty ... - nie wiadono, co to było, ale wyszedł z tego, nadrobił opóźnienia w rośnięciu i przegonił zdrowego braciszka.

Z Nocką też tak będzie.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 22, 2008 17:35

Wierzę, że to nie to. I mocno trzymam kciuki za Nocunię. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

kociabanda

 
Posty: 1127
Od: Śro gru 01, 2004 14:35
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt lut 22, 2008 18:09

My też bardzo, bardzo mocno trzymamy kciuki i prosimy o wieści jak najszybciej...

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pt lut 22, 2008 18:34

Kciuki...

Rany, tylko tyle mogę...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lut 22, 2008 19:38

Wróciłyśmy z lecznicy.
U Nocki zaczęła się chyba żółtaczka, bo jest wyraźne zażółcenie spojówek oraz skóry na głowie.
Płynu nie ma, brzuszek nie jest bolesny.
Dr Cetnarowicz myśli, że to nie FIP. Natomiast zażółcenie może być wynikiem podrażnienia wątroby przez klindamycynę, którą Nocka brała od soboty w postaci Lincospectinu i Dalacinu C. Antybiotyk został zmieniony na Synergal.
Krew została pobrana, dr Cetnarowicz chciała zrobić tylko parametry wątrobowe, ale ja poprosiłam jednak o powtórzenie białka i morfologii. Wiem, że badania są świeże, bo z wtorku, ale we wtorek też nic nie wskazywało na to, że Nocia będzie żółknąć. Wtorkowe wyniki wykazały dużo albumin, których poziom przy FIPie jest mały. Stosunek parametrów wątrobowych też nie wskazuje na FIPa. Oby wyszło tak i tym razem. Wyników jeszcze nie mamy, będą później.
Nocunia miała niską temperaturę - 37,3 stopnia.
Dostała kroplówę - schabowego, płyny, Ornipural. Dodatkowo coś przeciw wymiotom, gdyby jej się zebrało.
Nie czuje się ona dobrze, poszła natychmiast za sofę (dobrze, że ją niedawno kupiliśmy, bo ma się myszka gdzie schować, ta sofa tak ma, że nawet jak oparcie przylega do ściany, to na dole jest przestrzeń, żeby sie ułożyć. Dodatkowo mnie łatwiej ją stamtąd wyciągać...). Poukładaliśmy jej tam poduchy, bo sam kocyk polarowy to w moim odczuciu za mało, jak kot chory. Dodatkowo ją okryłam, ale mam podejrzenia, że już spod kocyka wylazła.
No i zobaczymy co będzie. Jutro kontrola, może jeszcze kroplówka, na pewno leki.
Oczko na szczęście dużo lepiej, nie jest już wywalone, jest prawie normalnej wielkości, a to zaledwie 3 dni kropelek na jaskrę.
Sierść jej się błyszczy jak psu jajca, jest nadal jedwabista, nie klei się, tak jak to sie robi choremu zwierzakowi.
Mam nadzieję, ze mamy do czynienia z takim scenariuszem: Nocia walnęła okiem, zrobił się stan zapalny, gorączka, ból. Dostała leki, w tym antybiotyk, który podrażnił jej wątrobę i stąd wziął się ciąg dalszy - niechęć do jedzenia, mdłości, zażółcenie, osłabienie.
Trzymajmy za to kciuki :ok:
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 22, 2008 20:16

Bardzo mocno trzymamy kciuki za taki scenariusz! :ok: :ok: :ok:
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 22, 2008 21:46

I ja trzymam :ok: :ok: :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt lut 22, 2008 22:29

No dobra, mamy wyniki.
Podniesione są parametry wątrobowe (aspat, alat i bilirubina), białko ogólne i leukocyty.
Limfocyty wskoczyły powyżej dolnej granicy, albuminy i Gamma GT w normie.
Dr Cetnarowicz obstawia silne podrażnienie wątroby od Dalacinu, FIPu nie bierze przy tych wynikach pod uwagę. Powiedziała, że gdyby się czepiać, to część tych parametrów, które są powyżej normy będzie powyżej normy i przy FIPie, ale są one powyżej normy i przy innych schorzeniach, i nie ma się co tym sugerować.
Byliśmy w lecznicy jeszcze raz, na zastrzyk z Ranigastu, bo Nocka niestety zwymiotowała przetrawioną krwią - dr Cetnarowicz mówi, że zdarza się, że koty tak reagują na nadmiar Tolfedyny. Nocka do tej pory dobrze tolerowała ten lek, ale możliwe, że połączenie Dalacinu i Tolfedyny dało dodatkowo podrażnienie przewodu pokarmowego i zrobiły się nadżerki, które trochę krwawią i stąd zabarwienie wymiotów.
Dodatkowo obmacała Noci trzustkę, bo podejrzewała jeszcze jej podrażnienie, ale dotykowo nic nie boli, a przy trzustce przy takim nacisku Noculka skakałaby do góry z bólu.
Pytałam, czy takie podrażnienia daje się leczyć, pani doktor powiedziała, że na ogól leczy się je dobrze i szybko.
Na razie więc wychodzi na to, że najprawdopodobniej sprawdza się scenariusz przedstawiony wyżej.
Jutro jedziemy na kroplówkę i leki, i mamy nadzieję, że będzie szło ku lepszemu. Bo naprawdę, oślepione oko i do tego rozwalona wątroba to już przesada :roll:
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 22, 2008 22:35

Kciuki są :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pt lut 22, 2008 22:35

Kciuki za Nockę:), musi się skończyć zła passa.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Pt lut 22, 2008 22:36

No to troszkę jakby ulżyło...

Ale kciuki pozostaną.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lut 22, 2008 23:15

Kciuki potrzebne koniecznie :)
Bo ona nie czuje się dobrze, boli ją.
No i te wyniki złe.
Do tego łapa grubo owinięta, bo ma wenflon. A Nocia źle znosi na sobie takie rzeczy. Depresję kaftanikową miała koszmarną. Teraz ma depresję wenflonową...
Więc kciuki prosimy trzymać zaciśnięte :ok:
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 23, 2008 9:15

Trzymamy bardzo mocno. :ok: :ok: :ok:
Obrazek

kociabanda

 
Posty: 1127
Od: Śro gru 01, 2004 14:35
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob lut 23, 2008 10:50

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob lut 23, 2008 15:03

Dziś od rana byłyśmy na kroplówce, spędziłam w lecznicy upojne 4 godziny :lol: Dobrze, że mam grubą książkę :wink:
Nocia troszkę lepiej, chociaż nadal żółta. Gorzej z temperaturą - dziś zeszła poniżej 37 stopni... Kroplówka była wiec ciepła, a transporter stał na podusi elektrycznej, żeby pannę dogrzewać. Po dogrzewaniu zaliczyła 37,3 stopnia, wiec też trochę za mało... (ale to kolejny argument przeciwko FIPowi, bo przy FIPie pojawia się raczej gorączka, którą ciężko zbić).
Pocieszające jest to, że Noceńka już nie chce tępo leżeć za sofą, tylko wędruje po domu, szuka sobie wygodnego miejsca. Najczęściej niestety chce leżeć na podłodze, ale zaczyna też wybierać posłanka. Kładzenie jej na posłanku na siłę jest bezcelowe, bo po pierwsze - ona gorzej się czuje, jak sie ją przekłada, a po drugie - i tak przełazi gdzie indziej. Musiałabym po prostu ją siłą trzymać na posłanku, a to z kolei powodowałoby złe samopoczucie.
Ewidentnie przeszkadza jej ta cholerna kukiełka na łapie - dziewczynka chodzi po domu, macha tą łapą, chodzi jak połamana niemalże. No ale to najmniejszy problem z tego wszystkiego.
Czasem też sobie troszkę narzeka, pewnie ją boli...
Jutro kolejna kroplówka, czyli znowu kilka godzin w lecznicy, ych.
Mam nadzieję, że już jutro zacznie być widać wyraźne efekty działania leków...
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 40 gości