mirka_t pisze:Dzisiaj kolejny dziwny dzień. Smutek przeplata się z radością.
a ja nie wiem co napisać...
ale jestem, czytam
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mirka_t pisze:Dzisiaj kolejny dziwny dzień. Smutek przeplata się z radością.
mirka_t pisze:Lufka nigdy nie była skołtuniona. Malutkie, pojedyncze kołtuny w newralgicznych miejscach u persa to norma. Nawet codzienne czesanie może im nie zapobiec zgłasza, że większość persów nie cierpi czesania pod pachami i ostro się wyrywa. Dużo zależy też od jakości włosa i ruchliwości kota. Zastanawia mnie jak ludzie mogą dopuścić do tak strasznego zapuszczenia persa jak przypadki, które widywałam u weta. Czesanie Lufki to jeden problem a drugim jest robienie kupy koło kuwety. Być może będąc jedynaczką i mając ciągle czyszczoną kuwetę zawsze by z niej korzystała. Niestety nikomu nie mogę dać takiej gwarancji i na ogół fakt ten zniechęca ludzi.
Esti pisze:...
Mój Kacper, też pers uwielbia czesanie pod paszkamiZawsze zaczyna mruczeć....
mirka_t pisze:Mokkunia nie ma zmiłuj, jestem pamiętliwa.
a ja ciekawska ...mokkunia pisze:mirka_t pisze:Mokkunia nie ma zmiłuj, jestem pamiętliwa.
a ja słowna, więc luzik
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 1377 gości