Myszkin i spółka II - fotki śpiącego królewicza ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt lut 22, 2008 7:18

...bry...
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67155
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lut 22, 2008 8:23

Witam z rana...
Obrazek
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt lut 22, 2008 8:29

Dzien dobry!!!
Marcelibu
 

Post » Pt lut 22, 2008 8:40

Kajtek już chyba zdrowy. W środę wymiotował co najmniej dwa razy, ciągle go muliło, bo się na okrągło oblizywał. Apetytu mnie miał, co u niego jest poważnym stanem chorobowym. Wczorajszej nocy miał biegunkę. A od wczorajszego wieczora ciągle je. Nawet wyżarł mi trochę zupy pieczarkowej :twisted:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt lut 22, 2008 8:41

Obrazek
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt lut 22, 2008 8:44

Ależ piękny!!! Dobrze, że zaczął jeść, może to coś chwilowego?
Marcelibu
 

Post » Pt lut 22, 2008 8:46

Marcelibu pisze:Ależ piękny!!! Dobrze, że zaczął jeść, może to coś chwilowego?

Podejrzewam, że zjadł coś co mu zaszkodziło. bo on jest strasznie pazerny na jedzenie, a może znowu uaktywniła sie jego choroba eozynofilowa...
Mam jednak nadzieję, że będzie już dobrze...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt lut 22, 2008 8:50

CoToMa pisze:
Marcelibu pisze:Ależ piękny!!! Dobrze, że zaczął jeść, może to coś chwilowego?

Podejrzewam, że zjadł coś co mu zaszkodziło. bo on jest strasznie pazerny na jedzenie, a może znowu uaktywniła sie jego choroba eozynofilowa...
Mam jednak nadzieję, że będzie już dobrze...

I ja tak myślę. Potrzymam sobie troszkę za jego zdrówko :ok:
Marcelibu
 

Post » Pt lut 22, 2008 8:52

Marcelibu pisze:
CoToMa pisze:
Marcelibu pisze:Ależ piękny!!! Dobrze, że zaczął jeść, może to coś chwilowego?

Podejrzewam, że zjadł coś co mu zaszkodziło. bo on jest strasznie pazerny na jedzenie, a może znowu uaktywniła sie jego choroba eozynofilowa...
Mam jednak nadzieję, że będzie już dobrze...

I ja tak myślę. Potrzymam sobie troszkę za jego zdrówko :ok:

Dzięki :D
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt lut 22, 2008 10:06

No i za wcześnie się cieszyłam. Znowu mamy biegunkę, w dodatku rozmazaną na podłodze. Kajtek chyba wdepnął w kuwecie i rozniósł dalej.
I trochę krwi w kupalu też mamy... :(
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt lut 22, 2008 10:30

Oj, niedobrze :(. To ja też trzymam za Kajtusia! :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt lut 22, 2008 10:39

Obrazek




kciuki za Kajtusia :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pt lut 22, 2008 10:44

CoToMa pisze: (...) a może znowu uaktywniła sie jego choroba eozynofilowa...

Co to za choroba? Czy może dawac takie objawy jak z qoopalem?
Marcelibu
 

Post » Pt lut 22, 2008 10:45

Biedny Kajtuś :(
Tak to jest z łakomczuchami, ja tez mam takiego , potem ida lek p.biegunkowe w ruch :(
Ostatnio Polar ukadł pół kotleta schabowego, wrąbał oblizał sie i ..... poszedł spać.
Żadnych niepokojacych objawów 8O Po prostu skosztował kotlecika 8)


Lucynko, masz sliczną łazieneczkę :P

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 12004
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pt lut 22, 2008 10:52

Fredziolina pisze:Biedny Kajtuś :(
Tak to jest z łakomczuchami, ja tez mam takiego , potem ida lek p.biegunkowe w ruch :(
Ostatnio Polar ukadł pół kotleta schabowego, wrąbał oblizał sie i ..... poszedł spać.
Żadnych niepokojacych objawów 8O Po prostu skosztował kotlecika 8)

Kajtek cierpi na wrzoda eozynofilowego. Parę miesięcy temu miał zapalenie jelita grubego spowodowane eozynofilami. Niestety nigdy nie wiadomo, co ta choroba może znowu zaatakować. Ostatnio zrobiły mu sie guzki na głowie i nadżerka na wardze. Chciałam uniknąć podawania encortonu, bo apetyt miałby jeszcze większy.
Dzisiaj czeka mnie wizyta u weta. Coś będziemy musieli wymyślić...



Fredziolina pisze:Lucynko, masz sliczną łazieneczkę :P

Dziękuję bardzo. :D
Jest jeszcze nie pomalowana. Ściany planuję w dwóch odcieniach pomarańczu.
Przy mojej depresyjnej naturze muszę mieć wokół siebie ciepłe kolory...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 13 gości