CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ aż 41 kotów czeka na Domy!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 21, 2008 0:02

Macho pisze:Może ktoś się skusi na kostkę masła? ;)
Obrazek



Nie trzymaj masła przy grzejniku!! Widać po oczach, że się topi! :lol:/ (to mój TŻ ;) )

Dzisiaj nie widziałam chłopaków, ale strasznie mi spieszno do szarego 5,5 ;) jjak zrobie zdjęcia, to zobaczycie dlaczego :D. Rano zdam relacje, jak futrzaki się mają po kolejnej nocy w pokojach gościnnych Imperatorek. :lol:

starchurka

 
Posty: 1843
Od: Nie sie 26, 2007 0:09
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 21, 2008 8:57

Almacita pisze:Uwaga wieści!! 8)

Lola pojechała jakieś pół godziny temu do Swojego Domku :dance: :dance2: :dance:
Będzie mieszkała w Tarnowskich Górach z mocno zakręconym Panem, na szczęście pozytywnie zakręconym :lol:
:D :D :D

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Czw lut 21, 2008 10:28

Almacita pisze:Uwaga wieści!! 8)

Lola pojechała jakieś pół godziny temu do Swojego Domku :dance: :dance2: :dance:
Będzie mieszkała w Tarnowskich Górach z mocno zakręconym Panem, na szczęście pozytywnie zakręconym :lol:


Dodam tak na marginesie,że Pan chciał porwać moją Impreskę, która to zakochała się w nim od wejścia.. co za Zdradliwa Kota z niej :twisted:


Super wieści :dance: :dance2:

Panu możemy znaleść podobną kotkę do Impresji :twisted:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Czw lut 21, 2008 15:53

Lola :dance: :dance2: :dance: :dance2: :dance:


U mnie "tragedia" - za chwileczkę wróci do mnie Erosik. Do adopcji poszedł w poniedziałek, miałam wiadomości następnego dnia, że skorzystał z kuwetki, choć bardzo się boi i jest zestresowany. Od tamtego momentu nie je i nie pije, ucieka przed kontaktem. :( :( Mam nadzieję, że Nerwusek szybko wróci do siebie. Kurcze :( :( martwię się. Pierwszy raz spotykam się z tak silnym stresem po adopcji u młodziutkiego kota.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw lut 21, 2008 16:04

Biedny Erosik :(
Felix też tak źle zniósł adopcję i wrócił po dwóch dniach. Tylko on nawet się nie załatwiał, i też nie jadł ani nie pił, chował się tylko i cały czas płakał..
Ale kiedy został wypuszczony u mnie w domu od razu zachowywał sie normalnie i stał się nawet większym miziakiem..
Mam nadzieję, że Erosik też szybko dojdzie do siebie. Trzymamy za to kciuki ludzkie i kocie :wink: :ok:

Almacita

 
Posty: 989
Od: Czw sty 11, 2007 11:18
Lokalizacja: Katowice/Będzin

Post » Czw lut 21, 2008 16:29

Biedny Erosik...nie wie co się dzieje...

Ja dostałam kolejnego maila od Opiekunki Clyde'a :)
Jedno zdanie mnie rozbroiło i tylko te zacytuję, bo w gąszczu informacji nie miałoby takiego znaczenia.
"Kochany, cudowny i najpiękniejszy." :oops: :oops: :oops:

Macho

 
Posty: 953
Od: Sob gru 02, 2006 17:07
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Czw lut 21, 2008 16:51

Dzisiaj rano umarł Adamus - Budrys. Miał wspaniały, wspaniały Dom i cudowaną Opiekunkę i był bardzo szczęśliwy. Żałuję tylko, że nie mógł cieszyć się tym dłużej... :( [i]
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw lut 21, 2008 19:07

Erosik już u mnie. Nie wiedział, czy mruczeć, jeść czy barankować mnie czy koty. Ucieszył się niemal po ludzku, chodzi za mną krok w krok i pilnuje żebym nie zniknęła.

Martwię się bardzo. Po takich sytuacjach ma się ochotę zostawić kota już na zawsze. Jednak ja nie mogę go zostawić. Zrobiłabym olbrzymią krzywdę moim kotom - to młody samiec, silny, duży. Moje koty walczą ze sobą nieustannie o przywództwo, Fil znaczy teren, Gandalf bije innych, zwłaszcza Filomona. Mają już swoje lata, należy im się normalne życie. Śnieżka jest bardzo stara, Goga czasem boi się pójść nawet do kuwety, bo boi się innych kotów. Erosik to nie jest zresztą jedyny kot, z którym mamy kłopot - taki jak on jest Czesio - też nerwus i indywidualista, który potrzebuje kogoś doświadczonego. Tynio i Tobiasz mieszkają u nas już prawie 2 lata - nikt ich nie chce...
Milusia, Selecta, Buba... po pół roku już.
Za 2 miesiące zmieniamy mieszkanie - do tego czasu wszystkie te koty tymczasowe powinny mieć domy. Przenoszenie się z trudnymi tymczasami z mieszkania do mieszkania nie ma sensu.
Martwię się bardzo...
Wiem, że opiekunce Erosika zabrakło przede wszystkim doświadczenia, ale fakt, że był bardzo zestresowany - być może adopcję z jednym z kotów, które zna, zniósłby dużo lepiej...


:( :( :( :( :(
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw lut 21, 2008 19:28

Ojej :( to bardzo niedobrze. Biedny Erosik...

starchurka

 
Posty: 1843
Od: Nie sie 26, 2007 0:09
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 21, 2008 19:50

:( :( :(
Obrazek

Happy

 
Posty: 2832
Od: Śro lis 19, 2003 2:36
Lokalizacja: Bayreuth, Niemcy

Post » Czw lut 21, 2008 20:22

['] Adamus :cry: :cry: :cry:

Rysiu, mam nadzieje, ze Erosik i inne tymczasiki znajda domy przed Wasza wyprowadzka
bo potem to sie juz wlasciwie sezon zaczyna niestety i bedzie trudniej :(
Ostatnio edytowano Czw lut 21, 2008 20:27 przez Beata, łącznie edytowano 1 raz

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Czw lut 21, 2008 20:24

Biedny Erosik :( ...
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 21, 2008 20:30

ryśka pisze:Dzisiaj rano umarł Adamus - Budrys. Miał wspaniały, wspaniały Dom i cudowaną Opiekunkę i był bardzo szczęśliwy. Żałuję tylko, że nie mógł cieszyć się tym dłużej... :( [i]


Obrazek
Tak żal......


Pamiętam, jak rozklejaliśmy jego ogłoszenia......
Tak szybko odszedł....

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Czw lut 21, 2008 21:30

ryśka pisze:Dzisiaj rano umarł Adamus - Budrys. Miał wspaniały, wspaniały Dom i cudowaną Opiekunkę i był bardzo szczęśliwy. Żałuję tylko, że nie mógł cieszyć się tym dłużej... :( [i]

Biedny Adamus

Obrazek

Chyba tylko niecałe dwa lata miał Prawdziwy Dom.

A na co chorował?
Bardzo chciałabym wiedzieć - ze względu na Mrusię.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 21, 2008 21:46

Adamus umarł nagle, niespodziewanie, nie miało to związku z żadną przewlekłą chorobą. Być może był to wylew... :( Rano jeszcze zjadł śniadanko... :(



Przed chwileczką utworzyłam profil z którego właśnie piszę - "Cichy Kąt". Będzie używany w wątkach, gdzie bardzo pomocna będzie współpraca kilku osób - np. w pierwszym poście, gdzie trzeba regularnie podmieniać fotki, wprowadzać aktualizacje itd. Mam nadzieję, że usprawni to naszą pracę i szybki przepływ informacji.
(ryśka)
ObrazekObrazek

Cichy Kąt

 
Posty: 488
Od: Czw lut 21, 2008 21:25
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Magda_lena i 402 gości