...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 21, 2008 11:58

[quote="Happy":2urgqc2c]:ok:

A czy [b:2urgqc2c]ten ktos[/b:2urgqc2c] z Rzeszowa (co mialby podwiezc malego do Krakowa) nie moglby moze pojechac po niego do Przemysla? Za zwrot kosztow albo jak?

Bo to strasznie "trudny" teren, daleko i "pusto", jesli chodzi o forumowiczow :([/quote:2urgqc2c]

Happy - ten ktoś będzie jechał do Rzeszowa specjalnie z Krakowa. Wyprawa z Kraka do Przemyśla to jednak duża wyprawa.
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 13:33 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw lut 21, 2008 12:10

Mam info od Simbik, że w grę wchodzi przyszły tydzień - poniedziałek, środa lub piątek. Wszystko zależy od tego, jak poukłada się jej praca.

To coś się zaczyna klarować...
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 13:33 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw lut 21, 2008 12:19

Agn pisze:Mam info od Simbik, że w grę wchodzi przyszły tydzień - poniedziałek, środa lub piątek. Wszystko zależy od tego, jak poukłada się jej praca.

To coś się zaczyna klarować...

Na jakiej trasie byłby transport?

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 21, 2008 12:32

Agn pisze:Wyprawa z Kraka do Przemyśla to jednak duża wyprawa.

No dobrze, dobrze... :lol: Myslalam, ze ten ktos sie da namowic w szczytnym celu :D Szkoda, ze ja mam do Przemysla az 770km i nie moge pozbawic TZ-ta samochodu, bo lubie jezdzic i jesli chodzi o kota, to nie trzeba mi dwa razy powtarzac :wink:

No nic, trzeba szukac dalej. A Simbik to skad dokad moglaby pojechac?
Obrazek

Happy

 
Posty: 2832
Od: Śro lis 19, 2003 2:36
Lokalizacja: Bayreuth, Niemcy

Post » Czw lut 21, 2008 15:14

Transport by Simbik na trasie - Przemyśl-Rzeszów.

Ale sytuacja jest nieco bardziej skomplikowana, ponieważ [mimo że adres na allegro jest przemyski] obecnie żadna z pań tam nie mieszka. :roll:

Kociak jest aktualnie w Stubnie [zjazd na Medykę - rany, ależ zad...ie], ale na umówiony dzień może być w Radymnie - to już lepiej, bo to na trasie Rzeszów - Przemyśl [w takim kierunku - przed Przemyślem; bliżej o jakieś 20 km :twisted: ]. W niektóre dni, może zostać podwieziony do Przemyśla [ale na pewno nie w środy i piątki], a być może będzie mógł być podwieziony we wtorek do Rzeszowa. :roll: To ostatnie będę wiedziała w niedzielę lub poniedziałek wieczorem...

Ma ktoś pożyczyć helikopter z pilotem?
Najlepiej za friko. :wink:

Od kombinowania boli mnie głowa.
Pomocy!
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 13:33 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw lut 21, 2008 19:51

Podnoszę.
Może ktoś pomoże.
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 13:33 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lut 22, 2008 1:17

Podniosę.
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 13:33 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lut 22, 2008 9:29

Podniosę....
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 13:33 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lut 22, 2008 22:47

Transportu już nie szukam. :D
Dzięki nieocenionej Toszy, kociak zostanie odebrany w niedzielę.

Teraz się tylko denerwuję.
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 13:34 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon lut 25, 2008 9:19

[url=http://img89.imageshack.us/my.php?image=pict0107yh4.jpg:19p2a6gq][img:19p2a6gq]http://img89.imageshack.us/img89/9500/pict0107yh4.th.jpg[/img:19p2a6gq][/url:19p2a6gq][url=http://img352.imageshack.us/my.php?image=pict0108ab8.jpg:19p2a6gq][img:19p2a6gq]http://img352.imageshack.us/img352/6366/pict0108ab8.th.jpg[/img:19p2a6gq][/url:19p2a6gq][url=http://img352.imageshack.us/my.php?image=pict0109tu9.jpg:19p2a6gq][img:19p2a6gq]http://img352.imageshack.us/img352/2446/pict0109tu9.th.jpg[/img:19p2a6gq][/url:19p2a6gq][url=http://img87.imageshack.us/my.php?image=pict0110hk8.jpg:19p2a6gq][img:19p2a6gq]http://img87.imageshack.us/img87/3161/pict0110hk8.th.jpg[/img:19p2a6gq][/url:19p2a6gq]

[url=http://img352.imageshack.us/my.php?image=pict0111pb8.jpg:19p2a6gq][img:19p2a6gq]http://img352.imageshack.us/img352/2950/pict0111pb8.th.jpg[/img:19p2a6gq][/url:19p2a6gq][url=http://img87.imageshack.us/my.php?image=pict0113tc0.jpg:19p2a6gq][img:19p2a6gq]http://img87.imageshack.us/img87/7624/pict0113tc0.th.jpg[/img:19p2a6gq][/url:19p2a6gq][url=http://img87.imageshack.us/my.php?image=pict0114ic2.jpg:19p2a6gq][img:19p2a6gq]http://img87.imageshack.us/img87/1427/pict0114ic2.th.jpg[/img:19p2a6gq][/url:19p2a6gq][url=http://img134.imageshack.us/my.php?image=pict0116mw6.jpg:19p2a6gq][img:19p2a6gq]http://img134.imageshack.us/img134/4226/pict0116mw6.th.jpg[/img:19p2a6gq][/url:19p2a6gq]

[url=http://img214.imageshack.us/my.php?image=pict0125tb0.jpg:19p2a6gq][img:19p2a6gq]http://img214.imageshack.us/img214/2153/pict0125tb0.th.jpg[/img:19p2a6gq][/url:19p2a6gq][url=http://img301.imageshack.us/my.php?image=pict0126pu0.jpg:19p2a6gq][img:19p2a6gq]http://img301.imageshack.us/img301/3971/pict0126pu0.th.jpg[/img:19p2a6gq][/url:19p2a6gq][url=http://img134.imageshack.us/my.php?image=pict0127ra2.jpg:19p2a6gq][img:19p2a6gq]http://img134.imageshack.us/img134/3720/pict0127ra2.th.jpg[/img:19p2a6gq][/url:19p2a6gq][url=http://img301.imageshack.us/my.php?image=pict0128ct4.jpg:19p2a6gq][img:19p2a6gq]http://img301.imageshack.us/img301/3345/pict0128ct4.th.jpg[/img:19p2a6gq][/url:19p2a6gq]

Przemyś już bezpieczny u Toszy.
Właściwie to nie wiem, co napisać... tak się cieszę. Bardzo dziękuję Małgosi, że spędziła tyle godzin w pociągu; że udało jej się zatrzymać pociąg, by zdążyć z maluchem na przesiadkę; że przechowa Przemysia do czasu zorganizowania kolejnego transportu; że zabierze małego na przegląd do weta.

Oko Przemysia nie jest w najgorszym stanie, ale to oceni dopiero wet.
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 13:34 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon lut 25, 2008 10:10

Agn pisze:Przemyś już bezpieczny u Toszy.
Właściwie to nie wiem, co napisać... tak się cieszę. Bardzo dziękuję Małgosi, że spędziła tyle godzin w pociągu; że udało jej się zatrzymać pociąg, by zdążyć z maluchem na przesiadkę; że przechowa Przemysia do czasu zorganizowania kolejnego transportu; że zabierze małego na przegląd do weta.

Oko Przemysia nie jest w najgorszym stanie, ale to oceni dopiero wet.

Pomnik ma być z białego alabastru, szczegóły dogadamy na etapie realizacji :lol:
Maluch przespał noc na fotelu otulony miękkim kocem. Wiem, kiedy go karmic, bo jak jest głodny, to płacze. Jak płacze po jedzeniu, to wiem, że chce, by go wziąc na ręce. Próba podrzucenia malucha któemuś z moich kotów nie udała się-wszystkie syczą i uciekają, niektóre jeszcze machają łapami :( .
Martwi mnie tylko to, że on powinien byc weselszy,a chce byc albo głaskany, albo karmiony, albo śpi. On sie nie bawi :(
Do kuwet trafia bezbłędnie-dziś po jedzeniu nie mógł sobie przypomnieć gdzie stoi, ale w końcu sobie poradził. jest tak mały, że musi wspiąc się lub wskoczyć i jak jest w kuwecie, to jej brzegi zaslaniają go zupełnie :lol:

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 25, 2008 10:53

Ale słodziak :1luvu:
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Pon lut 25, 2008 11:04

Ten pomnik to ja mogę z gipsu.......

Coś mi się widzi, że może ktoś uratował koteczkowi zycie!

Deformacje ogona są częste u sjamów starego typu i są skutkiem makabrycznych inbredów.
Kotek pochodzi ewidentnie z jakiejś paskudnej pseudohodowli.
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 25, 2008 11:17

MAlgosia, Ty to jestes niesamowita kobita:))
Opowiedz jak to bylo.
No i Przemys sliczny jest niesamowicie i bardzo Ci do Twoich foteli pasuje:)) Ała, nie bij:))
Ale ty sie zastanow czy naprawde w najblizsym czasi koniecznie musisjechac do torunia, moze niech Mama do Ciebie przyjedzie:))

A moze uda sie jeszcze oko troche podleczyc? Ta rogowka jest uszkodzona?

A ze sie nie potrafi bawic - moze odreagowuje poprzedni dom.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lut 25, 2008 11:21

ja jeszcze napisze coś, co mi od wczoraj chodzi p głowie. czasem przewożę koty forumowe. O ile tylko kot był u kogoś w domu, to są wskazówki, co kot lubi, czego nie, co jada. Czasem dostaje na drogę kocyk, by czuł zapach, czasem symboliczną wyprawkę-choćby puszeczke jedzenia, a czasem wręcz posag, którego bym chyba nie przewiozła, gdybym nie była autem.
A tu nic-kot został bez emocji przepakowany z jednego kontenerka do drugiego, zresztą wyciągnięty bardzo niedelikatnie za szyję (NIE za skórę na karku-za szyję). Na moja prośbe zrobiłyśmy to w poczekalni, bo pani chciała od razu na peronie.
Zadnych wskazówek-jedynie na moje pytania o żywienie, usłyszałam, że kot je mokre, pije wode i sssie matkę.
Jedyna wskazówką-e kota przydało by się zaszczepić.
Wszelki moje próby zapewnień, że kot będzie miał dobrą opiekę zostały skwitowana milczeniem-jakby to była sprawa zupełnie marginalna-ważne, ze kot zostanie zabrany-więc się zamknęłam.
I jeszcze -może to jest normalne i niepotrzebnie się czepiam-ale kot ma połamane wszystkie wąsiki. Jest możliwość, że mu rodzeństwo obgryzło w zabawie (sama kiedyś obserwowałam cos takiego :) ), ale możliwe też, że to jakiś niedobory, bo takie wąsiki miały zawsze zabiedzone koty.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 205 gości