Kat.Niekochane-19-20 IV.zapraszamy na impreze do Silesi.s98

[Lola_]

a tego pamiętacie?

na pewno jakiś Majeczek

[CoToMa]

a tego pamiętacie?

na pewno jakiś Majeczek

Wypraszam sobie, to nie jest żaden Majeczek

[iwona_35]

uffff, nawarstwiły nam sie problemy, nic nie pisałyśmy, bo jakos tak wyszło. b/k


Generalnie , zaczynam sie bardzo martwić jak sobie poradzimy.

Najgorsza na razie jest choroba Bolusia, wprawdzie jest u mnie na tymczasie , ale bardzo dzielnie walczy o niego Mała.
Wizyty dzienne u weta i mnóstwo kasy



Kicia -Madika u aquitarius-choruje, na szczęście jakoś Agnieszka sobie radzi
-

Wszystkie domki tymczasowe zajęte, U mnie jest jeszcze Karmelcia- w domu jest totalne przepełnienie.


Mamy jedna czarna kotke w pobliżu , BOENKA dzielnie o nią walczy, podając jej silne antybiotyki, tez przydałby się jakieś lokum.
Do tej pory mieszkała na podwórku teraz w ''komórce''na szczęście ocieplanej..była w niedziele bardzo w złym stanie...

Byłam w Czeladzi u jednego Pana ma do oddania cudna białą kotke z rudymi plamkami, zdjęcia wstawie później.
Jak nie ,to trafi do schronu.
Kotka ma 5 lat, niestety niewysterylizowana





Tolo walczy o zdrowie

znów nowe koty, wystraszone, bardzo się o nie boimy, ludzie sa na prawde wstretni.

Mamy cudnego staruszka , który na starość zrobił się miziakiem...koniecznie domek potrzebny...
no i cała reszta....................



No i żeby było mało problemów :

Babka , która wyadoptowała Murzynka zadzwoniła do Małej z info, że jest chory i już go nie chce.


Mała pojechała po niego, nie mamy gdzie go dać
.Kasy coraz mniej a musimy go leczyć.
Nie wspomnę,że trzeba z nim jeździc do weta, a czasu zero

Jest przerąbane, ratunku

[tangerine1]

żle sie dzieje
Ludzie mnie czasami przerażają .
Murzynek ma ponoc katar i obolałe gardło.
Zadna straszna choroba .
Dostali ze schroniska zdrowego, wykastrowanego, zaszczepionego kota.
Po około 10 dniach pobytu u nich zachorował wiec nastąpił zwrot towaru

Helpunku
Biedna Mala i Iwona juz nie wyrabiają

[agitarius]

Spoko ja sobie jakoś narazi epradze jeszcze mam 35 zł to na jeszcze jedna serie antybiotyku spokojnie mi starczy Dzisiaj będe u weta zapytam ile sobie bedzie życzył za tą przepukline Madikową.
Może w marcu wypali mój wyjazd do holandi to potem troche pomogę finansowo ale narazie tez mam krucho.

A tak wogóle to tutaj na forum trzeba troche świeżej krwi.Poproostu nowych osób z zewnątrz do pomagania, nowych domów tymczasowych itp bo tutaj w sumie wszyscy sobie pomagamy we wzajemnym gronie.Trzeba by znależć jakiś sposób na sciągnięcie tutaj nowych ludzi

[jojo]

żle sie dzieje
Ludzie mnie czasami przerażają .
Murzynek ma ponoc katar i obolałe gardło.
Zadna straszna choroba .
Dostali ze schroniska zdrowego, wykastrowanego, zaszczepionego kota.
Po około 10 dniach pobytu u nich zachorował wiec nastąpił zwrot towaru

Helpunku
Biedna Mala i Iwona juz nie wyrabiają

boze co za biedaczek

[mjs]

Zrobiłam bazarek dla koteczków, tylko tak mogę w tej chwili pomóc...

KOCIE PODSTAWKI DLA KATOWICKICH KOCHANYCH

[iwona_35]

Zrobiłam bazarek dla koteczków, tylko tak mogę w tej chwili pomóc...

KOCIE PODSTAWKI DLA KATOWICKICH KOCHANYCH

to bardzzzzoooooo dużo dziękujemy

[CoToMa]

[Mała1]

ło matko
jaki ja miałam dzis dzień
Bolus pod kroplówka Was pozdrawia-wiecej napisze w jego watku-tam tez wiecej bedzie fotek.



potem zepsuło mi sie auto
i zadzwoniła pani od Murzynka ,ze mam po niego przyjechac, bo chory.
Bez zastanowienia i namawiania na cokolwiek pojechałam-po prostu od poczatku cos intuicyjnie mi nie pasował ten domek dla Murzynka.

Okazalo sie ,ze pani zostala przestraszona przez weterynarza i po prostu spanikowała. Mam go w łazience-co było robic.Jakos nawet nie mialam ochoty na to ,zeby ich przekonywac do zostawienia Murzynka.
to widocznie nie jest jego domek.
Ma zapchany nosek i kicha.
Poza tym je, pije ,siuusia i nic innego nie zauwazyłam.
Dostał antybiotyk, sconomune-rano pojade do weta , dzis juz padłam na twarz.
Oczywiscie beda fotki

No i chciałam przedstawic nowe nasze kotki.
3 koty

KROPEK NABRODZIASTY ---kocurek : -w skrócie Kropek
-cos ma z sierscia-chyba alergie. Ponoc tensyn cos probował to leczyć.Mysle ,ze wielce prawdopodobne ,ze to ze stresu po smierci pani.
ogolnie w miare wyluzowany-je

PLAMKA---koteczka--troszke przestraszona

ZOSIA---koteczka burasia--baaardzo przestraszona-ale głaskana wystawia brzusio-nie bardzo je



KLOCIA- kotka znaleziona na podwórku-
nie jest dzika-jest bardzo miziasta



a oto nasz Tolo-łagodny -nos zapchany jeszcze-ale zaczał juz jesc



na kociarni jest juz Elegancik-jest niesamowicie przerazony

ide podkarmic Murzyna-naprawde wieeeelki z niego Pan Kot- i niesamowicie miziasty
Kombinujmy dziewczyny cos, kombinujmy-wiecie ,ze u mnie dlugo nie moze byc -ale kilka dni wytrzymamy
najwyzej oddam Felka do schroniska -żart oczywiscie

[tangerine1]

PLAMKA---koteczka--troszke przestraszona

Jaka cudna myszka
Biedne
tak bardzo mi zal tych kotów po zmarłych
To dla nich taki szok. Straciły ukochanego człowieka i dom.
Wiele z nich zupełnie nie radzi sobie w schronisku .
Bardzo trudno je przekonac, ze warto zyc.


No i nasz Murzynek biedny
Teraz juz musi trafic do domu idelanego.
Tylko wczesniej przydałby sie dom tymczasowy
bo Felek zje Murzyna, a Małą zjedzą nerwy

[jojo]

tyle nowego kociego nieszczescia

serce sie kraje

[mika_xx]

uzupełniłam stronkę

[Mała1]

biedny Murzynek
Taki ma ten katar ,ze az mu krew leci z noska(i to nie mało)-ktoœ sie z takimi objawami spotkał?
Poza tym grzeczniutki, kuwetkowy itd.Zero biegunek i wymiotów.
Pani nie czuje sie dobrze,ze swoja decyzjš, kilka razy wczoraj o niego pytała i szuka mu intensywnie nowego domu.
Zaraz jade do weta.
Dziœ zresztš weci będa niezle przez nas zaatakowani-bo jade tez do Iwony po Bolusia i została Aska , bierzemy tez Chudiniego

[iwona_35]

biedny Murzynek
Taki ma ten katar ,ze az mu krew leci z noska(i to nie mało)-kto� sie z takimi objawami spotkał?
Poza tym grzeczniutki, kuwetkowy itd.Zero biegunek i wymiotów.
Pani nie czuje sie dobrze,ze swoja decyzjš, kilka razy wczoraj o niego pytała i szuka mu intensywnie nowego domu.
Zaraz jade do weta.
Dzi� zresztš weci będa niezle przez nas zaatakowani-bo jade tez do Iwony po Bolusia i została Aska , bierzemy tez Chudiniego

No niestety Chuduś dziś miał problemy z oddychaniem, miał to juz kiedys, wtedy weci wykazali że ba obrzęk gardłą
Zostawiłam Aske w domu, pojedzie z Małą , z Bolusiem i Murzynkiem...o ranyyyyy, ale towarzystwo