Nie pomyślałam o tym...
Joachim wypił mi jogurt. Nachwilkę tylko postawiłam, bo musiałam drzwi otworzyć.... i po jogurcie. Jak możżna tak szybko wychłaptać jogurt?????? Chyba te moje koty Cię podczytują w jakiś sposób, Mru....
Moderator: Estraven
Sihaja pisze:Nie pomyślałam o tym...
Joachim wypił mi jogurt. Nachwilkę tylko postawiłam, bo musiałam drzwi otworzyć.... i po jogurcie. Jak możżna tak szybko wychłaptać jogurt?????? Chyba te moje koty Cię podczytują w jakiś sposób, Mru....

CoToMa pisze:Sihaja pisze:Nie pomyślałam o tym...
Joachim wypił mi jogurt. Nachwilkę tylko postawiłam, bo musiałam drzwi otworzyć.... i po jogurcie. Jak możżna tak szybko wychłaptać jogurt?????? Chyba te moje koty Cię podczytują w jakiś sposób, Mru....
Można, można. Nawet jeszcze szybciej można.
Kiedyś tylko na moment zostawiłam na stole talerz krupniku.
Wracać już nie miałam do czego...
CoToMa pisze:Sihaja pisze:Nie pomyślałam o tym...
Joachim wypił mi jogurt. Nachwilkę tylko postawiłam, bo musiałam drzwi otworzyć.... i po jogurcie. Jak możżna tak szybko wychłaptać jogurt?????? Chyba te moje koty Cię podczytują w jakiś sposób, Mru....
Można, można. Nawet jeszcze szybciej można.
Kiedyś tylko na moment zostawiłam na stole talerz krupniku.
Wracać już nie miałam do czego...
Femka pisze:CoToMa pisze:Sihaja pisze:Nie pomyślałam o tym...
Joachim wypił mi jogurt. Nachwilkę tylko postawiłam, bo musiałam drzwi otworzyć.... i po jogurcie. Jak możżna tak szybko wychłaptać jogurt?????? Chyba te moje koty Cię podczytują w jakiś sposób, Mru....
Można, można. Nawet jeszcze szybciej można.
Kiedyś tylko na moment zostawiłam na stole talerz krupniku.
Wracać już nie miałam do czego...
który potfooor zeżarł?
MaryLux pisze:Ceść MruCo dziś nabrojkamy?
Inka
Dorota pisze:Femka pisze:CoToMa pisze:Sihaja pisze:Nie pomyślałam o tym...
Joachim wypił mi jogurt. Nachwilkę tylko postawiłam, bo musiałam drzwi otworzyć.... i po jogurcie. Jak możżna tak szybko wychłaptać jogurt?????? Chyba te moje koty Cię podczytują w jakiś sposób, Mru....
Można, można. Nawet jeszcze szybciej można.
Kiedyś tylko na moment zostawiłam na stole talerz krupniku.
Wracać już nie miałam do czego...
który potfooor zeżarł?
To nie ja!
Mru
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue, Sylwia_mewka i 19 gości