Najgłupszy tekst do kota...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 26, 2003 13:31

Punio, nie biegaj bo sie zmęczysz! :roll:
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Wto sie 26, 2003 14:55

Do Mróweczki zawziecie obgryzającej moje wyjściowe pantofelki:

- Nie gryź mi pantofelków, ja Tobie butów nie obgryzam !



Pozdrawiam
Margarita

Margarita

 
Posty: 546
Od: Sob cze 15, 2002 19:19
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 28, 2003 16:39

Mój zwyczaj nazywania kotów dziećmi, o mało nie spowodował zejścia mojej wet.
Sporo lat temu, któryś z juniorów, wtedy jeszcze wczesnonieletnich, wypuścił z mieszkania nasze dwa maluchy. Zanim sie zorientowaliśmy, oba siedziały na wysokiej sośnie. Starszy, ok.4-miesięczny, jakoś zszedł, a młodszy 3-mies. nie dawał się uprosić. Po dłuższym czasie małe pazurki nie wytrzymały i kociak spadł :cry: zaczepiając po drodze za gałęzie i niestety łamiąc sobie żebra. Wykorzystując moje medyczne doświadczenie, fachowo opatrzyłam go bandażem elastycznym i do weta.
Jako, że kocio był zadekoltowy, tam właśnie się znajdował i wetka, w pierwszej chwili, zwyczajnie go nie dostrzegła. Na jej pytanie "co się stało?", odpowiedziałam "dziecko spadło z drzewa". DZIECKO :!: ... Wetka zbladła i usiadła :strach:. Spytała "gdzie?" a ja mówię "tutaj" i wyjmuję kota zza dekoltu. Bardzo długo wracał jej naturalny koloryt twarzy.

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57703
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Czw sie 28, 2003 17:37

Bengala pisze:"dziecko spadło z drzewa". DZIECKO :!: ... Wetka zbladła i usiadła :strach:

No cóż, zdarza się, że w nagłych wypadkach każdy człowiek z wykształceniem medycznym się nada - czy to felczer, czy weterynarz :lol: Pewnie pomyślała, że to taki nagły wypadek i będzie musiała ratować jakiegoś ludzkiego porozbijańca, bo po prostu była najbliżej :roll:

Wczoraj myłam sobie rano dziób nad umywalką i patrzę ci ja w dół (bez okularów, z zalanymi wodą oczami) i pytam: "Czy ja stoję na kocich nogach?!" No więc nie będę Was trzymać w napięciu, stałam na ludzkich :lol: Wzięło się to z tego, że położyłam na podłodze białą ścierkę, co by za wiele nie nachlapać i w pewnym momencie jakoś dziwnie mi się zrobiło pod podeszwą, jak bym nadepnęła na kocie nogi albo ogon (Cipiór lubi mi podłazić na te ścierki). Kicia spojrzała na mnie, ale nawet się nie odsunęła, widocznie była to jednak fałda ścierki, a nie część kota :roll:
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 28, 2003 17:53

Na wieść o tym, że chcę kupić akwarium, żeby kotki miały zajęcie, Damian mówi: a Ty wiesz, że telewizorem się trzeba opiekować?
Kurcze i co teraz? ja nie wiem jak :!: :roll: :D
<img src="http://chelmslaski.com/kasikz.jpg" border="0" alt="Lucek" align="left">
http://koty.rokcafe.pl/kasik/
Dom bez zwierząt jest<BR> jak ogród bez kwiatów...

KasiKz

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 21, 2003 9:54

Post » Pt sie 29, 2003 8:52

Bengala, ciekawe co ta wetka myślała: dziecko jeszcze przy piersi, a już spadło z drzewa? PumaIM, dobrze że nie stałaś na kocim ogonie (Wańkowicz mi się przypomina)
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 31, 2003 12:57

Jesteście fantastyczni usmiałam sie tak ze aż mnie szczena boli :lol: :lol: :lol:

Mój dzisiejszy tekst do kici "niunia moge cię zjeśc? prosze pozwól mi cie schrupać..." 8O :lol: Nie powiem jaki wyraz pyszczka miała moja kotka :lol:
Magda "mama" kociczki Lusi

Obrazek

skally

 
Posty: 20
Od: Sob sie 23, 2003 11:31
Lokalizacja: Legionowo

Post » Nie sie 31, 2003 13:01

Wczoraj do Mefistofelesa:
"Człowieku, uspokój sie" :roll:
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Nie sie 31, 2003 17:09

Katy pisze:Wczoraj do Mefistofelesa:
"Człowieku, uspokój sie" :roll:


Gdybym byl kotem to bym sie obrazil :twisted:

"Gdyby polaczyc kota z czlowiekiem to czlowiek bardzo wiele by na tym zyskal ale kot by tylko stracil..." :roll:
Zdjęcia kotów, z wystaw kotów i nie tylko... :arrow: http://vitez.pl

vitez

 
Posty: 2914
Od: Wto mar 04, 2003 10:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 31, 2003 18:38

Cokolwiek mówię do Synka mam wrażenie, że robię z siebie idiotkę. Ona ma takie mądre spojrzenie... od razu mi głupio. Żadne tam picipici, do niego trzeba konkretnie i po męsku :lol:

Dzisiaj do Samuela stojącego nad kupą leżącą 2 metry od kuwety :? "co to jest?" :roll:

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Nie sie 31, 2003 22:34

skally pisze:Mój dzisiejszy tekst do kici "niunia moge cię zjeśc? prosze pozwól mi cie schrupać..."

A, to ja czasem znajdując Cipiórzastą rozłożoną na futrze, puchatą i rozkoszną, zaczynam ją obcałowywać po pućkach i karczku mówiąc: "Uch, śliczna jesteś taka, zjem cię jak kota, wiesz?" :wink: Ale Alfa nie lubię... :roll:
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 01, 2003 0:30

:lol:
Do Jankesa, zaczepiającego Hackera, który akurat jadł:
"Młody, daj wujkowi zjeść w spokoju!".

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 01, 2003 0:48

Oberhexe pisze::lol:
Do Jankesa, zaczepiającego Hackera, który akurat jadł:
"Młody, daj wujkowi zjeść w spokoju!".


BRATU Megi, BRATU :wink:
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Pon wrz 01, 2003 9:48

Do Niedobrotki wołam różnie: Niedobrotka - ślicznotka, Niedobrotka - maskotka, Niedobrotka - piekna kotka...
A wczoraj wyrwało mi się: Niedobrotka - cnotka :oops: :wink:
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Pon wrz 01, 2003 10:03

eve69 pisze:
Oberhexe pisze::lol:
Do Jankesa, zaczepiającego Hackera, który akurat jadł:
"Młody, daj wujkowi zjeść w spokoju!".


BRATU Megi, BRATU :wink:


Hih, i tu Eve nie masz racji :D :D Bo Hackerowa mama jest Jankesową babcią. Czyli wujek jak w pysk strzelił :lol: :lol:

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: nfd i 62 gości