Akela3 pisze:JoasiaS pisze:A może ten chłopczyk:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=71 ... sc&start=0
Z mila checia adoptowalabym tego kotka,ale on juz chyba trafil niedawno do domku?!
Z tego co czytam wnioskuję, że trafił i wrócił...


Joasia
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Akela3 pisze:JoasiaS pisze:A może ten chłopczyk:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=71 ... sc&start=0
Z mila checia adoptowalabym tego kotka,ale on juz chyba trafil niedawno do domku?!
Akela3 pisze:Domek jest wychodzacy - nie uznaje zamykania kota w czterech scianach, bez mozliwosci naturalnego wyjscia!
Tak,mialam juz wczesniej kotke norweska z charakterkiem.Wychodzila kiedy miala na to ochote,ale wracala zwykle po krotkim czasie. Nie dopuszczam takiej mysli,zeby kot ktory bedzie u mnie walesal sie gdzies noca.annskr pisze:Akela3 pisze:Domek jest wychodzacy - nie uznaje zamykania kota w czterech scianach, bez mozliwosci naturalnego wyjscia!
A domek miał już jakieś koty? Jakieś doświadczenia z kotami?
I czy akceptuje wychodzenie kota na np godzinę i wołanie go potem, czy całonocne spacery?
. A czego Ty konkretnie chcesz?! Piszesz juz drugi raz na moim watku! Ja zalozylam ten watek z mysla o poszukiwaniu kociaczka dla siebie,a nie w celu jakis zbednych dyskusji! Zreszta pisalas na swoim watku.ze chodzi Ci tylko - o kota CALAGO RUDEGO,a tamten z poznania ma biale dodatki.bouvi pisze:Witam, jestem troche zdegustowana i zniesmaczona, ktos odezwal sie, iz ma ruda kotke, po czym okazalo sie, ze dla tej osoby Warszawa lezy zbyt daleko od Poznania. Chcialam po kicie przyjechac sama-tlumaczylam, ze droga nie jest problemem, ze zawsze mozna sie zatrzymac, mimo niewielkiej odleglosci w hotelu, czy zrobic postoj lub dac kotce tabletki na podroz. Oczywiste jest tez, ze gdyby kotce nie pasowal nowy dom to nikt na ulice by jej nie wyrzucil! Zreszta tak nawiasem mowiac nie widze powodow, zeby nowy dom nie pasowal. Jesli ktos decyduje sie na kota, jest osoba swiadoma i powazna to bierze pod uwage czas jaki trzeba zwierzakowi poswiecic, warunki mieszkaniowe, zywieniowe i opieke weterynaryjna.... Szczerze mowiac nie bardzo rozumiem, trzeba bylo najpierw zastrzec, ze tylko okolice Wawy. mam wrazenie, ze to tylko tak na pokaz a nie dla dobra kota.......
Pozostawiona z dziwnymi myslami pozdrawiam Malgorzata
Akela3 pisze:Domek nadal czeka na kotke lub kocurka... Prosze o kontakt osobe,ktora napisala do mnie maila,w sprawie oddania kotki.
Pytanie troche nie przemyslane. Ja dawno odpisalam na TEGO maila,ale ta osoba zamilkla,nie rozumiem!annskr pisze:Akela3 pisze:Domek nadal czeka na kotke lub kocurka... Prosze o kontakt osobe,ktora napisala do mnie maila,w sprawie oddania kotki.
A nie możesz odpisać na tego maila?
Użytkownicy przeglądający ten dział: ASK@, Google [Bot] i 27 gości