P-ń-Polna: problem - zaczęła się budowa!!! :(

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt lut 08, 2008 12:15

Misiek wczoraj biegł za nami, gdy wychodziłyśmy z karmienia, aż musiałam go nastraszyć, bo by pobiegł za nami aż na ulicę. Świetny z niego kocio :) natomiast niestety nie widać ostatnio Kubusia - syna Kazia :(

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 08, 2008 16:09

Biedne te zwierzaki, strasznie przeraza mnie bezdomnosc :(

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lut 18, 2008 9:32

martwię się :(
nie możemy zabrać obecnie ani jednego kota na tymczas: Gosia ma już swoje cztery dorosłe, jednego malucha i dwa niespełna roczne tymczasy, a ja mam zajętą łazienkę przez Matyldę :?

a martwi mnie to, że ostatnio zaczęły do tych kotów włazić przez sterty desek różne osoby, np. jakieś dwa chłopaczki, które chcą złapać Miśka

Obrazek

bo mówią, że im się podoba, ale wcale nie chcą go zabrać do domu, tylko tak sobie chcą go złapać. a Misiek jest najbardziej oswojony z tych wszystkich kotów :?
i podobno ktoś tym kotom ostatnio zamiast wody nalał niebieskiej oranżady :?

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lut 18, 2008 9:52

A ja dopiero odkryłam Misia!
Jest śliczny! Ale ma takie smutne oczy :(

Mam nadzieje, że nic mu nie bedzie, że nie da sie złapać...

kurcze Kazimierz w domu, Elmo w domu...moze i Misiowi sie poszczęści?
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lut 18, 2008 17:54

ja tez trzymam kciuki, kurcze nie moge pomoc nawet z tymczasem :(
U mnie caly czas Layla.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lut 19, 2008 9:31

Gosia mówi, że nie tylko Misiek jest w tarapatach, ale pozostałe koty też. ludzie robią sobie z ich kanciapki śmietnik.
ale gdzie przenieść 10 kotów? :(

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lut 19, 2008 17:10

puss pisze: gdzie przenieść 10 kotów? :(


ciężka sprawa :(

cały czas mysle o Misiu, martwie sie, zeby mu sie cos złego nie stało...
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lut 19, 2008 18:42

Ja tez sie martwie :(

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lut 20, 2008 8:27

Czy nie ma absolutnie nikogo, kto zagląda na Forum i miałby miejsce dla Misia? :(
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lut 20, 2008 8:30

nie tylko Miśka trzeba ratować. jest jeszcze Arlekinka, taka śliczna malutka kotka, Kubuś - syn Kazia, Matylda, no i kotka z chorymi oczami (tzn jednego oka już chyba nie ma), ale nie wiemy jak ją złapać :?
tyle że Misiek to jest teraz mój priorytet.

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 21, 2008 9:33

Hop, prosimy o pomoc w zabraniu Misia do DT!

Ratunku!!!

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 21, 2008 9:58

Mam ochote zrobic coś głupiego...boje sie tylko, że jak to zrobie to finał bedzie taki, że razem z Misiem zamieszkam w tym składziku na Polnej :?
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 21, 2008 10:03

hehe, Aga, lepiej nie przeginaj :lol:

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 21, 2008 10:10

Aga, jak dojdzie do najgorszego najwyzej Was przygarne :twisted:

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 22, 2008 9:10

nie sądzę, żeby ktoś miał cierpliwość żeby oswoić Miśka, bo to może nie być łatwe. ja oswajałam Elma pół roku, ale on był niewidomy.

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Google [Bot] i 393 gości