Buraski do adopcji - Slimaczkowa ma domek, Burasek zaginal

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 21, 2003 22:38 Buraski do adopcji - Slimaczkowa ma domek, Burasek zaginal

Kochani, do pilnej adopcji są dwa przepiękne buraski.

Ona - przepiękna kota, umaszczona w ślimaczki.
http://koty.rokcafe.pl/adopcje/daga/bura_1.jpg
http://koty.rokcafe.pl/adopcje/daga/bura_2.jpg

On - klasyczny, piekny burasek.
http://koty.rokcafe.pl/adopcje/daga/bury_2.jpg
http://koty.rokcafe.pl/adopcje/daga/bury_1.jpg

Kociaki mieszkają na moim osiedlu, maja około 4 miesięcy.
Są bardzo ufne i garną się do ludzi. Lokalnej karmicielce pakują się na ręce i mruczą. Bardzo szybko przywiązałyby się do opiekuna.
Niestety grozi im poważne niebezpieczeństwo ze strony mieszkańców osiedla - ktorzy wielokrotnie truli juz koty w okolicy.
Sprawa jest wiec bardzo pilna.
Ostatnio edytowano Pon wrz 01, 2003 21:28 przez Daga, łącznie edytowano 4 razy

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Czw sie 21, 2003 22:43

Zapomnialabym dodac - buraskom towarzyszy przepiękny puchacz, prawdopodobnie z innego miotu bo wygląda na jakies 2-3 miesiące. Niestety mniej niż one oswojony, dlatego nie znam jego płci, ale myśle, ze też łatwo dałby się przekonać do ludzi. Najlepszym dowodem jest fakt, ze bez wiekszych problemów dał sobie zrobić zdjecie.
Koteczek jest cały czarny, ma piękną długą sierść. Rysy pycholka na to nie wskazują, ale cała reszta kota wyglada bardzo "persowato"
http://koty.rokcafe.pl/adopcje/daga/puchacz.jpg

Kotek jest w podobnej sytuacji jak opisana już dwójka :cry:

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Pt sie 22, 2003 6:03

Potwierdzam - dwa pierwsze kociaki są oswojone na tyle, że bawiły się ze mną patyczkiem i kulkami z jarzębiny. Są przepiękne - cudnie umaszczone, kształtne i mają śliczne, smukłe pysia. Nie dawły się pogłaskać - dostałam łapką (najpierw bez pazurków, potem już z pazurkami ;) po łapie. Myślę, że w domu zaaklimatyzowałyby się w ciągu tygodnia. Wyglądają na zdrowe - mają błyszczącą, miękką sierść, czyste oczy i uszy, są wesołe i chętne do zabawy. Nie drapały się więc nawet pcheł za dużo nie mają - może jakąś jedną na spółkę ;) . Mają tylko pecha, że urodziły się w piwnicy :(

Czarnulka ma długą czarną sierść z przebłyskami brązu. Siedziała w tych krzakach - jak jakaś królowa a jak si znudziła zdjęciami to zaczęła wariować na drzewie i pokazała nam puchaty ogon :twisted:

Falka

 
Posty: 32813
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Pt sie 22, 2003 7:48

Dzieki Falko za uzupelnienie opisu oraz za cudne zdjecia :D

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Pon sie 25, 2003 7:21

Mam nadzieję, że szybko znajdą domy. :ok:

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon sie 25, 2003 21:22

Biduly :(
Trzymam kciuki żeby miały gdzie zamieszkać! :ok: :ok:
<img src="http://chelmslaski.com/kasikz.jpg" border="0" alt="Lucek" align="left">
http://koty.rokcafe.pl/kasik/
Dom bez zwierząt jest<BR> jak ogród bez kwiatów...

KasiKz

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 21, 2003 9:54

Post » Pon sie 25, 2003 21:41

Dzis wracajac z pracy znalazlam jednego z buraskow - kocurka bardzo chorego. Zaropiale oczy, trzecia powieka na wierzchu :cry: .
Jeszcze w piatek wesolo brykal, a dzis ledwo siedzial.
Jakims cudem udalo nam sie go zlapac i zawezc na Schroegera, gdzie zostal w szpitalu.
Rokowania sa pomyslne o ile kotuch przezwyciezy choc troche stres.
Jesli stres zwyciezy moze byc roznie :cry: .
To jednak dziczek, ktory ledwo dal sie oswoic karmicielce, a teraz siedzi sam w wielkiej metalowej klatce i traci zaufanie do ludzi :?
Kot moze byc w lecznicy przez okolo 4 doby. Potem wroci albo pod blok, albo znajdzie dom.
Prosze, trzymajcie za niego kciuki.
Czy ktos moglby po leczeniu wziac go do oswojenia?
Wtedy latwiej znalazlby dom.

Martwie sie, co bedzie z jego siostra. Na razie brykala wesolo z czarna dlugowlosa, ale jesli to koci katar moze byc roznie.

I na koniec - wielkie dzieki dla Limka i jej TZta. Gdyby nie oni (a zwlaszcza on) nie mielibysmy jak na Schroegera dojechac.

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Pon sie 25, 2003 22:10

Trzymam mocno kciuki za kociego bidulka!
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Pon sie 25, 2003 23:54

To trochę daleko, ale ktoś z Tarnowa szuka tygryska:

Wezme malutkiego kocurka-tygryska lub całego rudego!Najlepiej z Tarnowa lub okolic!

Kontakt: 600933737

Kasia Pe

 
Posty: 563
Od: Pon sie 11, 2003 23:36
Lokalizacja: okolice Janowa Lubelskiego

Post » Śro sie 27, 2003 15:35

Dago - jak się czuje kotek?

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro sie 27, 2003 23:20 sze ma szanse na domek u p

Lepiej :D Je sobie ladnie, spi. Malo sie stresuje, a co najwazniejsze ma szanse na domek u pewnej Oli, ktora wiem, ze podczytuje to forum 8)

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Śro sie 27, 2003 23:46

to trzymamy mocno zaciśnięte kciuki za nowy domek dla buraska :D
Obrazek Obrazek

drotka

 
Posty: 1802
Od: Wto kwi 22, 2003 11:49
Lokalizacja: Warszawa Kabaty

Post » Czw sie 28, 2003 9:11

Cześć,

to może się ujawnię :) - to ja jestem ta Ola, o ktorej pisała Daga. I faktycznie, mam nadzieję, że Burasek trafi do mnie i do mojego TŻ-ta.

Od marca mamy w domu Alę, trzyletnią obecnie kotkę. Od jakichś paru tygodni zastanawialiśmy się nad towarzystwem dla niej, skoro oboje pracujemy. Mam nadzieję, że wszystko się ułoży pomyślnie i kotki przypadną sobie do gustu. Mam za sobą doświadczenia zapoznawania kota z psem, dwóch psów itp. Czasem było dobrze, czasem nieciekawie, ale ostatecznie wszystko się dobrze kończyło. Najlepiej jednak już zacząć trzymać kciuki za Alę i nowego kotka :ok:

Pozdrawiam, Ola

merilintu

 
Posty: 40
Od: Czw kwi 17, 2003 15:20
Lokalizacja: Warszawa - Kabaty

Post » Czw sie 28, 2003 9:20

Witaj :)
Mam nadzieje ze Burasek trafi do Was i Waszej koteczki, i ze bedzie wam razem dobrze :) pozdrawiam z moim jedynakiem ;)
Ewelina i...
Obrazek

Kiara

 
Posty: 5697
Od: Nie mar 02, 2003 13:18
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw sie 28, 2003 9:22

:) witam :)
i trzymam kciuki za kotuchy :ok:

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510 i 45 gości