Kitka, Cyryl, Hestia i Alma - cz. 5

[zunia]

Śliczne Almiątko, Kicorku ale masz fajne kolczyki.

[Kicorek]

Kolczyki od Blond Tornado, jeszcze ładny wisiorek miałam

Jak fotograf dobry, to i ja wychodzę podobna do ludzi


Na froncie dwóch kocic bez większych zmian - Hestia gnębi, Alma burczy.

Za to w nocy zbarankowała Kitkę
Niestety Kitka ją później pogoniła
Widzę jednak już próby zabaw, więc tu idzie ku dobremu.

Ja nadal nie jestem zbyt lubiana, zwłaszcza jak małą trzymam wbrew jej woli czy głaszczę, ale gdy wracam z pracy do domu, to powitanie z ogonkiem na baczność jest i kotek nie ma nic przeciwko głaskaniu

[zunia]

To znaczy, że wszystko wraca do normy
Ciekawa jestem powrotu Cyryla
Też chce dobrego fotografa, też chce na zdjęciu przypomnać ludzi a już marzeniem by było przypominać kobietę.

[Ciri]

Kicorku, cudne zdjęcie.

Nie będe powtarzać. Zacytuję jeno.

[Hannah12]

Witam
i pytam, czy już szydełkujesz jajka wielkanocne?

[kothka]

Dzień dobry

Jak noc z Almą minęła?

[czarna.wdowa]

Witam
i pytam, czy już szydełkujesz jajka wielkanocne?

Tak tak pytanie jak najbardziej na czasie

[Kicorek]

Nie szydełkuję, bo sie bujam z kotami

Wczoraj wieczorem net mi padł i nie mogłam nic pisać
Generalnie jest całkiem nieźle, jeśli chodzi o devony
Wczoraj nawet siedziały we dwie na jednym stołku
Co nie przeszkodziło Hestii później parę razy pogonić Almie kota
Ale nie wygląda to już tak dramatycznie jak do tej pory.
Chodzą obok siebie bez tarć, a dziś nawet Alma lizała Hestię po boku, a jeszcze później widziałam, jak Hestia liznęła Almę

Z Kitką jest pełna zgoda, potrafią się nawzajem zaczepiać na drapaku
Alma ją barankuje, nietety Kitka kompletnie nie rozumie, o co biega, więc czasem machnie łapą

Między mną a Almą bywa różnie, ale też stopniowo coraz lepiej.

[Fri]

piękna dwuportretówka tylko kto tu kogo przymusza do pozowania? bo według mnie Demoniasty Devon Kicora...

[Kicorek]

Tiaaa... na pewno

[Fri]

no popatrz tylko, jak Cie instruuje, w jaki sposób wdzięcznie łebek przekrzywić - i całkiem nieźle Ci po tym istruktarzu to trzymanie łebka wdzięcznie wychodzi...

[kothka]

Nie szydełkuję, bo sie bujam z kotami

Wczoraj wieczorem net mi padł i nie mogłam nic pisać
Generalnie jest całkiem nieźle, jeśli chodzi o devony
Wczoraj nawet siedziały we dwie na jednym stołku
Co nie przeszkodziło Hestii później parę razy pogonić Almie kota
Ale nie wygląda to już tak dramatycznie jak do tej pory.
Chodzą obok siebie bez tarć, a dziś nawet Alma lizała Hestię po boku, a jeszcze później widziałam, jak Hestia liznęła Almę

Z Kitką jest pełna zgoda, potrafią się nawzajem zaczepiać na drapaku
Alma ją barankuje, nietety Kitka kompletnie nie rozumie, o co biega, więc czasem machnie łapą

Między mną a Almą bywa różnie, ale też stopniowo coraz lepiej.

Koty się powoli dogadują czyli jest dobrze...

Może Alma widzi, że z kotami nie dar ady, to może chociaż Kicorka da się zdominowac

[robi]

jejku, jejku, ale mam zaległości! ile stron do nadrobienia!

a w ogóle to wpadłam się przywitać

obejrzałam zdjęcia z wystawy - super!!! a te od fotografa z klubu - rewelacja - ja też takie chcę!

[zunia]

Dobry wieczór Kicorku.
Wszystkim Twoim kotkom posyłam buziaki z okazji Walentynek.

[Beata]

cudne zdjecia

ale ja chce wujka Buraka do kompletu, no