Sosnowiec-HILTON DT dla KOTEK Z MAŁYMI NA CITO POTRZEBNE!!!!

[Antypatyczna]

A czy zbiórka darów w Krakowie dalej aktualna? I do kiedy?

[aassiiaa]

A czy zbiórka darów w Krakowie dalej aktualna? I do kiedy?

Ogolnie zbiorka zakonczona ale jak jeszcze Cos chcesz dac to chetnie wezme i zawioze jak bede jechala do domu

[Antypatyczna]

A czy zbiórka darów w Krakowie dalej aktualna? I do kiedy?

Ogolnie zbiorka zakonczona ale jak jeszcze Cos chcesz dac to chetnie wezme i zawioze jak bede jechala do domu

Może przyszły tydzień jak się już u mnie uspokoi.

[aassiiaa]

A czy zbiórka darów w Krakowie dalej aktualna? I do kiedy?

Ogolnie zbiorka zakonczona ale jak jeszcze Cos chcesz dac to chetnie wezme i zawioze jak bede jechala do domu

Może przyszły tydzień jak się już u mnie uspokoi.

Nie ma sprawy w ten weekend napewno nie jade

[mar_tika]

Ależ kolejka chętnych do pomocy z Sosnowca sie ustawiła

[terenia1]

No właśnie kolejka w Sosnowcu taka ,że nie możemy się opędzić
Może jednak ktoś chciałby pomóc

[Emiś]

Eh... i chętnych brak...

[aassiiaa]

Dziewczyny spokojnie dajcie czas ludziom na przeczytanie i zdeklarowanie sie
Sosnowiczanki i Sosnowiczanie ujawniac sie

[prrrszalona]

Mam taki pomysł.. a może by porozwieszać ogłoszenia o Hiltonie w okolicznych sklepikach spożywczych? Trzeba by rozreklamować WASZĄ działalność. Działało by to w dwie strony. Ci którzy znajdują chore koty i kocięta, wiedzieli by gdzie się udać, ci którzy szukają kota do domu, wiedzieli by gdzie szukać, no i para rak do pomocy pewnie by sie znalazła.. Myślę, ze zadziałałaby choć by ludzka ciekawość.. Co tym myślicie?

[prrrszalona]

za pewne rzeczczy musimy płacić żywą gotówą co miesiąc czynsz za naszą kociarnię, opłata za prad, i leczenie kociaków - a głównie sterylki to nasze główne koszty, a ostatnio same baby do sterylek, tych kosztów niestety nie uda nam się w żaden sposób obnizyć.

Dziewczyny, a nie działa w Sosnowcu coś takiego jak Animals? Pytam, bo w Bydgoszczy Animals wystawia kwit na sterylkę i z tym kwitem idzie sie do weta. Nie ponosi sie żadnych kosztów, procz tego ze kot jest zaznaczony wyciętym trójkącikiem na uszku. cała sterylkę pokrywa Animals - dotyczy to wszystkich kotów znalezionych, podwórkowych i tak dalej.

[jojo]

dziewczyny, idziecie do przodu w takim tepie, ze ho ho

trzymam mocno kciuki

[terenia1]

za pewne rzeczczy musimy płacić żywą gotówą co miesiąc czynsz za naszą kociarnię, opłata za prad, i leczenie kociaków - a głównie sterylki to nasze główne koszty, a ostatnio same baby do sterylek, tych kosztów niestety nie uda nam się w żaden sposób obnizyć.

Dziewczyny, a nie działa w Sosnowcu coś takiego jak Animals? Pytam, bo w Bydgoszczy Animals wystawia kwit na sterylkę i z tym kwitem idzie sie do weta. Nie ponosi sie żadnych kosztów, procz tego ze kot jest zaznaczony wyciętym trójkącikiem na uszku. cała sterylkę pokrywa Animals - dotyczy to wszystkich kotów znalezionych, podwórkowych i tak dalej.

W Sosnowcu działa TOZ, ale jak do nich dzwoniłam powiedzieli, że pieniądze na sterylki będą dopiero w marcu, więc trzeba czekać - a nie wspomnę o rozmowie z Panią bo mnie doprowadziła do białej gorączki, w Urzędzie Miejskim o niczym takim nie wiedzą - nie mówiąc o tym,że mnie przełączali chyba 10 razy z pomiędzy różnymi Wydziałami, a na końcu Pani mi powiedziała, że mam do nich wystosować pismo i na tym skończyła rozmowę

[prrrszalona]

w Urzędzie Miejskim o niczym takim nie wiedzą - nie mówiąc o tym,że mnie przełączali chyba 10 razy z pomiędzy różnymi Wydziałami, a na końcu Pani mi powiedziała, że mam do nich wystosować pismo i na tym skończyła rozmowę

Może by zapytać kilku wetów, kto - jaka instytucja zajmuje sie finansowaniem sterylizacji kotów w sosnowcu (prócz TOZ). Swoja drogą pomysł z pismem jest genialny..Wszędzie działa biurokracja, i jeśli ją umiejętnie wykorzystać to staje sie zaletą a nie wadą. Rozmowę telefoniczną można zignorować, jest nie wiążąca. Złożone pismo z popieczętowanym duplikatem, lub wysłane pismo poleconym jest namacalnym dowodem na istnienie problemu i nie da sie udać, ze nikt w tej sprawie nie czynił starań. Mam już pewną wizje na ten temat pamiętacie dziewczyny taki film "skazani na shawshank"? tam był taki wątek.. facetowi zależało na finansach z zewnątrz, poświęconych na powstanie biblioteki.. pisał jedno pismo na tydzień.. można by sie skrzyknąć i napisać kilka pism do Sosnowieckich urzędów o wsparcie finansowe dla was, o talony na kastracje i sterylki.. myślę ze dziewczyny z forum nie żałowałyby pieniędzy na znaczek.. ziarnko do ziarnka.. co o tym myślicie?

jeszcze jedno.. Namawiam was do rozwieszenia ogłoszeń w pobliskich sklepikach, w sprawie pomocnych rak do opieki nad rezydentami Hiltona.. ja dzięki takiej metodzie odnalazłam mojego kota, sąsiedzi czytając moje ogłoszenie uczulili sie i co chwile dawali mi cynk o czarnuszkach z podwórka.

a tak w ogóle to powodzenia:)

[Lidka]

w Urzędzie Miejskim o niczym takim nie wiedzą - nie mówiąc o tym,że mnie przełączali chyba 10 razy z pomiędzy różnymi Wydziałami, a na końcu Pani mi powiedziała, że mam do nich wystosować pismo i na tym skończyła rozmowę

jeszcze jedno.. Namawiam was do rozwieszenia ogłoszeń w pobliskich sklepikach, w sprawie pomocnych rak do opieki nad rezydentami Hiltona.. ja dzięki takiej metodzie odnalazłam mojego kota, sąsiedzi czytając moje ogłoszenie uczulili sie i co chwile dawali mi cynk o czarnuszkach z podwórka.

a tak w ogóle to powodzenia:)

Ten kij ma dwa knce.
Co potem zrobic z kotami zostawionymi pod drzwiami CHH?
Zaopiekujesz się?

To jest akurat bardzo delikatny temat i nie mozna moim zdaniem liczyc na dobry efekt pospolitego ruszenia.

[prrrszalona]

Oczywiście, ze ten kij ma dwa końce.. ale przecież nie chodzi mi o ogłoszenie typu: "zapraszamy do Hiltona wszystkie okoliczne koty" można sformułować ogłoszenie mniej więcej w taki deseń: "potrzebna dochodząca pomoc w opiece nad kotami. środki finansowe nie wymagane" na przykład. Lub w jakikolwiek inny sposób , tak by treść zawierała prośbę o pomoc, a nie informacje o nowym schronisku do podrzucania zwierząt.